Skocz do zawartości

Wskazówki przed zimowaniem skutera.


fascior
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć,

 

Panowie, jak w temacie - w jaki sposób należy zabezpieczyć SeaDoo Sparka przed zimą. Skuter będzie garażowany - ale niestety nie jest to ogrzewane pomieszczenie. Jest sporo materiałów w Necie, ale wszystkie mówią zupełnie coś innego. Wiem, że serwisy oferują usługi tzw. zimowania - ale nie chce mi się znowu jechać kawał drogi do serwisu BRP - ponadto jest to wydatek 850 zł. Oczywiście jeżeli będzie to konieczne to pojadę, ale wydaje mi się że można zrobić to we własnym zakresie.

Z tego co znalazłem należy:

1) Przepłukać turbinę jakimś niezamarzającym płynem. Czy może to być zwykły niezamarzający płyn do spryskiwaczy czy lepszy będzie płyn chłodniczy? Ponadto czy muszę mieć pompę wodną, czy wystarczy że rurkę wsadzę do wiaderka z płynem i skuter po uruchomieniu sam zassa płyn? Jaka powinna być kolejność, najpierw uruchamiam silnik, potem podłączam wąż?

2) Czy należy ściąnąć olej przed czy po zimie? Ktoś kiedyś pisał że w oleju może znajdować się woda? Jeżeli tak to chyba przed zimą? Należy to robić na ciepłym czy zimnym silniku? Czy olej należy od razu uzupełnić?

3) Dolanie to zbiornika paliwa tzw "fuel stabilizer".

4) Jeszcze jakieś niezbędne czynności? Coś z akumulatorem?

 

Od razu dodam, że w następnym roku przed rozpoczęciem sezonu i tak zamierzam oddać Sparka do pełnego serwisu - jest to chyba wymagane po roku, lub po przepływaniu 50mtg żeby nie utracić gwarancji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Koledzy,

Jak w temacie, z tym ze mojego gtr'a planuje trzymac w garażu z dodatnia temperatura? Czy potrzeba wlewać stabilizator paliwa czy nie ma takiej konieczności? Co jeszcze ewentualnie muszę zrobić? CO sądzicie O podpięciu automatycznego prostownika? Kupiłem taki w Jula.pl - w instrukcji jest info aby po podpiąć do klemy i do masy - moje pytanie w którym miejscu powinienem podpiąć aby byla masa?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

powiem tak...odpowiedzi brak ale musisz nas zrozumieć...nie chce się ludziskom pisać...a to dlatego, że temat ten wieele razy opisywany i musisz sobie poszukać na forum...duużo pisania aby opisac wszystkie czynności.

 

ps

prostownik - czerwony kabel prostownika do czerwonego od aku czyli + do+ akumulatora a czarny prostownika do czarnego akumulatora czyli - do -....nie musisz wnikać gdzie jest ta masa - masa to metalowy blok silnika.

Nie zalecam podpinania prostownika na całą zimę - podepnij raz na miesiąc na dobę i tak do wiosny.

U mnie po tygodniu pozostawienia na stałe aku lekko gazował i gaz(+drobinki kwasu) wydostawały się przez rurke odpowietrzającą(aku kwasowy i prostownik CTEK)...więc bezpieczniej j.w.

 

link do poduchy

http://forum-motorowodne.pl/skutery-wodne/przeglad-posezonowy/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja zawsze wypinam aku na zimę i trzymam w domu pod kocykiem ;)

Raz w miesiącu podłączam prostownik.

Zamiast dolewać stabilizator do paliwa, lepiej je wypalić i pozostawić pusty zbiornik.

Na wymianę oleju są dwie szkoły - ja stosuję się do tej, która wymienia olej po zimie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja zawsze wypinam aku na zimę i trzymam w domu pod kocykiem ;)

Raz w miesiącu podłączam prostownik.

Zamiast dolewać stabilizator do paliwa, lepiej je wypalić i pozostawić pusty zbiornik.

Na wymianę oleju są dwie szkoły - ja stosuję się do tej, która wymienia olej po zimie.

 

mądrzy mówią że lepiej zostawić pełny bez stabilizatora niż np.5 litrów na dnie...bo nie chcodzi o to że oktany odparują lecz woda się wykrapla wewnatrz - takie same zalecenia dotycza samochodów - jak mrozy to jeździj z jaknajwiększym stanem paliwa. Jak pusty to to też OK ale powinien być dokładnie pusty... i suchy wewnatrz.

ja zimuję na świeżym oleju :)..i każdy się trzyma :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Producenci benzyn określają ich trwałość chemiczną na ok. 3 miesiące. Jeżeli zostawimy skuter na zimę z pełnym zbiornikiem to na wiosnę (co najmniej 6 miesięcy) mamy ca. 60 litrów cieczy o niewiadomych właściwościach. I co robić? Zostawiać na zimę pełny czy może pusty zbiornik?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak masz kosiarkę spalinową to masz co zrobić  z paliwem o "niewiadomych właściwościach".  :D

ja i znajomi od 10 lat zimujemy z paliwem pod korek i stabilizatorem. Na wiosnę skuter pali jakby byl przed chwilą zgaszony i nie odczuwalem żadnej różnicy przy jego wypalaniu.  C:-)

 

mam jeszcze komfort psychiczny ze jak będzie corocznie zapowiadana zima stulecia to mam żelazną rezerwę dziesiątek litrów paliwa do agreagatu pradotworczego

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też się podpiszę odnośnie zimowania . W moim przypadku to 2T  RFI  od SeaDoo . Zawsze tankuje pod korek ze stabilizatorem  i nigdy niema problemów z pierwszym odpaleniem , także różnic w 1szym pływaniu  nie widzę . Ta informacja z jakością paliwa na 3mce to jakaś marna - kolega mocno w branży paliwowej siedzi nie zaprzeczył . Też zimuje pod chmurką :(  odpalam regularnie co tydzień może 1,5  do pierwszych mrozów .Potem ostateczna konserwacja silnika i hibernuje go tak do pierwszych dodatnich temperatur.Zimowanie ,,układu wodnego " ma już za sobą podobnie jak osuszenie i ogólna ,,pielęgnacja " przed zimą . Aku też zabieram po ostatnim paleniu do ciepełka  i systematycznie ładuje. Olej w turbinie też zdecydowanie polecam teraz - jeśli macie tam jakieś nieszczelności i wodę to na wiosnę jest rdza a tak teraz wychwycicie taki problem to będzie spokój po wymianie przed zimą .
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...
Z tego co wiem to stare paliwo ma wpływ na pracę silnika. Tylko, że może być ona nie lub mało odczuwalna dla użytkownika a szkodząca dla silnika. Chodzi tu o liczbę oktanową która maleje z czasem, oktany mają za zadanie opóźnianie zapłonu, czyli do momentu wystąpienia iskry. Niska liczba oktanowa powoduje przedwczesne zapalenie mieszanki (spalanie detonacyjne) co skutkuję nadmierną temperaturą w komorze spalania. Silniki z czujnikiem stukowym od razu to wyczuwają i informują, po takiej informacji najczęściej wystarczy wymiana paliwa na świeże, kilka minut pływania i jest ok. Jednak stary dwusów nic nie powie a przy remoncie  silnika widzimy np dziury w tłokach.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...