Mateusz0000 Opublikowano 30 Marca 2020 Udostępnij Opublikowano 30 Marca 2020 Witam, Czy miał już ktoś może przyjemność zabezpieczać "lakier" w skuterze wodnym? Przychodzi mi na myśl wosk lub ceramika tylko czy taki zwykły/taka zwykła samochodowy/a zaaplikuje się do topkotu? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kazik_usa Opublikowano 30 Marca 2020 Udostępnij Opublikowano 30 Marca 2020 Nabyłem powłokę ceramiczna i wosk ceramiczny , czekam na temperatury , bo sensowna aplikacja to min. 15stopni. Największą robota to przygotowanie zwłaszcza skutera używanego , bo trzeba przygotować powłokę , glinkowanie, polerka , korekta , odtłuszczanie i nałożenie 2 warstw ... Zapomnieć trzeba też o jakiejś trwałości reklamowej w latach, jak sezon będzie działało to i tak super. Mam też wosk Meguris z ceramiką, również jeszcze nie stosowałem . Mam trochę mniej roboty bo skuter nowy. Generalnie tajemnica ceramiki to przygotowanie podłoża Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mateusz0000 Opublikowano 30 Marca 2020 Autor Udostępnij Opublikowano 30 Marca 2020 No mój ma już swoje lata sea doo rxp x 2014 czarny z czerwonymi dodatkami. Po zakończeniu sezonu w 2019 całego wypolerowałem i wymieniłem wszystkie obudowy, plastiki, odbijacze na nowe. I tak mnie naszło by coś na niego zaaplikować. Podczas tego "wolnego". Skuter stoi w ogrzewanym garażu więc temperatura to nie problem. Nie wiem czy kupić cokolwiek dobrego na allegro z zastosowaniem marynistycznym. Czy ktoś może by mi polecił jakiś środek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pk1pawel Opublikowano 31 Marca 2020 Udostępnij Opublikowano 31 Marca 2020 to ja może inaczej zapytam..a jaki to ma sens? w autach ceramika utwardza lakier pokazując jego głębię- szczególnie metalik perła. Na pick upa założyłem ceramikę gdyż lakier był tak miękki że łatwo się rysowal..dosłownie od liści na krzaku..teraz jest ok. skuter cały czas w wodzie a przed rysami czyli wynikiem zaniedbań i tak go w ten sp. nie uchronimy. czy nie lepiej zatrzymać kasę na ew. naprawy powłoki i ew. polerke przed sprzedażą? chciałem tylko bez emocji pokazać inny pkt. widzenia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mateusz0000 Opublikowano 31 Marca 2020 Autor Udostępnij Opublikowano 31 Marca 2020 Bardziej chodzi mi o efekt dużej hydrofobowości "lakieru" aby woda spływała natychmiastowo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kazik_usa Opublikowano 31 Marca 2020 Udostępnij Opublikowano 31 Marca 2020 Ma sens i nie ma sensu, najważniejsze aby sprzęt używać ile wlezie, a nie pieścić go. Głębia mnie w ogóle nie interesuje, chodzi o utwardzenie powłoki , większą odporność na UV. Te nowe powłoki są słabe i bardzo nie ma co polerować Zadbać trochę też nie szkodzi. W aucie też robiłem podstawowe woski (rzadko ale robiłem) na lakier i 2 razy do roku siuwaksy na skóry (cleaner + impregnat). Przesmigalem autem przez 5 lat ponad 200tys i skóry nie są powycierane , popękane, nadal to przyjemnie dla oka wygląda ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Przemo Opublikowano 1 Maja 2020 Udostępnij Opublikowano 1 Maja 2020 Jeśli chodzi o hydrofobizacje i na motorówce i na skuterze korzystałem z taniego wosku w płynie z Juli . Bardzo dobry efekt utrzymywał się dość długo . Jedyny minus jak na pokładzie motorówki poleciało mi trochę tego wosku na przeciwślizgi to można było szybko szukać suchych ubrań :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.