Witam wszystkich , nie jestem tu nowy , lecz rzadko się udzielam, raczej obserwuje wpisy innych forumowiczów.
Z przykrością stwierdzam że ponad wszystkim góruje obrzucanie się błotem .
Wiem z doświadczenia że dogodzić wszystkim się nie da i zawsze ktoś jest z czegoś nie zadowolony. Ubolewam że brakuje chłodnych i obiektywnych opinii na temat sprzętu, sprzedających, naprawiających itd.
Natomiast w wątku który ty jest poruszany mam pewne doświadczenie, zakupiłem dwa lata temu riba, sprowadzony z Włoch,
od handlarza z polski. Sprzęt za niewielkie pieniądze ale w przyzwoitym stanie. Szukałem silnika i zainteresował mnie evinrude etec 50 km. Nie miałem doświadczenia z takim modelem silnika, poczytałem opinie na forach zagranicznym i szczerze mówiąc zainteresowałem się takim sprzętem. Szukałem i szukałem i nic nie widziałem na alledrogo, przez przypadek dostałem od znajomego kontakt do anmarin z krakowa. Zadzwoniłem ipogadałem, okazało się że akurat coś takiego jest w ofercie.
Umówiłem się przyjechałem i co się okazało , silnik na stojaku, z wyglądu normalny, zwykłe ślady użytkowania. Pan Artur nie kolorował w opisie pokazał co jest, śruba lekkie ślady użytkowania, spodzina również. Przeszliśmy do konkretów, a więc : diagnostyka przez program komputerowy, odpalenie , test statyczny i dynamiczny - bez, zarzutu.
Ustaliliśmy cenę i poszło, ale się okazało że w pontonie trzeba podnieść pawęż, zrobili mi to w anmarin , założyli wzmocnienie ze stali kwasoodpornej, pływam na tym sprzęcie 2 sezony, nie ma problemów, ani z silnikiem, ani a podniesioną pawężom. Chłop tez jest dostępny pod telefonem jak coś potrzebuje.
Nie wychwalam ani nie oczerniam , po prostu zleciłem, zapłaciłem i pływam. Ja nie mam do czego się przyczepić.
Myśle że następny sprzęt tez tam kupie ja nie miałem żadnych problemów.