Skocz do zawartości

Skuterem na Bornholm?


Rekomendowane odpowiedzi

Czymkolwiek nie popłyniecie to radzę wam:

 

1. Porozumieć się z kapitanem katamaranu, czy nie będzie mu przeszkadzac flotylla małych jednostek (z jaką prędkością katamaran płynie) - szczerze powiedzieć, że "just in case" poprosicie o pomoc - powiedzmy minimum radiową

 

Lub:

 

2. Dowiedzieć się ile kosztuje wynajecie kutra i niech robi za statek "matkę" - wypłynie z pół godziny wcześniej i będzie czekał gdzieś w połowie.

 

Ja się piszę dopiero jak popływam te 100 godzin swoim RIB-em i zrobię uprawnienia "morskiego" - może się uda do połowy sierpnia, pływał będę od połowy czerwca przez cały lipiec.

 

Ciekawe, czy jak by to zorganizować "oficjalnie" typu statek matka, opieka WOPR  to nadal wymagane uprawnienia "morskiego".

Tylko aby to zrobic "oficjalnie" to potrzeba dużej frekfencji ...

 

Mnie zastanawia, czemu koledzy ze Szczecina Wam dopingują ale nie deklarują udzialu.

Wydawało mi się, że mają fantastyczne jednostki ale możliwe, że znają lepiej od nas te rejony (warunki, przyjemnosć z takiego pływania) i stąd ten brak zapału.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 198
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Mnie zastanawia, czemu koledzy ze Szczecina Wam dopingują ale nie deklarują udzialu.

Wydawało mi się, że mają fantastyczne jednostki ale możliwe, że znają lepiej od nas te rejony (warunki, przyjemność z takiego pływania) i stąd ten brak zapału.

 

Nas wystarczająco telepie na Zalewie, aby się wybierać na taką wyprawę - po prostu mamy doświadczenie z pływaniem po Bałtyku w naszym regionie. Gładka tafla wody jest wtedy, kiedy nas nie ma... :-[

Dlatego proponuję trasę na Ruden, bo jest alternatywa - jak nie dmucha to morzem, a jak dmucha to zatokami...

Ale wiem, ze ktoś chciał się wybrać na Bornholm...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pisałem na wstępie że na bank popłynę katamaranem żeby zobaczyć tak losowo jakie warunki i kto po drodze nas będzie mijał  :)

Bez tego tematu myślałem o takiej wyprawie oczywiście nie samotnie do dyspozycji mam tak myślę nie zły sprzęt segmentu  6 metrów i nowy skuter ale mam też wielkie marzenie jeszcze trochę pożyć  :P.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie zastanawia, czemu koledzy ze Szczecina Wam dopingują ale nie deklarują udzialu.

Wydawało mi się, że mają fantastyczne jednostki ale możliwe, że znają lepiej od nas te rejony (warunki, przyjemność z takiego pływania) i stąd ten brak zapału.

 

Nas wystarczająco telepie na Zalewie, aby się wybierać na taką wyprawę - po prostu mamy doświadczenie z pływaniem po Bałtyku w naszym regionie. Gładka tafla wody jest wtedy, kiedy nas nie ma... :-[

Dlatego proponuję trasę na Ruden, bo jest alternatywa - jak nie dmucha to morzem, a jak dmucha to zatokami...

Ale wiem, ze ktoś chciał się wybrać na Bornholm...

 

No cóż może warto wczytać się w słowa Mustiego- "Oni tam pod Szczecinem"  mają całkiem spore łódki i po tym MORZU od czasu do czasu pływają....

Widać, że także Jack Sparow jest też nieco wstrzemięźliwy w swych zamiarach.....(a On ma też chyba nieco większe doświadczenie morskie???)

 

Zatem Koledzy Szuwarowcy (do których ja też osobiście się zaliczam) - nieco pokory dla wielkiej wody !!!

No ale próbować zawsze  można- a nóż się uda.......

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Będąc w Tunezji każdego dnia nie mogłem się doczekać otwarcia wypożyczalni skuterów wodnych  :).

Któregoś dnia spytałem jak daleko mogę popłynąć kobieta odpowiedziała że aż będę brzeg tracił z widoku,żadnego ostrzeżenia o załamaniu pogody i nigdy takowego nie było.

Do atrakcji należała wyprawa łodzią w asyście skuterów wodnych trwająca dobre kilka godzin z możliwością nurkowania, oczywiście w czasie takiej wyprawy studzono zapały prędkościowe.

Bałtyk jednak kapryśny pogoda dla plażowicza coraz łaskawsza do pływania odwrotnie  :).

Wyspy kanaryjskie inna bajka nie było w okolicy wypożyczalni ale chyba w tedy bym spasował bo małe doświadczenie skuterem.

Płyniesz w stronę fali szybki obrót i spieprzasz do brzegu jednocześnie oglądając się kiedy fala jest tak mała że możesz zrobić hop ,kilka takich manewrów  :D i można spokojnie pływać po morzu  :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zatem Koledzy Szuwarowcy (do których ja też osobiście się zaliczam) - nieco pokory dla wielkiej wody !!!

No ale próbować zawsze  można- a nóż się uda.......

