Volvo Penta 4,3 na gaźniku samozapłon po wyłączeniu stacyjki

[Spigi]

Witam serdecznie.

Mam taka dziwną przypadłość od jakiegoś czasu kiedy wyłącze stacyjkę (wyłącze silnik) silnik dalej szkubie jak by samozapłonu dostawał i kreci sie wtedy w przeciwną stronę.

Wyczyściłem aparat zapłonowy ale to nie pomogło.

Dodam że to dzieje się tylko na silniku zagrzanym.

Prosze o pomoc podpowiedzi za co z góry dziękuje.

[Ikis]

Na początek sprawdź czy świece zapłonowe mają odpowiednią wartość cieplną i wyprzedzenie zapłonu (może być zbyt wczesny i silnik się przegrzewa) Kolejna rzecz to gaźnik - możliwa zbyt uboga mieszanka jak masz kamerę inspekcyjną zobacz czy nie masz nadmiernej ilości nagaru w komorze spalania, zaworach itd. Rozgrzany będzie powodował zapłon pomimo wyłączenia układu zapłonowego.

[Spigi]

Zaczęło mi sie tak robić na początku sezonu. W ubiegłym było wszystko ok.

Wyczyściłem aparat zapłonowy podstawiłem bańke z innym paliwem (żeby wykluczyć obecnośc wody i gazów (w tym wodór)

i dalej to samo zostaja świece i zawory bo chyba nic innego.

Silnik na zimnym i na ciepłym pali na rys!!! A może stacyjka zaśniedziała ???

[Spigi]

Temat rozwiązany zamykam...

[bercik]

Napisz, co było....

[Ikis]

Raczej już się tego nie dowiemy... temat "załatwiony" i już. Szkoda, bo podejrzewam, że ucierpią na tym inni pytający.

[Spigi]

Oczywiście że napisze.

Fakt że zakładając tego posta liczyłem na podpowiedzi ale było inaczej...

Odebrałem łódź po serwisie zimowym , w skład którego była wym oleju w silniku i przekładni, smarowaniu linek, itp...

zwróciłem uwage początkiem sezonu silnik ma troche podniesione obroty i przy wyłączaniu stacyjki dostaje samozapłonu, zmartwiłem sie troszke bo próbowałem zaczerpnąć info i zaprzyjaźnionego szpeca od łodzi z Rucianego i stwierdził że mam przestawiony zapłon lub co gorsza wode w paliwie w wyniku której wytrąca sie wodór. A wiadomo Wodór wyższa tem spalania może doprowadzić do wypalenia tłoków...

ale ok...

powodem była niedomykająca sie przepustnica z gaźnika - żle wyregulowana linaka z manetki.

[bercik]

I o to właśnie chodzi. Jest problem, jest diagnoza i kolejni użytkownicy znajdą poradę.