Skocz do zawartości

ANMARIN - marine


TOMRIDER
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Kolego Tom1987, znasz prawo! Brawo 8)

Jeden taki handlarz samochodów opisywał jak wydymać i wyciągnąć kasę

od prywatnego sprzedawcy samochodów ;) Też znał prawo i wygrywał ^-^

Nie rozumiem Twojej aluzji ;/ Nie jestem żadnym handlarzem ale miałem podobną sytuację po sprzedaży maxuma kiedy to koles po 2tygodniach dzwoni że zadowolony z łodzi ,next dzwoni że narozrabiał utopił prawie łódź bo korka od zenzy nie zakręcił, kolejny tel że prędkość maxymalną  wyciągnął na r21 jakiej mi nigdy się nie udało:P , a po miesiącu że głowica pęknieta ale już zrobił na własny koszt i coś jeszcze mu dymi i chce łódkę oddać:) :):):)

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 165
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

 

Kolego Tom1987, znasz prawo! Brawo 8)

Jeden taki handlarz samochodów opisywał jak wydymać i wyciągnąć kasę

od prywatnego sprzedawcy samochodów ;) Też znał prawo i wygrywał ^-^

Nie rozumiem Twojej aluzji ;/ Nie jestem żadnym handlarzem ale miałem podobną sytuację po sprzedaży maxuma kiedy to koles po 2tygodniach dzwoni że zadowolony z łodzi ,next dzwoni że narozrabiał utopił prawie łódź bo korka od zenzy nie zakręcił, kolejny tel że prędkość maxymalną  wyciągnął na r21 jakiej mi nigdy się nie udało:P , a po miesiącu że głowica pęknieta ale już zrobił na własny koszt i coś jeszcze mu dymi i chce łódkę oddać:) :):):)

 

Co mu dymi mózg  :D :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego Tom1987, odniosłem się do Twojego postu a nie do Twoich czynności ;)

 

Zdaje się, że napisałeś coś takiego "Według prawa to wygląda tak że" i tak dalej.

Następnie napisałem o handlarzu samochodów autentyczną historyjkę, bez powoływania się na Ciebie.

A później to już o zakupie silników też bez odnośników do Twojej osoby  :)

 

Przeczytaj z uwagą, nic nie ma o Tobie.

Jest tylko temat kupna silnika, czy to zgodnie z prawem, czy też bez ;D

Zapytam więc - o co chodzi ???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę że koledzy nie ma co zmieniać i rozwadniać temu.

Na początku padło pytanie o Właściciela firmy pana Artura.

Wszystko co napisałem jest prawdą. Na dowód tego posługuję się imieniem i nazwiskiem na forum a nie nickiem.

Dzisiaj pan Artur zablokował połączenia z mojego aparatu. Będę więc robił mu reklamę w internecie.

Jak ktoś chce może z nim handlować ale musi się liczyć z bardzo niesłownym delikatnie mówiąc gościem.

To tyle.

 

Pozdrawiam i życzę Wszystkim motorowodniakom Szczęśliwego Nowego Roku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...
Witam. Odradzam interesy z tym Panem.Kupiłem silnik, obiecywał dosłać brakujący osprzęt . Po jakimś czasie kupiłem łódź, sam pojechałem po odbiór a Pan miał przyjechać zamontować sterociąg , manetkę ,zegary ,silnik itd. Nigdy do tego nie doszło mimo zapisu na fakturze zaliczkowej MONTAŻ GRATIS. Zdecydowanie nie polecam interesów z tym Panem. Człowiek BEZ HONORU - NIEUCZCIWY.. Po wpłaceniu pieniędzy trzeba było dużo cierpliwości, nerwów i setek telefonów aby uzyskać minimum do choćby rejestracji łodzi. Co pomogło nie będę opisywał, jeśli zaprzeczy lub oskarży mnie o kłamstwo opiszę więcej. Mam na wszystko dokumenty i maile.  Odradzam, oszczędziłem niewiele. Nie było warto.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam .Pomimo że Nabylem łódkę u owego człowieka chociaż  odbieralem u producenta w Ostródzie więc nie było jakiś problemów jednak 4miechy temu zamówień Bimini i do dzisiaj nic.Tysiące telefonów były swoich ludzi busem do Krakowa wysyłałem bo niby problem z wysyłką mial:/ Jak byli na miejscu rozłączył rozmowe i wyłączony telefon:) mimo deklaracji że wszystko czeka spakowane.Nie potrafię zrozumieć takich ludzi daje mu zarobić ,

a on usilnie zbywa klienta głupimi bajeczkami:/ Swoje zaufanie powierzylem teraz firmie Marigo ,opiszę na początku lipca:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 miesiące temu...

