Mercruiser 5.0 V8

[krycho]

Witam, serdecznie moi drodzy, jako amator sportów wodnych zdecydowałem się na zakup Baylinera z silnikiem 5.0 V8 na gazniku. Świadom usterki w postaci pękniętego bloku oddałem V8 do remontu polegającego na przeszczepie całego słupka. Silnik został złożony podzespoły zregenerowane ale pojawił się klops. Mianowicie silnik grzeje się powyżej 90C a co gorsza po wyłączeniu go i odczekaniu aż ostygnie nie da się spowrotem odpalić. Dodam że ciśnienie oleju również znikło (brak wody w oleju).  Co polecacie moi drodzy w takim przypadku? Gdzie szukać odpowiedzi? Dodam że wirnik z ZETKI jest sprawny, termostat został wyciągnięty Riser wymieniony ( stary był pekniety).

[Saturn]

Trudno aby się tam coś zapchało w ukl wody chłodzącej za termostatem, ale sprawdź odpływy z kolektorów, ręką sprawdź gdzie jest b gorące a co jednak chłodzi  sie. Myślę tu o kolektorach, riserach, czy wywala wodę wydechem. 
warto założyć przeźroczysty kawałek węża na instalacji aby było widać przepływ. 
Może źle założyli kolektor ssący, tam jest ważna uszczelka systemu przepływu. 
trzeba etapowo szukać przyczyny. 
 

utrata ciśnienia prawdopodobnie rozsądza o konieczności otwarcia silnika.  Gdyż ciśnienie jest mierzone na magistrali. Po rozgrzaniu powstaje luz na panewce, jeśli jest zbyt duży no  0,02 różnicy ponad normę to  przepływ oleju spada 4 krotnie. 

te silniki mają taką przypadłość przegrzewania nawet przy źle ustawionym zapłonie czy za małym luzie zaworowym b się grzeją lecz nie na tyle że pompa o tej wydajności nie wychłodzi go wodą o temp 16-22 st 

 

 

Edytowane 28 Lipca 2024 przez Saturn

[mikijet]

Jeżeli chodzi o temperaturę i chłodzenie to tak jak @Saturn pisze organoleptycznie trzeba sprawdzić co się grzeje i dodatkowo czy węże nie ,,puchną". Może klapy zwrotne w wydechu się oberwały i blokują wydech? Jest jeszcze coś takiego jak pompa cyrkulacyjna.

 

Edytowane 29 Lipca 2024 przez mikijet