krycho Opublikowano 10 Października Udostępnij Opublikowano 10 Października (edytowane) Witam szanowne grono, moi drodzy który z państwa jest w stanie określić temperaturę krytyczna dla silnika 5.0 V8 mercruiser przy przekroczeniu ktorej silnik nadaje się do kapitalnego remontu? Czy ktoś wie jakie ciśnienie wody generuje przekładnia alpha one gen 2? Z góry dziękuję za info i pozdrawiam serdecznie. Edytowane 10 Października przez krycho Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Saturn Opublikowano 10 Października Udostępnij Opublikowano 10 Października (edytowane) Liczbowo nikt takich informacji nie mierzy, jeśli przegrzałeś silnik to odkształcają się bezpowrotnie elementy, puchną tłoki, gniazda zaworowe, zawory jeśli straci moc to znaczy że coś nie wytrzymało. Ten silnik jest chłodzony z pompy i to ciśnienie jest nieokreślone, bardziej przepływ. Edytowane 10 Października przez Saturn Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krycho Opublikowano 10 Października Autor Udostępnij Opublikowano 10 Października Problem polegal na tym ze silnik po zagrzaniu się do około 210f miał problem z obrotami tzn prędkość obrotowa malała nie było mowy wejścia na wyższe obroty a po wyłączeniu i próbię odpalenia po 10 min ledwo co krecil za pomocą rozrusznika. Dodam że po założeniu ""dobrego bloku" na nominalnych panewkach odkryłem że przy wlewaniu wody przez otwor termostatu był powazny wyciek z uszczelki pompy wody przy rozrządzie. Czy wg kolegi prawdopodobne jest by blok silnika był już przegrzany a następnie błędnie oceniony jako dobry i zamontowany z moimi podzespołami co z kolei spowodowało że przy temp już około 100C był problem jaki opisałem? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Saturn Opublikowano 10 Października Udostępnij Opublikowano 10 Października (edytowane) W odpowiedzi na to pytanie: stabilny wymiarowo blok zwymiarowany średnicówką, złożony z tolerancją wymiarową części ruchomych nie stanie po paru (2-6 min) bez wody. Olej prócz smarujących właściwości też odbiera ciepło. Wg mnie wygląda na to ze nie został pomierzony blok, lub został złożony za ciasno, lub nie działała pompa oleju wystarczająco dobrze. Co ważne nie wystarczy zmierzyć średnicy tuleji bloku, trzeba to zrobić średnicówką - czy nie są jajowate, co świadczyłoby o zużyciu, także przegrzaniu i zmianie owalu. Przy uzbrajaniu nowego innego bloku starymi częściami zazwyczaj nic nie jest idealne ale do opanowania. Zajrzyj kamerką przez świece czy stanął na cylindrach i są rysy. Edytowane 10 Października przez Saturn Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krycho Opublikowano 17 Października Autor Udostępnij Opublikowano 17 Października Udało się rozebrać silnik, fotki poniżej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krycho Opublikowano 17 Października Autor Udostępnij Opublikowano 17 Października (edytowane) Cóż mogło pójść nie tak by doprowadziło do takiego dramatu jak na zdjęciach? Edytowane 17 Października przez krycho Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Saturn Opublikowano 18 Października Udostępnij Opublikowano 18 Października (edytowane) Kiepska jakość zdjęć, wygląda jakby stał rok dwa, nie wyraźne za bardzo, nie ma gładzi i rys honowniczych… nie widać filmu olejowego. Możesz dodać lepszej jakości foto? Edytowane 18 Października przez Saturn Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krycho Opublikowano 18 Października Autor Udostępnij Opublikowano 18 Października Stał 3 miesiące unieruchomiony. Na chwilę obecną dysponuje tylko takimi zdjęciami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Saturn Opublikowano 18 Października Udostępnij Opublikowano 18 Października (edytowane) A są grube rysy na gładziach cylindrów wyczuwalne pod palcem ? Edytowane 18 Października przez Saturn Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krycho Opublikowano 18 Października Autor Udostępnij Opublikowano 18 Października Jeszcze nie wiem, mechanik będzie kontaktował się ze mną dopiero w wekeend. Na chwilę obecną wygląda na to że "zlapalo" go tylko i wyłącznie na jednym cylindrze, tak jakby się tam usmażył. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Saturn Opublikowano 18 Października Udostępnij Opublikowano 18 Października (edytowane) To mechanik opowie Ci, bo to trzeba obejrzeć pierścienie, pomierzyć, co się tam stało po tak krótkim czasie pracy. Chłodzenie to raczej było ok Edytowane 18 Października przez Saturn Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kazik_usa Opublikowano 18 Października Udostępnij Opublikowano 18 Października (edytowane) Jak dla mnie dramatu nie ma , z tymi co ja otwieralem to ten jest jak malina, jeśli trzyma wymiary to ideal pod odbudowę, w rozsądnych pieniądzach. Trzeba zajrzeć do panewek moze nawet dolu nie trzeba ruszac. Pytanie jak tuleje , czy czuc cos pod palcem i czy trzymaja wymiar. Gdyby to bylo moje i sam bym to naprawial, znajac mnie lecialbym po taniosci , glowice do sprawdzenia, jesli ok, wymiana uszczelniaczy zaworow i ich dotarcie pastą. Zakladajac , ze tuleje nie maja wrzerow i rys , dalbym honowanko, nowe pierscionki, sprawdzenie plaszczyzny linialem i skladal. Natomiast przegrzewanie sie tego silnika , to juz problem poza long blokiem, przyjrzalbym sie pompie oleju, pompie wody, ustawieniom gaznika Edytowane 18 Października przez Kazik_usa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DSZ- Opublikowano 19 Października Udostępnij Opublikowano 19 Października Ja lekko przyrdzewiałe (z jakimś nalotem ale nie przerysowane) cylindry/tuleje ratuje tak; wiertarka szybkoobrotowa, wałek piankowy do malowania (najlepiej deko większy od cylindra) z wbitym na stałe prętem pasta zaworowa, deko ON lub oleju i heja. ALE ZAZNACZAM, robię to w silnikach gdzie w razie wtopy tracę 1-3 godziny pracy i nic więcej, a tu w tym silniku jest znacznie więcej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Saturn Opublikowano 19 Października Udostępnij Opublikowano 19 Października (edytowane) Wiadomo że wszystko da się, ale w przypadku tym, gdzie przegrzał się jeden cycek, a gładź wygląda na tym foto jak złuszczona to wróżenie z fusów. Cza to zobaczyć naocznie. Honowanie nie niweluje kształtu ani większych rys. To tylko wykończenie gładzi dla utrzymania filmu olejowego. Bez pomiaru średnicówką cała krew w piach. Edytowane 19 Października przez Saturn Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kazik_usa Opublikowano 19 Października Udostępnij Opublikowano 19 Października wiadomo, że trzeba to wszystko zwymiarować, chciałbym zaznaczyć, że moj sposób na tanią naprawę jest tylko dla moich potrzeb i wiadomo, że warsztat który ma dać gwarancję nie chce iść na skróty i koszty lawinowo rosną. Z największych chałtur, które wykonałem , silnik brata, pękł blok, wyciek wody, pospawałem, naspawałem kawałek blachy, z nadzieją , że sezon dokończy, chodziło to ze 2,3 lata, aż brat sprzedał łódkę 5.7 V8, silnik kuzyna, wymieniłem tylko 1 tłok, chciał za darmo, to włożyłem tanie g. i to od silnika samochodowego ( czyli słabszy, słabsze pierścienie) i o dziwo to pływało, nie wiem jak długo , ale co najmniej 1.5 sezonu.... Potem dzwonił po 2 latach , żebym zrobił mu ten silnik docelowo, ale odmówiłem ( ile można za uścisk dłoni , zwłaszcza że już raz mu pomogłem), inna sprawa, że tam bardzo ciężko było wyjąc sam silnik, w zasadzie trzeba było wyciągać silnik w kawałkach, silnik na dolnym pokładzie w komorze... jak mówię o kosztach prawidłowego remontu to szybko rezygnują, bo kupią long block na ebay, po remoncie za 3500$, inna sprawa, że na 2 takie long blocki po remoncie, dwa nie dolatały do 100godzin. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Saturn Opublikowano 20 Października Udostępnij Opublikowano 20 Października I jak już masz silnik na stole to warto wszystko pomacać. A główne elementy jak pompa oleju, luzy na panewkach to mega podstawa. wyczytałem że zwiększony o 0.01 luz panewki zwiększa przepływ oleju przez płaszczyzny o 8 % a luz panewki na granicy jej tolerancji i poza nią to już 50% i zazwyczaj spada ciśnienie na dalszych ostatnich partiach układu smarowania, no i coś przyciera. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krycho Opublikowano 20 Października Autor Udostępnij Opublikowano 20 Października Dziekuje Panowie za cenne rady, na chwilą obecną czekam za dalszymi zdjęciami i opinia mechanika co dokładnie się stało i co najważniejsze dlaczego. Mam nadzieję że mój 2655 w końcu trafi na tafle wody i przyniesie odrobinę przyjemności. Wszystkiego dobrego panowie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.