Skocz do zawartości

Roczne przebiegi skuterami.


Leśny Władek
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

 

Jestem jednym z tych którzy zastanawiają się teraz jaki przebieg ma mój skuter. Jest to mój pierwszy skuter wodny, oglądałem kilka sztuk i ten wydawał się spoko. Jestem już po wymianie przepustnicy, intercoolera, świec, cewek, czujników, brakujące go układu wysysania wody itp. Obecnie mam problem z ciśnieniem oleju,, a to wszystko przez 12h pływania. Przebieg na liczniku 140mth. I teraz się zastanawiam co dalej czy nowy seadoo czy yamaha? Mam uraz do seadoo bo pewnie jakiś...  Cofnol zegar a ja się bujam i bluzgam ma ta marke

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 72
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

proceder cofania zegarów jest nagminny, chyba w Polsce nie da się kupić skutera 10 letniego, który ma przelatane 300-400 godzin, co daje 30 godzin rocznie i całkiem nie jest jakoś dużo.

 

teraz jak masz takiego , który ma 300-400 godzin i serwisu nie odwiedzał to niestety

 

 

najgorsze  to są skutery kupione przez handlarzy, najczęściej tez serwisantów, mechaników z uszkodzonym silnikiem przez SC lub zalane, naprawione i sprzedawane (często też zegar ulega korekcje przy okazji). Jest to naprawa totalnie najtańszym kosztem, na zasadzie wymieniamy tylko to co nie da się skleić lub zespawać.

 

moj kolega pare lat temu kupił taką dość młodą 260tkę, to była mordęga, alarmy temperatury, oleju, coś też tam brakowało w środku .... cuda nie widy, nie wspomne ,że przeganiałem go 255tką.

 

pamiętam umawialiśmy się przez 2 tygodnie na wielkie pływanie nad Zegrzem , start już piątek wieczorem, namioty, wakeboard, ognisko, piwko  dopłynął tylko do mostu.

 

zadzwonił do sprzedawcy to usłyszał , "no wiesz sprzedałem Ci dobry, testowałeś, słowem spier.... po którejś już tam dłubaninie, nie moglismy tego ogarnąć i pojechalismy wtedy chyba do witkaru, który to ogarnął (akurat tym razem był tylko czujnik) i opinia była wstrząsająca, a koszt doprowadzenia tego do ładu zwalał z nóg... kolega wrócił i od razu ogłoszonko sprzedam skuter i kupił motorówkę . 

 

 

ten gość co mu go sprzedal nadal handluje i to jeden z wiekszych handlarzy w Polsce.

 

jako , że znam ten temat , kupuje nowę, drogo, boli trochę taka kasa, ale nigdy mi sie nie popsuł, a nawet jeśli się zdarzy to mam jakaś gwarancję, lub pewność że sam wpływam na jego trwałość, jeśli coś padnie to przynajmniej będę wiedział, czy to losowa awaria czy przyczyna wcześniejszych sprawa lub eksploatacji

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie czarujmy się - 80% Polaków zarabia mniej niż 4tys. brutto. A pożyć chce każdy.

Gdyby w Polsce ceny skuterów czy samochodów były takie jak w Stanach (nawet przy obecnych płacach), to znacznie większy odsetek zainteresowanych zakupem danego sprzętu decydowałby się na kupno nowego. To z kolei w ciągu kilku lat doprowadziłoby do normalizacji rynku używek i w sumie wszyscy by skorzystali. A tak korzystają nieuczciwi handlarze.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Dobre chociaż to ;)

Tak serio, to plan był nieco inny, ale po prostu trafiła się okazja (tak myślę), więc skorzystałem. A że GTI jest moim ulubionym skuterem zarówno z wyglądu jak i prowadzenia, to decyzja była szybka.

Z kolei poprzedni skuter miał 320mth, co w naszych warunkach rynkowych oznacza problemy ze sprzedażą albo obniżanie ceny, więc jak znajomy rzucił ofertę, to się zgodziłem.

