Pływanie pod okiem instruktora sportów motorowodnych

[DragonEv]

Szukam od kilku godzin odpowiedniego przepisu i na nic nie mogę trafić.

Jakieś pół roku temu widziałem przepis umożliwiający pływanie bez patentu osobie na skuterze pod okiem intruktora sportów motorowodnych który siedzi na drugiej maszynie.

teraz nie mogę nic znaleźć na ten temat.

Czy wiecie coś na ten temat ?

Możecie wkleić odnośniki do artykułów, ustawy, czegokolwiek.

Podczas ostatnich dwóch kontroli na wodzie podpytywałem o to policjantów wodnych, ale oni sami chyba nie do końca wiedzą co jest z czym.

Jeden twierdzi że ok, ale musi to być wyznaczony akwen do sportów wodnych. Drugi, że powinienm mieć jakąś listę np. kursantów.

Wolałbym nie mieć interpretacji konkretnego funkcjonariusza, tylko coś, na co można się powołać.

Proszę zatem o pomoc.

 

[ArturroA8]

A czy po prostu nie lepiej zrobić patent, super przygoda !!Czy tak po "polskiemu" będziesz kombinował, jak to na Polaka przystało??

[DragonEv]

No i widzisz.

Prosiłem o konkretną odpowiedź a nie o ocenę , tym bardziej bezwartościową bo bez znajomości faktów.

Dobrze jest się dopytać zatem o fakty zanim się kogoś posądzi o kombinowanie.

Jak na Polaka przystało potrzebuję faktów.

Mam patent, mam licencję na holowanie narciarza, mam też uprawnienia instruktora sportów motorowodnych.

Mam też klientów  z którymi chcę pływać bez stresu, dlatego potrzebuję ustawy która mi rozwieje wszystkie wątpliwości.

Z doświadczenia wiem, że policja pomimo że przesympatyczna , to nie do końca zna przepisy i aby uniknąć straty czasu na wodzie szukam odpowienich przepisów na które można się powołać.

[nurexx]

mam też uprawnienia instruktora sportów motorowodnych.

 

DragonEv, masz uprawnienia instruktora sportów motorowych i nie wiesz, na co pozwalają one Tobie i Twoim kursantom/klientom?  ???

 

Odpowiadając częściowo na Twoje pytanie, zanim zrobiłem patent, pływałem pod okiem znajomego instruktora na jego skuterze.

Powiedział, że w razie kontroli, jestem na szkoleniu motorowodnym u niego... Nigdy nie mieliśmy kontroli, więc nie wiem czy jest to skuteczne tłumaczenie

[DragonEv]

Właśnie tak. Na kursie na instruktora uczysz się wielu rzeczy, ale nie ma tam studiowania dziennika ustaw czy też ustaw dotyczących żeglugi.

Wiem sporo, ale jest to wiedza niepoparta konretnym przepisem.

Niby mogę pływać z kursanatem, powinienem być na wyznaczonym akwenie, powinienem siedzieć na drugim skuterze itd.

Ale tak jak pisałem ja szukam konkretów gdzie jest wszystko doprecyzowane, coby interpretacja przepisów nie była różna w zależności od policjanta.

A ponieważ przeczytałm już z milion ustaw i poprawek do nich i na nic nie trafiłem to proszę o pomoc.

 

[nurexx]

Ja na Twoim miejscu odezwał się do organizatora szkolenia w którym brałeś udział, i poprosił o doprecyzowanie tej kwestii.

 

BTW, mnie nurtowało na kursie jedno pytanie, czy mając uprawnienia motorowodne i płynąc z osobą, która patentu nie ma, dam jej poprowadzić skuter, to czy w razie kontroli, osoba kierująca skuterem dostanie mandat.

Jeden z instruktorów powiedział, że tak, bo osoba kierująca nie ma patentu, drugi powiedział, że nie, bo ja jako kapitan jednostki mogę wyznaczyć dowolną osobę do kierowania skuterem (oczywiście pod moim nadzorem)

 

Próbowałem sam dojść do tego co mówią na ten temat przepisy, ale nie są one jednoznaczne.

[funyo]

Z tego, co się orientuję, pływanie nadzorowane jest możliwe w przypadku młodego motorowodniaka - jak wiesz, patent można uzyskać już w wieku 14lat, tyle że pierwsze dwa lata trzeba pływać pod nadzorem doświadczonego sternika. Nie określono natomiast na czym ma taki nadzór polegać. Interpretacje są różne, ale przyjmuje się, że wystarczy obecność na drugiej maszynie.

