Skocz do zawartości

Pierwszy skuter / pytania początkującego


metju
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

XP - według mnie to najfajniejszy, ze starych SD oraz jeden najgorszy/trudniejszych modeli

 

fajny bo jest do zabawy, ma mocny silnik, dużo, dużo wrażeń na wodzie, będziesz miał gwarantowany bliski kontakt z wodą, przeznaczenie to jeziora, można nim rzeźbić, przycinać, to potrafi pędzić ponad 100km/h, to szybciej niż 4 suw 130KM, czy 155KM, możesz robić rzeczy o których inni mogą tylko śnić - co  w dobie dzisiejszy skuterów co cisną tylko do przodu (może poza częściowo Sparkiem) to zaleta ....

 

wady - niestabilny (zwłaszcza przy niższych prędkościach), w zasadzie 1 osobowy, nie pociągniesz tym zabawek. Wymaga dość troskliwej opieki, smarowania, regulacji, dość częstego czyszczenia gaźników i ogólnej wiedzy o nim, dlatego ze względu na serwis i wywrotność to nie model dla nowicjusza

 

silnik 951(947) - nietrwały silnik, mówią, że wytrzymuje 150 godzin do remontu... dość kosztowny w naprawie, zwłaszcza, że zdarzają się pęknięcia bloku.

Żebyś miał wiedzę to 4 suwy bez doładowania, serwisowane i bez przygód do remontu latają ponad 1000 godzin, rekordziści po 3000 godzin (tyle zanotowano w jednej z wypożyczalni na Yamaszkach) Są nawet małe SD Sparki w wypożyczalniach, które mają już blisko 1000godzin.

 

co do tego modelu z ogłoszenia, + bo 99 rok,  podobno od 99 są lepsze, bo plastikowa pompa,

 

podstawa przy kupnie 951ki , test kompresji (120PSI minimum, 135PSI jest dobrze), trzeba zdjąć zawory RAVE i zerknąć na tłoki, sprawdzić wycieki przy kolektorze rurze wydechowej, ze względu na wywrotność te modele często mogą być przytapiane (ważny kierunek odwracania). trzeba spojrzeć na wałek do strugi i łożysko, czy jest odpowiednio serwisowane/nasmarowane. Sprawdzić czy automatyczna zeza działa (tak ma to), sprawdz kable elektryczne , czy nie pocięte i nie drutowane, na przewody paliwowe czy nie sparciałe. Sprawdzić czy ma podłączoną pompę wtryskową oleju. Sprawdzić czy niepopękany kadłub, rysy to normalna sprawa, działanie zegarów, choć tam chyba nie wyświetla motogodzin (prawda ?) to musisz uwierzyć sprzedającemu że ma tylko 50godzin

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Około 2 mile ode mnie wzdłuż rzeki, odkryłem jakiś szrot Jet ski , wszędzie to stoi może że 30 sztuk jak nie wiecej , jakby porzucone , może był tam kiedyś  serwis.  Muszę w lato tam podjechać i zobaczyc , poszukać wlasciciela , może stoi jakaś perełka na zimowe dłubanie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 7 miesięcy temu...

Około 2 mile ode mnie wzdłuż rzeki, odkryłem jakiś szrot Jet ski , wszędzie to stoi może że 30 sztuk jak nie wiecej , jakby porzucone , może był tam kiedyś  serwis.  Muszę w lato tam podjechać i zobaczyc , poszukać wlasciciela , może stoi jakaś perełka na zimowe dłubanie.

 

Kazik, i co byłeś tam?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 lata później...

Przejrzałem tematy do 2016 roku i nie znalazłem, a tu wydaje mi się to najlepszym miejscem żeby zadać pytanie.

Jestem żółtodziobem i bardzo nurtuje mnie pytanie. 

Załóżmy, że znalazłem plażę, bez turystów, poza sezonem i chciałbym napić się kawy na odludziu. 

Mogę "wbić" skuter na plażę?