W końcu doszedłem do wniosku, że szkoda czasu  >:(

Moja przygoda zaczęła się od znalezienia na portalu allegro ogłoszenia dotyczącego sprzedaży silnika zaburtowego Tohatsu 6 km. Po skontaktowaniu się telefonicznie z osobą sprzedającą doszliśmy do porozumienia co do ceny i sposobu dostawy. W tym momencie byłem bardzo zadowolony i na tym się skończyło. Silnik miał być wysłany we wtorek firmą kurierską czyli mogłem się go spodziewać w czwartek. W celu dokładnego śledzenia przesyłki poprosiłem sprzedającego o numer przesyłki i się zaczęło. Miałem dostać na meila, na telefon i mimo wielu telefonów nie dostałem. Wiele telefonów, nieodebranych połączeń w końcu z innego numeru nawiązanie rozmowy i się okazało że silnik jest spakowany i właśnie ma przyjechać kurier i będzie wysłany. Później byłem zapewniany że silnik został wysłany i otrzymam potwierdzenie wysłania. Czekałem czwartek, piątek, poniedziałek w następny piętek dowiedziałem się że silnik nie został wysłany bo pracownik podczas pakowania go uszkodził (wiele telefonów). Ponownie byłem zapewniany że nie ma problemu bo ma drugi taki silnik i będzie jechał w środę do Ostródy to mi go przy okazji podwiezie. Pierwszy termin miał być w środę później w piątek i nie ma problemu. W piątek telefoniczne zapewnienie ze już wyjechał i jest w Częstochowie,  będzie na miejscu około 14.00 później ok. 20.00 w Ostródzie i się nie doczekałem. Między czasie brak możliwości nawiązania kontaktu z osobą sprzedającą, numer zajęty, nieodebrane połączenia. Wiele prób na koniec około godziny 21.00 wyłączony telefon (dużo nerwów). W końcu dałem sobie spokój i uważam że szkoda było czasu i zdrowia.

  W niedzielę kupiłem silnik od innej osoby.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i chała Ci za to! ;)

Jak przesyłka nie dociera do mnie o czasie, to jej nie odbieram, co obciąża sprzedającego

i oczywiście kupuję gdzie indziej. 8)

Nie sądzę jednak aby była to okazja do użalania się na forum >:(

Chyba tylko aby pokazać własną nieudolność  :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podsumuję to tak, opowiadacie bzdury >:D

Z Evinrude to jest problem z serwisem.

Sprzedać sprzedali bez problemu bo to szybka kasa.

Ale to i tak sranie w banie.

W naszej rzeczywistości dopóki nie będzie wyroków sądowych

takich jak w USA, to nabywca zawsze jest w czarnej d..... >:(

 

Tomrider, dzięki za nauki  >:(

 

Ech Erdol, Erdol :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...

Witam szanownych i wszech wiedzących panów na forum, udziele kilku wyjasnień :

1. Dariusz_p kupił u mnie silnik honda używany z używana manetką, zażądał wymiany manetki na nową , ustaliliśmy że jak będę miał to wymienie, podkreslam jak będę miał , ale nie miałem i nie wymieniłem , to w zamian zażądał kamizelki pneumatycznej dla szanownej małżonki.

W póżniejszym czasie zakupił u mnie łódż i chyba ztego jest zadowolony.Zakupiony silnik sprzedał i kupił suzuki df 40 w legnicy.

Kamizelki odemnie nie dostał w prezencie bo niby czemu więc wypowiedział sie kwieciście na forum.

Aja twierdze że jezeli jest człowiekiem honoru ja on to okresla to kamizeleczke powinien sobie kupić sam za własne pieniążki a nie wymuszac prezentów od innych strasza wpisem na forum.

 

2. MATRIX - chciał kupić silnik i owszem chciał , ale w moich ogłoszeniach stoi wyrażnie że : odbiór osobisty, rozmawiałem z tym Panem i ustaliliśmy że jak będę jechał na mazury to przy okazji wezme z soba, ale nie jechałem i nie zabrałem, przeciez sam mógł przyjechac ale to niestety kosztuje.

 

Panowie w oby opisanych przypadkach głównym celem kupujacych było to aby nabyc sprzęt taniutko a najlepiej za darmo.

Otóż tak się nie da, nie ma dobrze i tanio.

Przyjeżdzacie oglądacie i kupujecie nikt was nie zmusza do zakupu, skoro kupujecie to widzicie co kupujecie.

 

Natomiast w przypadku trzecim owszem wina leży po mojej stronie ,  klient kupił u mnie łódź a po roku zamówił bimini , zamówienia niestety nie zrealizowałem bo przyjołem zbyt dużo zamówień i owszem jest mi przykro z tego powodu bo to bardzo porzadny klient którego polecam wszystkim sprzedającym.