W Twoim przypadku to, czy możesz pływać obok swoich kursantów, powinno być określone w przepisach dotyczących szkoleń. Ostatecznie możesz wysłać pismo do biura ministra od żeglugi śródlądowej, bo PZMiNW raczej Ci nie pomoże.

[funyo]

BTW, mnie nurtowało na kursie jedno pytanie, czy mając uprawnienia motorowodne i płynąc z osobą, która patentu nie ma, dam jej poprowadzić skuter, to czy w razie kontroli, osoba kierująca skuterem dostanie mandat...

 

...Próbowałem sam dojść do tego co mówią na ten temat przepisy, ale nie są one jednoznaczne.

Nie mam teraz czasu na szukanie konkretnych przepisów, ale jako "kierownik statku" (osoba odpowiedzialna za kierowanie i posiadająca  do tego odpowiednie kwalifikacje), możesz, będąc na pokładzie, przekazać ster osobie niewykwalifikowanej, pozostawiając jednak na sobie odpowiedzialność.

[pk1pawel]

Z tego, co się orientuję, pływanie nadzorowane jest możliwe w przypadku młodego motorowodniaka - jak wiesz, patent można uzyskać już w wieku 14lat, tyle że pierwsze dwa lata trzeba pływać pod nadzorem doświadczonego sternika. Nie określono natomiast na czym ma taki nadzór polegać. Interpretacje są różne, ale przyjmuje się, że wystarczy obecność na drugiej maszynie.

W Twoim przypadku to, czy możesz pływać obok swoich kursantów, powinno być określone w przepisach dotyczących szkoleń. Ostatecznie możesz wysłać pismo do biura ministra od żeglugi śródlądowej, bo PZMiNW raczej Ci nie pomoże.

 

ja mam w domu takiego młodego sternika(oczywiście posiada patent) :D....i słyszałem troszkę inną interpretacje nadzoru nad młodym- wystarczy że "masz go na oku" i jak coś to możesz udzielić mu pomocy...nie musisz pływać obok niego ale musi być do dyspozycji inne pływadło którym można tam dopłynąć i udzielić pomocy

[nurexx]

Funyo, jakbyś w wolnej chwili znalazł przepis, żebym mógł powołać się na niego w razie kontroli, byłbym niezmiernie wdzięczny  :)

[mikijet]

Na jednym pokładzie instruktor i uczeń nie ma problemu. Dwie jednostki to dwóch kapitanów z uprawnieniami. Uczeń nie może ćwiczyć na jednostce bez kapitana. Chyba że jest to żegluga pod nadzorem w rozumieniu: Rozporządzenie Ministra transportu, budownictwa i gospodarki morskiej z dnia 28 lutego 2012 r. w sprawie bezpiecznego uprawiania żeglugi przez jachty morskie (Dz. U. z dnia 27 marca 2012 r.)

 

§ 3 pkt 2) uprawianiu żeglugi pod nadzorem - należy przez to rozumieć żeglugę w porze dziennej, rozumianej jako okres od wschodu do zachodu Słońca, na akwenie, na którym prowadzona jest ciągła obserwacja przy zapewnieniu możliwości podjęcia na tym akwenie natychmiastowej akcji ratowniczej z wykorzystaniem łodzi ratunkowej oraz odpowiedniego sprzętu ratunkowego i wyposażenia technicznego;

 

Druga sprawa to zgłoszenie administratorowi wód, że taka żegluga będzie się odbywała.

 

[DragonEv]

W sumie pomieszanie z poplątaniem. Coś czuję, że intwrpretacja będzie zależała od danego funkcjonariusza.

[Zibi]

Chyba biznes się nie uda ;)

[DragonEv]

Biznes zawsze się udaje :-)

[nurexx]

W sumie pomieszanie z poplątaniem. Coś czuję, że intwrpretacja będzie zależała od danego funkcjonariusza.

 

Albo sądu jeżeli nie przyjmiesz mandatu ;-)

[motowave]

To i ja dorzucę swoje 2 grosze.

 

1) jak już prawie każdy zauważył przepisy są niejednoznaczne. Nas obowiązują zarówno przepisy Ministerstwa Sportu jak i Ministerstwa Żeglugi i nawet one są czasami sprzeczne same ze sobą.

 

2) naciąganie przepisów "pływania pod nadzorem" do wynajmu skuterów wodnych było możliwe do 2013 roku. Od 9.04.2013 obowiązuje nas rozporządzenie Ministra Sportu odnośnie uprawiania turystyki wodnej, stopni żeglarskich i egzaminów na powyższe. W związku z tym wszystkie starsze akty prawne stały się nieaktualne.

