Jack Sparrow Opublikowano 29 Sierpnia 2012 Udostępnij Opublikowano 29 Sierpnia 2012 Dzisiaj dokładnie zrobiłem luki-kuki na spodzinę i miejsce gdzie przychodzi śruba zaczyna obłazić z farby a w zeszłym roku już to malowałem >:D .Motorek jest jeszcze na gwarancji ale na pytanie do gwaranta znam odpowiedz więc nie pytam .Spodzina zawsze nad wodą więc Mercury w tej materii odwala kiche. Zakupiona w Raksie farba przeznaczona na takie zabawy nie chciała pokryć wyszlifowanego i odtłuszczonego aluminium więc jakiś docent od lakierowania zalecił podkład no i poszło ale po zimowaniu w hali pokazały się małe pęknięcia na tej powierzchni. Najprawdopodobniej aluminium zapracowało podczas mrozów więc nic nie rozumiem .Dzisiaj wykonałem poprawkę z podkładem tym samym lakierem i zobaczymy ,może macie inne propozycje? ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mariusz Opublikowano 29 Sierpnia 2012 Udostępnij Opublikowano 29 Sierpnia 2012 Ja nie będę bawił się w "docenta od lakierowania"ale cos mogę Tobie podpowiedzieć, że powinienes na "gołę:)aluminium położyc w kolejności; Grunt reaktywny- inaczej mozna to nazwać" farba na metale kolorowe, możesz tez zastosować podkład epoksydowy a na samym końcu farbe nawierzchniową, w Twoim przypadku chyba w kolorze czarnym,lub lakier bazowy pózniej pokryty lakierem bezbarwnym. Po takich zabiegach powinno byc dobrze, oczywiscie trzeba przestrzegac reżimów technologicznych takich jak ilość utwardzacza, czas miedzy warstwowy, oczywiscie dobrze odtłuścic powierzchnie, jest tego sporo wszystkiego nie wymieniłem.pozdrawiam:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jack Sparrow Opublikowano 29 Sierpnia 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 29 Sierpnia 2012 Podkład został wykonany w mieszalni lakierów i jest epoksydowy wewnątrz po usunięciu śruby widać elementy aluminiowe które są tylko anodowane i nie korodują lub dokładniej dopiero zaczynają . Samo zjawisko odchodzenia lakieru to po części nie do końca skuteczne działanie anod bo widać punkty które się ulatniają jak anody. Jeśli w przyszłym roku będzie to samo to poproszę żebyś opisał ten proces malowania bliżej . Natomiast powiem jedno środek antykorozyjny Quicksilver jest rewelacyjny w zeszłym roku woda morska dała znać o sobie na układzie kierowniczym i nie których śrubach po oczyszczeniu i zapryskaniu w tym roku zero ingerencji korozji i fluidol ma nie ocenione krótkotrwałe działanie w czasie sezonu na wszystkie ruchome elementy ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mariusz Opublikowano 29 Sierpnia 2012 Udostępnij Opublikowano 29 Sierpnia 2012 Podkład został wykonany w mieszalni lakierów i jest epoksydowy - to brzmi bardzo enigmatycznie, a zarazem zadziwia mnie:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kotem Opublikowano 29 Sierpnia 2012 Udostępnij Opublikowano 29 Sierpnia 2012 Panowie nie mogłem się powstrzymać sorry za OT: Tutaj macie wszystko wytłumaczone w kwestii malowania owego metalu P.S. Link zawiera wypowiedzi wulgarne, ale warto. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jack Sparrow Opublikowano 30 Sierpnia 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 30 Sierpnia 2012 Mariusz sprawa prosta jak p...... mówię gościowi że farba się rozłazi na boki a on bierze telefon i dzwoni do wspomnianego już "docenta klalaka "a ten że powinien mi zrobić podkład epoksydowy w sprayu i gość własnymi rencami to robi ;) Kolego @ kotem filmik rewelacyjny tylko myślę że Mariusz by się na mnie obraził gdybym napisał że to jest właśnie odpowiedż w temacie :P :D bo się na tym zna ;). Mariusz tylko nie pisz że podkład epoksydowy wymaga składnika A i B itd. i że w sprayu jest nie do wykonania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mikijet Opublikowano 30 Sierpnia 2012 Udostępnij Opublikowano 30 Sierpnia 2012 Mariusz ma rację. Na pierwszy ogień żaden epoksyd nie zda egzaminu. Tylko podkład reaktywny do aluminium. Stare mercury były tak robione. Powierzchnia aluminium robiła się transparentnie-złotozielona. I nawet bez lakieru nawierzchniowego aluminium było zabezpieczone. Ja jak muszę podmalować alu to zamiast epx daję klar na podkład. Dużo dłużej trzyma. