Sze100 Opublikowano 17 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 17 Listopada 2014 Jaki polecacie prostownik do ladowania bateryjek w naszych zabawkach? Potrzebuje czegos idiotoodpornego ;D zeby nic mi nie popsul kiedy go bede zostawial podlaczonego i szedl np. spac i zeby po naladowaniu przelaczal sie w tryb podtrzymywania. Takie cos bedzie ok? http://allegro.pl/impulsowy-prostownik-cyfrowy-ladowarka-6v-12v-i4728083991.html Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mariusz Opublikowano 17 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 17 Listopada 2014 Moge polecic taki prostownik, uzywam go od 3 lat , do róznych akumulatorów; http://sklep.prostowniki-akumulatory.pl/ladowarka-ctek-mxs-70-12v-7a-p-32.html?gclid=CNyWuNTDgsICFSXHtAodE0IAvA Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Czeczen Opublikowano 17 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 17 Listopada 2014 Ja używam tego z Lidla. Jest opcja długiego podłączania i doładowania. Podpięty tygodniami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
funyo Opublikowano 17 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 17 Listopada 2014 Mi ten z Lidla umarł po niecałych dwóch latach - niby jeszcze na gwarancji, ale oczywiście paragon wcięła Amba... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sze100 Opublikowano 17 Listopada 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 17 Listopada 2014 Ten co dalem w linku to jest bardzo podobny do tego Lidlowego takze chyba go wciagne bo ten Ctek to cenowo lekkie przegiecie ??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SiDu Opublikowano 18 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2014 A ja od 6 lat po wyjęciu akumulatora ładuje go prostownikiem z powiedzmy 50-100 i bez problemu za 5mcy odpale z niego skuter .Oczywiście akumulator jest w domu w temperaturze pokojowej.Te prostowniki magiczne fajne ale chyba bardziej gadzety , od lat ludzie maja sezonowe zabawki (chyba najstarsze to motory) i az tak z tym nie walczyli.Dobry niekoniecznie drogi akumulator bez problemu poradzi sobie przez zimę (w cieple) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jack Sparrow Opublikowano 18 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2014 Nie koniecznie jest podtrzymywanie akumulatora całą zimę lecz okresowe doładowanie .Jeśli uku powiedzmy przez okres trzech miesięcy się całkiem rozładuje to znaczy że coś nie tak. Tym bardziej że to małe gabarytowo akumulatory i zawsze znajdzie się ciepłe miejsce teoretycznie akumulator odpięty traci 1% pojemności dziennie . Ja też używam ładowarki Cteka . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Christian Opublikowano 18 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2014 Polecam tylko CTEK! Używam od 6-7lat - jeden i ten sam, chyba jeden z najniższych o ile nie najniższy model. Kosztował mnie chyba 350zł ale teraz są tańsze. 6tą zimę podpinam go do auta użytkowanego sporadycznie latem a zimą stojącego w garażu. Tam jest jakiś wielki akumulator bo to V8. Auto zawsze odpala idealnie, w tym roku z miesiąc go nie podłączałem i aku też dawał radę bez problemu. Lidlowy też mam, jest gorszy w dwóch kwestiach: -jak będzie awaria prądu do Lidlowy sam się nie włączy po włączeniu prądu -Lidlowy dużego aku ze stanu zerowego nie zacznie ładować, a CTEK daje radę. -Lidlowy nie ma kabelka do podłączenia na stałe pod aku, trzeba to robić żabkami, w CTEKu kabelek mam na stałę, zakończony gniazdem a w kabelku idącym od prostownika jest wtyczka. Dzięki temu podłączenie jest szybkie i bezpieczne. Czyli jak aku mamy w domu to LIDL a jak chcemy być mobilni lub nie mamy jak kontrolować sytuacji to CTEK. Uff to tyle :) P.S. CTEK jest obecny na wszystkich targach moto - jako zasilanie aut prezentacyjnych, widziałem go też w wielu ASO jako zasilanie aut nowych, które ludzie non stop oglądają. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mikijet Opublikowano 18 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2014 ,,Lidlowy dużego aku ze stanu zerowego nie zacznie ładować, a CTEK daje radę" - a jak długo czekałeś na tryb ładowania? Ja zostawiłem, przez przypadek, włączony na kilka dni i okazało się, że sam zaczął ładować. Napięcie na aku było poniżej 10,5V więc musiał najpierw ,,podpompować" do napięcia pracy. Używam starej wersji (bez voltomierza) od ok.10 lat i ,,żółtek" daje radę z wszystkim co mu podlączę. Zanik napięcia w sieci faktycznie przerywa pracę ale jak się tak b. chce zabezpieczać przed zanikiem prądu to mały zasilaczyk awaryjny ( 50Pln używka z allegro) i po sprawie. W tym roku zakupiłem ( po ,,cynku @ Johnny'ego nowszą wersję z voltomierzem) i też działa super. Dla każdego do wyboru do koloru. Masz kasę kupujesz model z NASA a jak nie masz to kupujesz to na co Cię w danej chwili stać. Te modele z górnej półki same rozładowują i doładowują aku. I to jest największy ich plus. Bateria musi pracować bo się ,,zastoi" ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pk1pawel Opublikowano 18 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2014 Nie koniecznie jest podtrzymywanie akumulatora całą zimę lecz okresowe doładowanie .Jeśli uku powiedzmy przez okres trzech miesięcy się całkiem rozładuje to znaczy że coś nie tak. Tym bardziej że to małe gabarytowo akumulatory i zawsze znajdzie się ciepłe miejsce teoretycznie akumulator odpięty traci 1% pojemności dziennie . Ja też używam ładowarki Cteka . Poprę Jacka - kup sobie CTEKA może być o mniejszym Imax np.3.8 A. Żaden z opisywanych nie jest "profesjonalnym"sprzętem ale ctek ma najlepsze opinie w testach tych zabawek no i 5 lat gwarancji. Te ładowarki są idealne do podtrzymania aku w stanie pełnego naładowania gdyż można je podłączać nie odłączając klem! +Nap. ładowania nie przekroczy 14,5V i jest bezpieczne dla całej elektryki pojazdów(ładują nap. nie wyższym niż alternator). Jak pisałem są idealne do podtrzymania zasilania i naładowania małych(do 30Ah)aku - więc do Jet ski są idealne. Duży aku (>50Ah) tą zabawka można ładować dniami aby AKU osiągnął pełne parametry - to że ma 12.7V i autko pali to nie znaczy że AKU ma 100% pojemności. Aby to sprawdzić potrzebujesz tester oporowy i pomiar spadku nap. przy obciążeniu np. 100A. Ładowanie dużych pojemności to inna bajka - w końcowym etapie AKU ładuje się nap. >16V kontrolując prąd, gęstość elektrolitu i temp.aku...a żaden tani automacik(CTEK TAKŻE) takich napięć nie daje. Reasumując dla "Kowalskiego" do ładowania małych AKU(motorki, jetski,kosiarki) najlepszym wyborem będzie CTEK. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
czeburaszka710 Opublikowano 18 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2014 Dziwna dyskusja :) , z punktu widzenia algorytmu ładowania lidlowskie , ceteki i inne impulsowe sreteki działają podobnie , i te z bardziej rozwiniętym w różne reżymy i pomiary miedzy każdym impulsem ładowania droższe modeli mające piłoksztaltny impuls z igłą na końcu pozwalający ładunku przeniknąć w głębsze struktury napełniania płyt ..... i co to daję ?????? A no o kilka procent przedłuży żywotność aku i tyle . Ten lidlowski naładuję praktycznie tak samo jak i cetek za 800 . I jeżeli w przypadku aut używanych sezonowo a mających masę elektroniki zużywającej ciągle zasoby aku taki cetek pracujący w reżymie podtrzymania ma sens ( zwłaszcza przy drogich aku typu AGM ) to na łódce z całkowicie odłączanym zasilaniem i czasami wyjętymi akumulatorami które można trzymać w cieple i naładować raz na 2-3 mies to przyrost formy nad treścią . Zostaje jeden drobny mankament z satysfakcji posiadania dobrej ładowarki za dużą kasą , tu zalety ceteka nie do pobicia . No jeszcze czasami trzeba koszta no to i owszem też do tego nada . Nawet jak da