Skocz do zawartości

Temp. krytyczna 5.0 V8


krycho
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam szanowne grono, moi drodzy który z państwa jest w stanie określić temperaturę krytyczna dla silnika 5.0 V8 mercruiser przy przekroczeniu ktorej silnik nadaje się do kapitalnego remontu? 

 

Czy ktoś wie jakie ciśnienie wody generuje przekładnia alpha one gen 2?

 

Z góry dziękuję za info i pozdrawiam serdecznie.

Edytowane przez krycho
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Liczbowo nikt takich informacji nie mierzy, jeśli przegrzałeś silnik to odkształcają się bezpowrotnie elementy, puchną tłoki, gniazda zaworowe, zawory jeśli straci moc to znaczy że coś nie wytrzymało. 
Ten silnik jest chłodzony z pompy i to ciśnienie  jest nieokreślone, bardziej przepływ. 

 

Edytowane przez Saturn
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Problem polegal na tym ze silnik po zagrzaniu się do około 210f miał problem z obrotami tzn prędkość obrotowa malała nie było mowy wejścia na wyższe obroty a po wyłączeniu i próbię odpalenia po 10 min ledwo co krecil za pomocą rozrusznika. Dodam że po założeniu ""dobrego bloku" na nominalnych panewkach odkryłem że przy wlewaniu wody przez otwor termostatu był powazny wyciek z uszczelki pompy wody przy rozrządzie. Czy wg kolegi prawdopodobne jest by blok silnika był już przegrzany a następnie błędnie oceniony jako dobry i zamontowany z moimi podzespołami co z kolei spowodowało że przy temp już około 100C był problem jaki opisałem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W odpowiedzi na to pytanie: 

stabilny wymiarowo blok zwymiarowany średnicówką, złożony z tolerancją wymiarową części ruchomych nie stanie po paru (2-6 min) bez wody. Olej prócz smarujących właściwości też  odbiera ciepło. 
Wg mnie wygląda na to ze nie został pomierzony blok, lub został złożony za ciasno, lub nie działała pompa oleju wystarczająco dobrze. 

Co ważne nie wystarczy zmierzyć średnicy tuleji bloku, trzeba to zrobić średnicówką - czy nie są jajowate, co świadczyłoby o zużyciu, także  przegrzaniu i zmianie owalu. 
Przy uzbrajaniu nowego innego bloku starymi częściami zazwyczaj nic nie jest idealne ale do opanowania. 
Zajrzyj kamerką przez świece czy stanął na cylindrach i są rysy. 

Edytowane przez Saturn
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak dla mnie dramatu nie ma , z tymi co ja otwieralem to ten jest jak malina, jeśli trzyma wymiary to ideal pod odbudowę, w rozsądnych pieniądzach. Trzeba zajrzeć do panewek moze nawet dolu nie trzeba ruszac. Pytanie jak tuleje , czy czuc cos pod palcem i czy trzymaja wymiar. 

Gdyby to bylo moje i sam bym to naprawial, znajac mnie lecialbym po taniosci , glowice do sprawdzenia, jesli ok, wymiana uszczelniaczy  zaworow i ich dotarcie pastą. Zakladajac , ze  tuleje nie maja wrzerow i rys , dalbym honowanko, nowe pierscionki, sprawdzenie plaszczyzny linialem i  skladal. Natomiast przegrzewanie sie tego silnika , to juz problem poza long blokiem, przyjrzalbym sie pompie oleju, pompie wody, ustawieniom gaznika 

Edytowane przez Kazik_usa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja lekko przyrdzewiałe (z jakimś nalotem ale nie przerysowane) cylindry/tuleje ratuje tak; wiertarka szybkoobrotowa, wałek piankowy do malowania (najlepiej deko większy od cylindra) z wbitym na stałe prętem pasta zaworowa, deko ON lub oleju i heja. ALE ZAZNACZAM, robię to w silnikach gdzie w razie wtopy tracę 1-3 godziny pracy i nic więcej, a tu w tym silniku jest znacznie więcej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiadomo że wszystko da się, ale w przypadku tym, gdzie przegrzał się jeden cycek, a gładź wygląda na tym foto jak złuszczona to wróżenie z fusów. Cza to zobaczyć naocznie. 

Honowanie nie niweluje kształtu ani większych rys. To tylko wykończenie gładzi dla utrzymania filmu olejowego. Bez pomiaru średnicówką cała krew w piach.  

Edytowane przez Saturn
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wiadomo, że trzeba to wszystko  zwymiarować,  chciałbym zaznaczyć, że moj sposób na tanią naprawę jest tylko dla moich potrzeb i wiadomo, że warsztat który ma dać gwarancję nie chce iść na skróty i koszty lawinowo rosną. 

 

Z największych chałtur, które wykonałem , silnik brata, pękł blok, wyciek wody, pospawałem, naspawałem kawałek blachy, z nadzieją , że sezon dokończy, chodziło to ze 2,3 lata, aż brat sprzedał łódkę

5.7 V8, silnik kuzyna, wymieniłem tylko 1 tłok, chciał za darmo, to włożyłem tanie g.  i to od  silnika samochodowego ( czyli słabszy, słabsze pierścienie) i o dziwo to pływało, nie wiem jak długo , ale co najmniej 1.5 sezonu.... Potem dzwonił po 2 latach , żebym zrobił mu ten silnik docelowo, ale odmówiłem ( ile można za uścisk dłoni , zwłaszcza że już raz mu pomogłem), inna sprawa, że tam bardzo ciężko było wyjąc sam silnik, w zasadzie trzeba było wyciągać silnik w kawałkach, silnik na dolnym pokładzie w komorze...

 

jak mówię o kosztach prawidłowego remontu to szybko rezygnują, bo kupią long block na ebay, po remoncie za 3500$, inna sprawa, że na 2 takie long blocki po remoncie, dwa nie dolatały do 100godzin.         

  

 

   

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I jak już masz silnik na stole to warto wszystko pomacać. A główne elementy jak pompa oleju, luzy na panewkach to mega podstawa. 
wyczytałem że zwiększony o 0.01 luz panewki zwiększa przepływ oleju przez płaszczyzny o 8 % a luz panewki na granicy jej tolerancji i poza nią to już 50% 

i zazwyczaj spada ciśnienie na dalszych ostatnich partiach układu smarowania, no i coś przyciera.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...