 

to tyle co ma do powiedzenia,

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam,

 

jestem tu świeżakiem, ale widząc jak się  tu wszyscy nawzajem mięsem obrzucają to nie sądzę by to były słowa wpływające na rozsądek ludzki. Anmarin - o którym tak mocno się rozpisujecie dział łodzie sprzedaje, co może naprawia i pomaga. Sam zakupiłem od niego sprzęt,  480 Open. Jeździłem marudziłem, a On słuchał, prawda jest taka, że on działa komisowo jeśli chodzi o silniki i tyle ma ile mu ludzie dadzą stąd te całe zamieszanie. wszyscy szukamy ceny ceny ceny a to nie takie łatwe zresztą pewnie sami wiecie jak to jest. Sam czekałem i to długo ale jestem bardzo zadowolony z całości transakcji i fakt jest taki, że gość działa sam i to pewnie jest główny powód całych kłopotów. Moja łódz pływa dzielnie i ma się dobrze, dziękuję za pomoc w spełnieniu fantazji o własnej łodzi

 

Życzę Panu mimo wszystko sukcesów i jakiegoś rozsądnego współpracownika.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakoś tak osoby których pierwszy post staje w obronie są mało wiarygodne.

Sprzedawca chyba nie potrzebuje adwokatów bo wyrzadzaja mu niedźwiedzia przysługę... nie wspominając o Koledze Szkutnik, bo ten prawdopodobnie będąc w zawodzie nie potrzebuje fantazjować tylko buduje.

 

Pozatym Kolega Matrix napisał że taka nazwa funkcjonuje na allechała a nie na forum.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich , nie jestem tu nowy , lecz rzadko się udzielam, raczej obserwuje wpisy innych forumowiczów.

Z przykrością stwierdzam że ponad wszystkim góruje obrzucanie się błotem .

Wiem z doświadczenia że dogodzić wszystkim się nie da i zawsze ktoś jest z czegoś nie zadowolony. Ubolewam że brakuje chłodnych i obiektywnych opinii na temat sprzętu, sprzedających, naprawiających itd.

Natomiast w wątku który ty jest poruszany mam pewne doświadczenie,  zakupiłem dwa lata temu riba, sprowadzony z Włoch,

od handlarza z polski. Sprzęt za niewielkie pieniądze ale w przyzwoitym stanie. Szukałem silnika i zainteresował mnie evinrude etec 50 km. Nie miałem doświadczenia z takim modelem silnika, poczytałem opinie na forach zagranicznym i szczerze mówiąc zainteresowałem się takim sprzętem. Szukałem i szukałem i nic nie widziałem na alledrogo, przez przypadek dostałem od znajomego kontakt do anmarin z krakowa. Zadzwoniłem ipogadałem, okazało się że akurat coś takiego jest w ofercie.

Umówiłem się przyjechałem i co się okazało , silnik na stojaku, z wyglądu normalny, zwykłe ślady użytkowania. Pan Artur nie kolorował w opisie pokazał co jest, śruba lekkie ślady użytkowania, spodzina również. Przeszliśmy do konkretów, a więc : diagnostyka przez program komputerowy, odpalenie , test statyczny i dynamiczny - bez, zarzutu.

Ustaliliśmy cenę i poszło, ale się okazało że w pontonie trzeba podnieść pawęż, zrobili mi to w anmarin , założyli wzmocnienie ze stali kwasoodpornej, pływam na tym sprzęcie 2 sezony, nie ma problemów, ani z silnikiem, ani a podniesioną pawężom. Chłop tez jest dostępny pod telefonem jak coś potrzebuje.

Nie wychwalam ani nie oczerniam , po prostu zleciłem, zapłaciłem i pływam. Ja nie mam do czego się przyczepić.

Myśle że następny sprzęt tez tam kupie ja nie miałem żadnych problemów.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To i ja coś wrzucę  do tego tematu, wcześniej nie czytałem tych postów, dopiero dzisiaj przeczytałem większość.

Znajomy zakupił w w/w f-mie silnik Yamaha f150, był to rok m/w 2009 .Do samego końca elsploatacji silnika czyli do roku 2015 wszystko było sprawne i dobrze działało, pózniej znajomy sprzedał łodke wraz z silnikiem.Przesiadł się na inny środek lokomocji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

Wątek stary ale troszkę odświeżę.

Po kontakcie telefonicznym umówiłem się na obejrzenie łodzi. Niestety pan Artur nie mógł być osobiście (wyjechał do Ostródy) ale dopilnował abym mógł w sobotę na nią zerknąć, dotknąć i wejść. Dziękuję żonie pana Artura za uprzejmość. Chwilę przede mną ta łódź się sprzedała i ma jechać do Francji. Wstępnie ustaliłem warunki co do wyposażenia a także silnika i czekam na maila od pana Artura. Nie omieszkam zamieścić kolejnego posta jak będzie przebiegała transakcja.

Wrażenia bardzo pozytywne.

 

Forum do tej pory tylko czytałem.

Teraz mam zamiar dołączyć do Braci. Jestem żółtodziobem ale czas to zmienić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij


×
×
  • Dodaj nową pozycję...