nam przyrost żywotności o 5-8% ciekaw jestem jak to udowodnią bo takich nie zależnych statystyk nikt nie robił ( choć uważam że prawdziwe ) ale w porównaniu z konwencjonalną ładowarką bez algorytmu ładowania . Przy procesorowych ładowarkach pracujących podobnie różniących się ceną i to znacząco czas zwrotu inwestycji hm ;) . I jeżeli do zastosowań profi to jeszcze jakoś ujdzie ( wymogi , certyfikaty i takie tam) to dla użytkownika domowego mającego smutne przedstawienie o zasadzie działania takiej ładowarki za to zahipnotyzowanych przez reklamowe ulotki to w większości przypadków nie do końca uzasadniony choć i nie najgorszy wydatek . A i jeszcze jedno ten z lidla robiony na tanich częściach i może być bardziej zawodny nie posiada dużego trafo co mocno wpływa na cenę produktu ( trend rozwoju światowej elektroniki ) . Tak wygląda w środku ma dość nowoczesny procesor i nie najgorszą jakość wykonania http://obrazki.elektroda.net/7_1288790447.jpg http://obrazki.elektroda.net/50_1288790447.jpg Cetek ma pod tym względem kilka lat do tyłu choć i drogi ;) No za to bardziej nie zawodny ( tak piszą ) P.s. ta dyskusja jest trochu bez sensu , w każdym bądź razie lepiej naładować czym kol wiek nawet najbardziej prymitywnym g...m niż wcale ;) . A to nowy CTEK MXS 5.0 ;D A tu macie wykresy ładowania tego nowego ceteka i lidlowskiej :) http://www.ctek-chargers.com.au/uploads/3/6/2/9/3629451/_5400704.png Lidl http://obrazki.elektroda.pl/9365725600_1390434581.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jack Sparrow Opublikowano 18 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2014 Tat tylko w woli ścisłości Ctek też akumulatora ze stanu zerowego nie naładuje też głupieje oczywiście mam na myśli modele o których piszemy ;) i nie mylmy ich z tymi używanymi w salonach samochodowych bo łączy ich tylko wspólny producent. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Christian Opublikowano 18 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2014 Miałem zerowy aku - samochód nawet nie zagadał, nic nawet kontrolki się nie świeciły. Nie mierzyłem go. Lidlowy nie chciał się włączyć. Po prostu po naciskaniu guziczka nie chciał ładować, nie pamiętam czy pojawiał się błąd, czy po prostu się nie włączył. Podłączyłem mojego CTEK XS3600 (o ile nie mylę modelu) i pokazało ładowanie. Ja nie mówię że że CTEK się stosuje do rozładowanych a lidl nie. Bo oba służą do podtrzymania i doładowywania. Ja musiałem użyć CTEK bo mój ruski kupiony w latach 80tych odmówił działania. CTEK naładował aku i aku działał. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
czeburaszka710 Opublikowano 18 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2014 Tat tylko w woli ścisłości Ctek też akumulatora ze stanu zerowego nie naładuje też głupieje oczywiście mam na myśli modele o których piszemy ;) i nie mylmy ich z tymi używanymi w salonach samochodowych bo łączy ich tylko wspólny producent. Sam fakt spadania napięcia na aku poniżej 10,8 v bez obciążenia doprowadza aku do zasiarczania i akumulator w dłuższym czasie z tak niskim czy jeszcze niższym napięciem znacząco i to bardzo traci pojemność , tak że jeżeli i da się podnieść ładowarką taki aku to wielkiego sensu w tym niema ( mówimy o napięciu na klemach bez obciążenia ! ) . Może dla tego specjalnie nikt nie zaprząta sobie głowy takimi podchodami , bo konstrukcyjnie nie wiele trzeba zmienić ;) . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pk1pawel Opublikowano 18 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2014 CTEK kosztuje max 250zł więc nie jest tak źle jak piszą. http://allegro.pl/ladowarka-ctek-mxs-5-0-5lat-gw-f-vat-nowy-model-i4789251127.html ja mam poniższy model http://allegro.pl/ctek-mxs-3-8-nowy-model-wysylka-tylko-10-99-i4732426867.html Z reguły wszystkie przetwornicowe cudeńka dość szybko odmawiają posłuszeństwa więc dlatego namawiam aby brać ten z najdłuższą gwarancją a CTEK daje 5 lat. Zmorą elektroniki są kondensatory, które z czasem tracą parametry - w katalogach można kupić ten sam kondensator w różnych cenach gdyż pojawił się nieznany kiedyś parametr!! - czas utrzymania parametrów !!! możesz kupić 1 rok, 2 lata, 5 lat i bez ograniczeń czasu(stosowane w aumotive oraz elektronice przemysłowej). Więc jeżeli ktoś daje GW na rok zwykle wkłada elementy o 2 letnich czasach stabilności...od i takie mamy czasy - biznes. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pk1pawel Opublikowano 18 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2014 Tat tylko w woli ścisłości Ctek też akumulatora ze stanu zerowego nie naładuje też głupieje oczywiście mam na myśli modele o których piszemy ;) i nie mylmy ich z tymi używanymi w salonach samochodowych bo łączy ich tylko wspólny producent. Sam fakt spadania napięcia na aku poniżej 10,8 v bez obciążenia doprowadza aku do zasiarczania i akumulator w dłuższym czasie z tak niskim czy jeszcze niższym napięciem znacząco i to bardzo traci pojemność , tak że jeżeli i da się podnieść ładowarką taki aku to wielkiego sensu w tym niema ( mówimy o napięciu na klemach bez obciążenia ! ) . Może dla tego specjalnie nikt nie zaprząta sobie głowy takimi podchodami , bo konstrukcyjnie nie wiele trzeba zmienić ;) . do samochodowych także stosuję RUSKI 10A - posiada trafo,amperomierz, płynna reg.nap.ładowania i waży 5 kg - sam kontroluje prąd ładowania na" ok.10% pojemności" - co kilka godzin podnoszę nap.ładowania aby prąd był cały czas taki sam(dla 50Ah = ok 5A prąd) - po 10h ładowania aku ma ok. 39st C i mam pewność że jest full naładowany. CTEKI do podtrzymania zabawek.. ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
czeburaszka710 Opublikowano 18 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2014 Zmorą elektroniki są kondensatory, które z czasem tracą parametry - w katalogach można kupić ten sam kondensator w różnych cenach gdyż pojawił się nieznany kiedyś parametr!! - czas utrzymania parametrów !!! możesz kupić 1 rok, 2 lata, 5 lat i bez ograniczeń czasu(stosowane w aumotive oraz elektronice przemysłowej). Więc jeżeli ktoś daje GW na rok zwykle wkłada elementy o 2 letnich czasach stabilności...od i takie mamy czasy - biznes. I to jest jak mawiał klasyk oczywista oczywistość od ładnych kilku lat , do tego dochodzi potężny rozrzut parametrów elementów półprzewodnikowych , bezołowiowa cyna , druty bez miedzi ( w niektórych trafo aluminiowe przewody ) , i mamy całokształt obrazu dla czego w tym samym sklepie jeden telewizor kosztuję 800 a " taki sam za rogiem " 3tys. . Ale co dotyczy zasady działania to obydwa mają podobną jak te ładowarki :P P.s. w ruskich sprzętach z elektrolitami też było nie najlepiej , a tego oj ile przerobiłem w swoim czasie ;D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Christian Opublikowano 19 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 19 Listopada 2014 Tat tylko w woli ścisłości Ctek też akumulatora ze stanu zerowego nie naładuje też głupieje oczywiście mam na myśli modele o których piszemy ;) i nie mylmy ich z tymi używanymi w salonach samochodowych bo łączy ich tylko wspólny producent. Sam fakt spadania napięcia na aku poniżej 10,8 v bez obciążenia doprowadza aku do zasiarczania i akumulator w dłuższym czasie z tak niskim czy jeszcze niższym napięciem znacząco i to bardzo traci pojemność , tak że jeżeli i da się podnieść ładowarką taki aku to wielkiego sensu w tym niema ( mówimy o napięciu na klemach bez obciążenia ! ) . Może dla tego specjalnie nikt nie zaprząta sobie głowy takimi podchodami , bo konstrukcyjnie nie wiele trzeba zmienić ;) . Wielkiego sensu nie ma ale akumulator w garażu z 12V jest do sprawdzenia np. wentylatora chłodnicy itp. Nie wchodźmy w niepotrzebne dyskusje filozoficzne. Ja stwierdziłem fakt - na CTEK dało