 

3) Wg aktualnie obowiązującym akcie prawnym nie ma mowy o obowiązku odbycia szkolenia przed egzaminem. Nie ma też definicji szkolenia. Po prostu od 2013r jakiekolwiek szkolenie żeglarskie czy motorowodne jest komercyjną usługą taką jak zlecenie umycia samochodu :) Natomiast z punktu widzenia umocowań prawnych nie ma już czegoś takiego, a więc tym bardziej szkolenia prowadzonego pod nadzorem. W tej chwili jedyna korzyść z posiadania patentu Instruktora Sportów Motorowodnych PZMWiNW jest taka że możesz zgłosić swoją kandydaturę na członka komisji egzaminacyjnej w obrębie PZMWiNW - reszta podmiotów tego nie wymaga.

 

4) Nawet kiedy takie szkolenia były możliwe, było to mocno naciągane gdyż wg starych wytycznych szkolenia prowadzonego pod nadzorem Instruktor miał obowiązek pozostawać w kontakcie wzrokowym i werbalnym z osobą szkoloną. Nikt nie dopowiadał pozostałej części tego zapisu - "za kursanta szkolonego również pod nadzorem zawsze odpowiada instruktor. W efekcie ktoś brał skuter na takie pseudo szkolenie, powodował kolizję w miejscu w którym instruktor jej nawet nie widział a cała odpowiedzialność i tak spadała na instruktora.

 

5) Nie ma czegoś takiego jak pływanie małoletnich pod dozorem dorosłych. osoba 14 letnia posiadająca patent sternika motorowodnego może pływać samodzielnie, z tym że moc jej uprawnień jest zredukowana do 60kW silnika a z dniem ukończenia 16 roku życia uprawnienia te stają się automatycznie rozszerzone do mocy nieograniczonej. Wspomniany przez Kolegów zapis dotyczy również starego rozporządzenia obowiązującego do 2013r który mówił że patent S.M. może uzyskać osoba, która ukończyła 12 rok życia ale do ukończenia 14tego ma pływać pod opieką osoby dorosłej posiadającej uprawnienia.

 

6) Powierzenie steru osobie nieposiadającej uprawnień odbywa się na podstawie artykułu o brzmieniu "Urządzenie sterowe powinno być obsługiwane przez osobę pełnoletnią posiadającą uprawnienia. Nie dotyczy jednostek wykorzystywanych tylko i wyłącznie do celów rekreacyjnych". Niestety mało jaka jednostka policji chce ten zapis respektować, choć znane są przypadki nieprzyznania przez sąd racji stanowisku Policyjnemu.

 

tak to ma się jeżeli chodzi o przepisy ale ich zawiłość wprawia w osłupienie nie tylko nas Motorowodniaków ale również samych Policjantów. Dlatego uważam za najlepsze jest podpłynąć i po ludzku zapytać się jak podchodzi do tej kwestii dana jednostka Policji. Naciągania jednak przepisów i puszczania ludzi na skuterach bez uprawnień unikałbym jak ognia. Wyobraźmy sobie sytuację w której musimy odpowiadać jako instruktor za wypadek gdzie doszło do śmierci bądź ciężkiego uszkodzenia ciała. Żaden pieniądz, a już na pewno nie te marne grosze które są do zarobienia w kilka słonecznych wakacyjnych weekendów nie są warte takich nerwów. Ale jakbyś uznał że chcesz jednak zrobić uprawnienia osobom które mają użytkować Twoje skutery zapraszam do mnie serdecznie na szkolenie i egzamin :)

 

pozdrawiam

Adam

[GRI]

ten 6 punkt jest ciekawy ... i chyba daje pole manewru np do prowadzenia łodzi bez patentu osobie obok na pokładzie

 

 

podałbyś więcej info lub art i paragraf ustawy ...

[motowave]

Rozporządzenie Ministra Infrastruktury w sprawie przepisów żeglugowych na śródlądowych drogach wodnych par 1.09.

[Michalcc]

 

Punkt 6 był już poruszany przez motowave chyba z rok temu.... Tam było to szerzej opisane...

Poszukaj w Jego postach...

 

Ps.:

Na Jeziorze/Zalewie Zegrzyńskim miałem już kontrole na skuterze wodnym jako uprawniony sternik siedzący z tyłu - nie było problemów...

Ale to było spokojne pływanie osoby, która robiła to pierwszy raz w życiu pod zaporą w Dembe. Wyjaśniłem, że wypłynąłem na bezpieczną wodę, aby ktoś mógł spróbować przepłynąć się. Pod Dziką Plażą, gdzie policja i inne służby są mocno wyczulone na skutery, rozmowa mogła by być już inna (np.: kontrola gaśnicy, itp...)  ;D