Chodzi mi o uszkodzenia kadłuba oraz zassanie piachu.

Jeśli głupie pytanie przepraszam, ale nigdzie nie mogę znaleźć odp na nie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, zofdar napisał:

Przejrzałem tematy do 2016 roku i nie znalazłem, a tu wydaje mi się to najlepszym miejscem żeby zadać pytanie.

Jestem żółtodziobem i bardzo nurtuje mnie pytanie. 

Załóżmy, że znalazłem plażę, bez turystów, poza sezonem i chciałbym napić się kawy na odludziu. 

Mogę "wbić" skuter na plażę?

Chodzi mi o uszkodzenia kadłuba oraz zassanie piachu.

Jeśli głupie pytanie przepraszam, ale nigdzie nie mogę znaleźć odp na nie.

 

Trochę odpowiedzi masz ode mnie w innym wątku. Tu tylko napiszę, że co kraj to obyczaj, w niektórych nie wolno przybijać do brzegu na plażach a w innych bez różnicy.

 

Jak nie ma ludzi to bym przybijał i tyle, ale jakaś kotwica ci się przyda - lepiej zakotwiczyć 2m od brzegu niż szorować po piachu czy kamieniach. Piszą przy niektórych kadłubach że odporne na zarysowania, ale ja tam nie wierzę.

 

I dopóki jest płytko, powiedzmy do kolan to najlepiej pływać na wolnych obrotach i dopiero jak będzie głębiej to gaz. Wyobraź sobie że pływasz wielkim odkurzaczem 😄

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aaaaa dziękuję, nie zauważyłem tej odp jak pisałem w 2gim wątku.

 

Prawnie to nie bardzo się przejmuje, to jest Hiszpania...:) 

Właśnie bardziej chodziło mi o kadłub. 

 

Jak wyobrażam sobie w maju zapięcie skutera 2m od brzegu to w marcu (woda pewnie z 16 stopni) wolałbym w niej nie pływać:)

 

Poza tym, fale często nie są małe i walka na nich pewnie będzie trudna i trochę sobie tego nie wyobrażam. Kotwicę trzeba chyba już mieć zasypaną w momencie startowania w porcie... Tylko jak ja przewozić. Tyle pytań:) wyjdzie w praniu.

Edytowane przez zofdar
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak bardziej mi chodziło o to, żeby zacumować przy brzegu tak żeby max do kolan się zmoczyć, a nie w całości. No ale to mocno zależy od rodzaju wybrzeża - jak skały to może być stromo, ale na piachu to zwykle jest długa płycizna więc swobodnie można na kotwicy postawić.

 

Ale to wszystko - umówmy się - kiedy zaparkowałeś żeby zjeść kanapki, bo zostawianie skutera na noc na wodzie to słaby pomysł na takiej kotwiczce. Jak już to na solidnej, betonowej zatopionej wcześniej, z pływającą bojką do zapinania.

 

Ale i tak jest ryzyko że wody nabierze. Małe, ale jest. Ci co trzymają na wodzie przez noce, to montują pompki automatyczne.

 

Idealne to są takie pływające pomosty pod skuter - można to trzymać w marinie, wpływasz na niego po powrocie i może sobie stać bezpiecznie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W marinie, w której będę go trzymał za każdym razem jest wyciągany z wody na stojak.

 

Moje pytanie wzięło się tylko z ochrony sprzętu, czy łatwe jest zaciągnięcie piachu i co się z tym wiąże i czy kadłub bardzo się niszczy od piasku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

płytka woda i zaciągasz bez problemu i to na wolnych obrotach. powiedzmy drobny piach jak  sporadycznie sie zdarza  to problemu nie zrobi ,ale kamienie i to nieduże już tak, uszkodzenia mogą być od małych jak wearing ,po srube i dalej , może być drogo . Kadlub na piachu się trochr porysuje, gorzej jak  w tym piachu bedzie cos  większego to i większe problemy beda , glebokie  rysy, odpryski 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...