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jack Sparrow Opublikowano 30 Sierpnia 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 30 Sierpnia 2012 Waldek nikt nie mówi że nie ma racji niby prosta sprawa kawałek aluminium a problem ale jak już wspominałem to nie do końca leży w technice malowania .Małe elementy które wykonujemy dajemy do anodowanie w bajecznych kolorach ale spodziny nie da rady bo by trzeba ją całą ze skóry obedrzeć ;). Widziałeś jak mój silnik wygląda bardziej już o niego nie można dbać dlatego mnie to denerwuje tyle kasy i obłazi z farby >:D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mikijet Opublikowano 30 Sierpnia 2012 Udostępnij Opublikowano 30 Sierpnia 2012 Przecież mi nie o technikę chodzi tylko chemię. Katamaran alu malowany podkładem reaktywnym trzyma się dobrze po kilkunastu latach. Drugi malowany epx obłazi. Tropię taki podkład od jakiegoś czasu. Była to farba sikkens??? dwuskładnik, jak woda. Po pomalowaniu alu tworzy na sobie powłokę złotozieloną i twardą jak .... nie wiem co. Gdy do spawania trzeba było oczyścić małą powierzchnię to tylko fleks dawał radę. Problem z namierzeniem tego lakieru wynika chyba z tego, że jego opary są rakotwórcze. Tak stało na puszce. A więc malowanie w masce p-gaz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mariusz Opublikowano 30 Sierpnia 2012 Udostępnij Opublikowano 30 Sierpnia 2012 Jack , epoksyd w sprayu to nie jest żaden epoksyd, ktoś sie nie bardzo orientuje w temacie i sprzedaje fajans, grunty reaktywne mieszaja sie z utwardzaczem w stosunku 1;1 nie słyszałem by ktos to pakował do spraya.To ,ze dbasz o silnik to oczywista sprawa, zapłaciłes za niego więc jak tu nie dbać o motorek, aluminium to wredny materiał do malowania, ale do ogarnięcia.Jak pisałem poprzednio przy odpowiednich materiałach i braku pośpiechu ja osobiscie nie widze problemu.I to była moja ostatnia odpowiedz w tym temacie ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jack Sparrow Opublikowano 30 Sierpnia 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 30 Sierpnia 2012 Mariusz a gdzie można kupić taki podkład reaktywny bo nie chcę tematu odpuścić ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mariusz Opublikowano 30 Sierpnia 2012 Udostępnij Opublikowano 30 Sierpnia 2012 Miała to byc moja ostatnia odpowiedz w tym temacie, no ale czego nie robi sie dla kolegi motorowodniaka:) 1)grunt reaktywny kupisz w mieszalni lakierów samochodowych powinni sprzedac mała ilość, jesli juz mają otwartą puszkę, Tobie wystarczy 100ml gruntu i 100ml utwardzacza, poproś o karte techniczna w celu zapoznania się jak sie do tego zabrać:) 2)następna warstwa wg mnie to powinien być grunt epoksydowy 2-3 cienkie warstwy w odpowiednich interwałach czasowych(zabrzmiało groznie co:)))) 3)farba (kolor) albo kupisz akrylową chemoutwardzalną, albo bazową nitrocelulozową:)) i pózniej przykryjesz to lakierem bezbarwnym." Powodzenia :P Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jack Sparrow Opublikowano 30 Sierpnia 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 30 Sierpnia 2012 Dzięki Mariusz, poza spawaniem my zajmujemy się metalizacją natryskową lub jak kto woli /napawaniem proszkowym / i na upartego możemy aluminium pokryć od tlenku cyrkonu poprzez tlenek aluminium na brązie aluminiowym skończywszy . Ale spodzina jest pomalowana na czarno i tak ma pozostać. >:D W Wiedniu przed szkołą dla upośledzonych dzieci stoją wielkie kule , półkule wykonane z aluminium pokryte przez nas proszkiem w celu zabezpieczenia przed utlenianiem 8). Używamy też past do aplikacji gdzie po odpowiednim wymieszaniu zachodzi reakcją chemoutwardzalna .Teraz idę do studni wyciągnąć następnego browara :). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.