Skocz do zawartości

Volvo Penta 250a


tolkmiter
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Czy ktoś z forumowiczów ma jakieś doświadczenie z tym silnikiem, jestem na etapie poszukiwania łodzi i w jednej ze znalezionych, jest właśnie taki silnik z zetką Volvo Penta 290. W necie mało informacji, a nie chciałbym bym wyrzucić kasy w błoto, jak się okaże że silnik jedyny w Polsce i problem z serwisowaniem. Jakby ktoś coś wiedział i się podzielił informacją bym był bardzo wdzięczny (i za informację o silniku i o zetce)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może i silnik jest stary ale jak ma dobrą kompresje i cisnienie oleju, to jest to jednostka bez awaryjna . Prost budowa tzn. gaźnik,  aparat zapłonowy i co najważniejsze brak skomplikowanej elektroniki . Sam posiadam podobny silnik i jestem zadowolony, bo można sobie wszystko zrobić samemu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może i silnik jest stary ale jak ma dobrą kompresje i cisnienie oleju, to jest to jednostka bez awaryjna . Prost budowa tzn. gaźnik,  aparat zapłonowy i co najważniejsze brak skomplikowanej elektroniki . Sam posiadam podobny silnik i jestem zadowolony, bo można sobie wszystko zrobić samemu

 

Ma jeszcze jedną zaletę... pochodzi z "metrycznego" obszaru technicznego... a to docenia się gdy potrzebna jest jakaś śrubka, nakrętka lub uszczelniacz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Silnik ok. 30 letni, poszukaj informacji w muzeum techniki. :)

 

Tyle to znalazłem, produkcja 89-92 i się zastanawiałem dlaczego tak krótko, choć może jak na silniki do łodzi to jednak długo, nie wiem. Największy problem że nie wiadomo czy do się to jakoś za rozsądne ceny serwisować o zetce też mało informacji. Jak jeszcze coś ktoś dorzuci do tematu będę wdzięczny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tego bez konkretnego wypytywania nie rozkminisz. Może być tak, że silnik przestał spełniać wymogi ekoterrorystów i dlatego zaprzestano produkcji. Skoro pływa od 30 lat to chyba wad konstrukcyjnych nie ma? Odnośnie zetki... problem pojawi się w momencie gdy jej elementy wewnętrzne zaatakuje korozja a to może stać się po jednym sezonie. Ogniska korozji w miejscu styku uszczelniaczy z wałkiem sprawią, że będę one szybko się zużywały i zwiększą ryzyko dostania się wody do przekładni. itd itd...Zmęczenie materiału... wszelkie wielokliny i temu podobne po latach eksploatacji poddają się i pojawiają się luzy. Luzy to drgania a te pogłębiają wycieranie się współpracujących elementów. Skoro na wstępie piszesz o serwisowaniu to znaczy, ze sam tego nie będziesz pewnie robił a wtedy zobaczysz jakie są koszty...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...