otus4 Opublikowano 8 Czerwca 2014 Udostępnij Opublikowano 8 Czerwca 2014 kawasaki 750 remont silnika po odpalenie grzeje się silnik Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zibi Opublikowano 8 Czerwca 2014 Udostępnij Opublikowano 8 Czerwca 2014 Ale o co chodzi ??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
xisio Opublikowano 10 Czerwca 2014 Udostępnij Opublikowano 10 Czerwca 2014 Miał chłodzić na lato a grzeje się.. dla mnie to wygląda na źle podłącząny cycykator do nabulgotnicy i nie chłodzi silnika. W cyncykatorze napewno nawalił oporopowrotnik jak w większości kawasaki, a do jego odkręcenia potrzebny jest klucz wiolinowy, kiedyś miałem juz taki przypadek i wiem co mówie. Druga ewentualność to przyczłapy do bulgulatora pod skuterem ale nie jestem pewny bez zdjęcia tego dynksa, być może jakieś zielsko z wody je zapchało. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zibi Opublikowano 10 Czerwca 2014 Udostępnij Opublikowano 10 Czerwca 2014 :) ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lewar Opublikowano 10 Czerwca 2014 Udostępnij Opublikowano 10 Czerwca 2014 Miał chłodzić na lato a grzeje się.. dla mnie to wygląda na źle podłącząny cycykator do nabulgotnicy i nie chłodzi silnika. W cyncykatorze napewno nawalił oporopowrotnik jak w większości kawasaki, a do jego odkręcenia potrzebny jest klucz wiolinowy, kiedyś miałem juz taki przypadek i wiem co mówie. Druga ewentualność to przyczłapy do bulgulatora pod skuterem ale nie jestem pewny bez zdjęcia tego dynksa, być może jakieś zielsko z wody je zapchało. Trochę czasu mi zajęło aby opanować temat tych zabulgotników turbinowych i wkórwiaczy dynamicznych kolektora ssącego ...ale tak masz tu rację i szacun za wiedzę :D ;D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TOMRIDER Opublikowano 10 Czerwca 2014 Udostępnij Opublikowano 10 Czerwca 2014 Bo to holajza blinuje i rykoszuje. Nie wiecie , na sztoner robione krafcungu nie dane i jak ma chodzić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Stercik Opublikowano 10 Czerwca 2014 Udostępnij Opublikowano 10 Czerwca 2014 Ja bym to lekko musnoł wzdrygiwaczem do wygiberesów i by latało :P Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jack Sparrow Opublikowano 10 Czerwca 2014 Udostępnij Opublikowano 10 Czerwca 2014 A może tu by pomógł śmotopluch który się żywi śrubkami od podkładów kolejowych lub zamontować przenośnik do treblinek coś musi pomóc " kurka wodna " >:D :D Niejednokrotnie poważne awarie są często bardzo błahe dla przykładu znajomej zepsuła się pralka wiele czasu fachowcom zajęło to żeby zdiagnozować że po prostu ta harmonijka się wyprostowała i pralka przestała prać :P. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
etoart Opublikowano 10 Czerwca 2014 Udostępnij Opublikowano 10 Czerwca 2014 Niesamowicie precyzyjna i szybka diagnoza ! :) :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rybiłowek Opublikowano 11 Czerwca 2014 Udostępnij Opublikowano 11 Czerwca 2014 Niesamowicie precyzyjna i szybka diagnoza ! :) :D taaa :) każdy to wiedział ;D :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
funyo Opublikowano 11 Czerwca 2014 Udostępnij Opublikowano 11 Czerwca 2014 Bo to problem z gatunku "typowych" ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jack Sparrow Opublikowano 11 Czerwca 2014 Udostępnij Opublikowano 11 Czerwca 2014 Ale wracając do poważnych problemów podczas pływania nowym skuterem /przepływane zaledwie 8 godzin/ coś jakby " cmoknęło " na zakręcie i skuter wpadał podczas dodawania gazu w wibracje więc go doprowadziłem na wolnych obrotach do kei i trochę się przestraszyłem. Wyciągnąłem na przyczepę i cichaczem do domu w tajemnicy przed posiadaczami Kawasaki i Yamaszek >:D :P. W domu walnąłem się pod ciągnik i widzę przez kratę że śruba ok. nawet papierowa kartka z numerem katalogowym była jeszcze przyklejona odpaliłem konia odkręciłem wodę a tu odgłosy jakby wóz drabiniasty po kocich łbach jechał. Dzisiaj pojechałem do serwisu oni przy pomocy kompa otwarli " paszczę " i mogliśmy zobaczyć co pacjentowi dolega lub trafniej co mu w gardle utkwiło. Byłem zszokowany kawałek sznurka długości 10 cm. który nawet na sznurówkę byłby za słaby po prostu mały szczępek i nie był owinięty na śrubie tylko tkwił pomiędzy pierścieniem teflonowym a kratą .Mogę sobie tylko wyobrazić co się tam dzieje jak coś twardego się tam dostanie lecz nie ma tego złego coby na dobre nie wyszło bo zmieniono mi menu na język germański i teraz mogę z maszyna pogadać jak równy z równym ;). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.