się, na LIDL nie dało. Pozatym akumulator może być mocno rozładowany przez pozostawienie radia, światła, itp. a nie tylko przez to że jest uszkodzony. Ale jak mówię nie wchodźmy w filozofowanie po co komu możliwość naładowania rozładowanego akumulatora bo mu dziecko zostawiło lampkę włączoną albo żona radio. Rozumiem że ładowanie po takiej zabawia aku nie ma sensu i trzeba kupic nowy, wg Ciebie? W poprzednim aucie miałem jakiś mega duży aku bo to było BMW z V8ką. Odstawiłem auto do kolegi mechanika - rano zonk. Nawet nie drgnął tylko cykanie przekaźników słychać. Słyszę - aku to już złom, wczoraj też nie zakręcił. Okazało się że guzik elektryczny od ryglowania auta, umieszczony na poziomej częśći przy lewarku zalany był jakimś piciem i jak go kolega wcisnął żeby odryglować drzwi to został wciśnięty i rozładowywał aku. To był rok temu w zimę. Aku cały czas żyje i ma się dobrze - wystarczyło go naładować. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jack Sparrow Opublikowano 19 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 19 Listopada 2014 To jest oczywiste nikt nie wyrzuca akumulatora bo się rozładował tak jak piszesz w Fordzie S Maxie dzieci zostawiły konsole i aku padło Ctek nawet nie drgnął .Mam drugi prostownik polskiej produkcji tzw. / bezpieczny zespół prostownikowy/ i on bez problemu temat załatwił auto za rok zostało sprzedane ze sprawnym akumulatorem. Ctek posiada też funkcję rekondycji którą można potraktować aku po przejściach ;). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pk1pawel Opublikowano 19 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 19 Listopada 2014 Wiec podsumowując temat wątku "PROSTOWNIK DO AKU NA ZIMĘ" jak widać nikt nie napisał że CTEK jest zły...lecz że są tańsze w Lidlu Bidronie itp. CTEK jest b.dobrym wyborem do podtrzymania AKU i to bez odpinania klem.. a każdy inny wybór nabywca sobie jakoś wyjaśni ;).. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kli111 Opublikowano 19 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 19 Listopada 2014 Np. ceną..., byłem przed chwilą w lidlu, są już po 45zł. Używam od 3 lat i jestem zadowolony. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sze100 Opublikowano 19 Listopada 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Listopada 2014 Potwierdzam. Dzis zakupilem, dzieki za cynk ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krzak Opublikowano 19 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 19 Listopada 2014 http://www.akumulator.pl/artykuły/inteligentne-prostowniki-exide Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pk1pawel Opublikowano 19 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 19 Listopada 2014 http://www.akumulator.pl/artykuły/inteligentne-prostowniki-exide Z opisu prostownika wygląda, iz to podobna liga i cena!!!(min 255zł) co CTEK...więc zapewne niektórzy koledzy wybiorą ww.lidla za 45zł ( po prostu wychodzą z założenia że lidl ma większe doświadczenie w produkcji niż Szwedzki CTEK bądź potentat w produkcji KU jakim jest EXIDE) Proszę aby wszyscy posiadacze AKU przejrzeli dział "EKSPERT RADZI" z powyższego artykułu i łyknęli wiedzy ze źródła ;) Naprawdę warto. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sze100 Opublikowano 19 Listopada 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Listopada 2014 Ja wychodze z zalozenia ze do takich malych aku jak nasze, ktore maja byc tylko zima podtrzymywane to wystarczy lidlowy ktory nota bene byl rozkrecany i testowany w serwisie elektroda.pl z calkiem dobrym wynikiem http://test.j.pl/61/prostownik-automatyczny-ultimate-speed-lidl-test.html http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic1795000.html Jak ktos nie ma co z pieniedzmi robic to niech sobie kupuje za 500 czy nawet tysiaka skoro mu to poprawi samopoczucie ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.