Ja zdecydowanie mam pokorę, dlatego z wielką uwagą czytam wszelkie komentarze i sugestie w tym temacie i jak na razie jestem odległy od euforycznego, bezkrytycznego rzucenia się na tą trasę. Też chcę jeszcze trochę pożyć  :P

Tym bardziej, że na konkretne deklaracje jest jeszcze sporo czasu.

Z mojego, skuterowego, punktu widzenia można to wykonać tylko w przypadku całkowitej flauty lub ew. fali do ok. 0,4m - wtedy da się taki dystans pokonać na stojąco, co zdecydowanie nie będzie "bułką z masłem". Oczywiście niezbędny wydaje się support większej jednostki, np. Madnessa, bo małego Horna traktuję ew. tylko jako kompana podróży, jeśli utrzyma tempo - sorry Jacku ;)

Tak więc należałoby się wsłuchiwać w weekendowe komunikaty pogodowe, powiedzmy, w czerwcu i lipcu i jak nadarzy się okazja zbierać zdeklarowaną grupę i startować.

Jak pokazuje życie, takie spotkania są trudne w realizacji, ale jak już się udadzą, to satysfakcja jest olbrzymia. Dlatego też jestem żywo zainteresowany planowaną wyprawą wokół Wolina (lub nieco dalej), bo z racji mniej ekstremalnego charakteru ma większe szanse na realizację. A w końcu chodzi o to żeby sobie popływać, a nie tylko o pływaniu marzyć. :P

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Więc potwierdzają się moje obserwacje  ;) ale co niektórzy koledzy nie chcą przyjąć do wiadomości że to morze  :).

 

Nie dość, że morze to jeszcze Bałtyk. Szkwał czy jak tam zwał, dosyć zimne, porywy wiatru, załamania pogody, letnie burze ...

Mam nadzieję, że obecnie prognozy na bałtyk na dobę (lub dwie) są super wiarygodne - więc pozostaje wybrać termin (3-4 dni) i warować.

 

@Funyo - @Madnes jest super jednostką ale raczej nie do matkowania/holowania ...

 

A czemu nie chcecie zrobić tych 80 km 3 km od brzegu, wzdłuż brzegu najpierw ?

 

>>>

 

Spojrzałem na Garmin HOME Port i Bornholm - Kołobrzeg to jakieś 90 km a Kamień - Bornholm około 110 km

Może spotkać się razem w kamieniu i w zależności od pogody część wyruszy na Bornholm a część okrąży Wolin ?

Albo czekając na lepszą pogodę danego dnia dookoła Wolina a jak się uspokoi to następnego Bornholm

 

>>>

 

@Jack - mam podobne doświadczenia z południem GR - ciepłe morze, brak szkwałów, brak burz, wieje mocno ale z jednego kierunku i o jednakowej porze (14-sta  do 19-stej)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Zibi - masz jakiś uraz do mnie. Czepiasz się w róznych wątkach. Przecież jestem za tym aby płynąć.

 

Na pewno wokoło Wolina a jak pogoda dopisze to możecie i na Bornholm.

Takiego spokojnego nigdy nie widziałem a spędzałem nad Bałtykiem 10 lat co rok z dziećmi.

Tragedii też nigdy nie uświadczyłem ale zafalowanie (mniejsze/większe) zawsze.

 

Zresztą koledzy ze Szczecina napisali stronę wcześniej, że nigdy nie widzieli flauty ...

Mnie można nie ufać (wiadomo ogórek to zielony) ale kolegom ze Szczecina chyba tak.

 

Nas wystarczająco telepie na Zalewie, aby się wybierać na taką wyprawę - po prostu mamy doświadczenie z pływaniem po Bałtyku w naszym regionie. Gładka tafla wody jest wtedy, kiedy nas nie ma... :-[

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja też nie wiem co każdy tak tego Bałtyku się czepia

 

Wiatr i Woda Gdynia, praktycznie od środy jak przyjechałem do niedzieli bym mógł codziennie na Bornholm pływać. Były dni większej fali ale bez tragedii, a były tez 2 dni całkowitej flauty jak na foto poniżej.

 

Dodatkowo kiedy nie zajechałem na Bałtyk to zawsze był spokój, jak np. kolejne foto z moimi dzieciakami w Chałupach pod koniec września. Wtedy 2 dni tez spokojnie można było płynąc na Bornholm.

 

 

Przecież nikt się nie wybiera tam w sztorm...

 

 

20140803_081225.jpg.391d5f17b981a627fa3ff573f81507d9.jpg

20140920_083428.jpg.991ae8ea20dc35b8a9906fc4cb67794c.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Zibi - masz jakiś uraz do mnie. Czepiasz się w róznych wątkach.

 

Nie, nie, nie mam żadnego urazu!

 

Jeśli tak to zrozumiałeś to przepraszam  8)

 

OK, to może ja nadwrażliwy jestem :D

 

A nie można się umówić na któryś wekend na który pogoda z wyprzedzeniem tygodniowym będzie znośna.

Tylko właśnie do Kamienia Pom. Popływamy i wzdłuż brzegu (lub dookoła Wolina) a w tym "lepszym oknie" chętni popłyną na Bornholm

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij


×
×
  • Dodaj nową pozycję...