W międzyczasie popływałem trochę GTX 260 i RXP 300 i stwierdziłem, że to niekoniecznie moje klimaty, zaś sensownego GTRa po prostu nie było (jeden uciekł mi sprzed nosa - sprzedający okazał się nie do końca uczciwy).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Nie wiem jak pozostali. ale ja w tym roku wypływałem Sparkiem 70 mth :P kurcze, no nie po to go kupiłem żeby stał! Śmiga jak szalony po jeziorkach, ciągam koło i weaka bez problemu. Najwięcej jednak zrobiłem mth po Adriatyku :) mega przygoda jak się zapędzi człowiek na tych wysepkach a później trzeba szukać stacji żeby paliwo dolać na powrót (swoją drogą czy u nas w PL można gdzieś kupić PB100?). Po sezonie zrobiony serwis i ogarnięty na zimę + VTS wjechał na pokład więc zakładam że przyszły rok będzie też pływane!

 

Czasami jak się patrzy na ogłoszenia to aż ciężko uwierzyć, że rocznie tylko 10-15 mth ktoś pływa, co moim zdaniem jak i innych  mija się z celem zakupu trochę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 miesięcy temu...
  • 3 tygodnie później...

Ponowie a ja swoich skuterach a miałem ich już trochę średnio robiłem od 5 do max 15 godzin rocznie.

W zeszłym roku na wiosnę sprzedałem dwu letnie RXP z przebiegiem 15 godzin, kupiłem nowy model 2020 na którym w rok zrobiłem 15 a teraz zamówiłem model 2021 i też będę musiał się tłumaczyć kupującym skąd tak mały przebieg i tak wysoka cena, bo w internecie są takie same z USA i o wiele tańsze :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Docieranie 10 godzin to kupujesz sprzet na 5 godzin normalnej jazdy ? Ja sie pytam gdzie jest fun ? Ludzie nie moga doczekac sie wiosny.

 

Zobacz nawet te 15 godzin , to przy rocznikach 10 lat i wiecej daje ok 200, a w ogloszeniach nie zadko srednia wychodzi 7 godzin i 3 wlasciciel . Inna sprawa , ludzie czasami trafiaja na sprzety po pare lat i 40-60 godzin . Ile ja juz widzialem postow na forach typu kupilem 2013 , 36 godzin mam problemy ... skuter musi regularnie pracowac , duzo lepszy jest z rozsadnym przebiegiem niz minimalnym, a juz kupowanie sorzetu co stal 2 lata to szukanie problemow

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ponowie a ja swoich skuterach a miałem ich już trochę średnio robiłem od 5 do max 15 godzin rocznie.

W zeszłym roku na wiosnę sprzedałem dwu letnie RXP z przebiegiem 15 godzin, kupiłem nowy model 2020 na którym w rok zrobiłem 15 a teraz zamówiłem model 2021 i też będę musiał się tłumaczyć kupującym skąd tak mały przebieg i tak wysoka cena, bo w internecie są takie same z USA i o wiele tańsze :)

Taniej by było chyba wypożyczać skuter.Widzę ze jesteś z Mrągowa to tam na tym jeziorku faktycznie nie ma gdzie popływać.Ja to więcej godzin stukam w weekend.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Radek to inna liga

Kupil w 2018 rxpxa zrobil 30 godzin sprzedal , kupil identycznego 2020 rxpxa (roznica w zegarach) zrobil 15godzin sprzedal,  kupil 2021, zrobi pare godzin kupi 2022 . Pisze ze wczesniej robil nawet po 5 godzin rocznie ... mimo ze teraz ceny szalone to i tak za takiego 2019 rxtxa noe wezniesz wiecej niz 65, moze 70, a identyczny nowy pewnie okolo 100tys ..chyba ze jakies sprawy ksiegowo- firmowe.

Ja tez bym tak chcial , ale troche mi byloby szkoda kasy , bo wiadomo przez pierwszy rok, dwa najwiecej tracisz, jak z autami...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij


×
×
  • Dodaj nową pozycję...