Zaraz wprowadza wiecej zakazów...

[funyo]

Chyba że ten akwen jest wielkości akwarium ;)

Daj spokój, pomijając kanały i porty, skutery mogą być denerwujące swoim brzęczeniem, ale wystarczy jeden porządny Galeon czy inny Azimut, żeby wysadzić okoliczne łódki na brzeg i skutecznie zmienić podejście ich skiperów do falowania.

[drift_king]

Czyli kajakarze też trzoda...

A jak rowerki wodne i ci co na materacach ?

Jakiś skuterowiec się wypowie ?

 

Kajakarze ? eeeee Kaczki ! najbardziej to falują prosze ja Ciebie kaczki, o !

[kingu]

Krzyknij przy kąpielisku "rekin!" to zobaczysz jak gołymi ręcami fale da się zrobić ;-)

[powolny]

W mojej okolicy jest taki "dziki" akwen ,na którym wszystko można . Na wielkich skuterach pływają tam dzieciaki ( znaczy potomstwo ) niewiele większe od kanapy . Inni przepływają na pełnej pecie między kąpiącymi się ludźmi .O ruszaniu na ful źeby zrobić falę ,lub zakręcie przy samym brzegu ,żeby pochlapać niespomnem . Tam jednak to jest norma ,nikt się z nikim nie szarpie ( przynajmniej nie widziałem ) ,a 50 m dalej gościu ma namiot i łowi rybki  ??? . Tutaj ,jak zresztą wszędzie ,chyba bardziej chodzi o edukację ze zrozumieniem ,że to co gdzieś tam jest normą ,gdzie indziej jest (nawet) przestępstwem . Jednak MY ,to raczej i tak mamy w ... :-* " sory taka nasza wolność " . Wszyscy mogą tyle ,żeby MI nie przeszkadzało ,a JA mogę WSZYSTKO ( sarkazm ) .

[bercik]

Kultura, edukacja, wyrozumiałość,  akceptacja....

[funyo]

Ładne...

Zrobię sobie taki napis na koszulce...

...i na skuterze ;)

[kingu]

Po prostu pilnujmy się wzajemnie na akwenach, jak podpłynie jeden skuter do drugiego i wytłumaczy, że we wspólnym interesie jest nie wkurzać innych, to może za którymś razem dotrze.

[funyo]

He, he, he...

To tak, jakbyś miał przekonywać dresa w beemce czy innym golfie, żeby zwolnił... ;)

[Kazik_usa]

Jeszcze w pysk Ci da ...

Jeba* mandatami solidnymi.

 

[carramba]

Czyli kajakarze też trzoda...

A jak rowerki wodne i ci co na materacach ?

Jakiś skuterowiec się wypowie ?

 

Kajakarze ? eeeee Kaczki ! najbardziej to falują prosze ja Ciebie kaczki, o !

 

A o rybach nikt nie wspomniał, taka ławica to hausbota może wywrócić :)

[carramba]

Jeszcze w pysk Ci da ...

Jeba* mandatami solidnymi.

 

Jedyne co działa.

Miałem to szczęście, że kurs na sternika prowadził żeglarz i o falowaniu i o etykiecie żeglarskiej między innymi mówił i ja się stosuję ale jak ktoś ma małego w majtach to musi się dowartościować szybkimi nawrotami przy plaży...

[Mariusz]

Osobiście nie miałem problemów z użytkownikami skuterów, nasz akwen jest bardzo duży i na otwartych wodach ich nie widać. Czy falują, czy tez nie to sprawa dla mnie drugorzędna, ja nie stoję przy kei , ja pływam, lub stoję gdzieś w zatoczce na kotwicy i w pobliżu nie widzę problemu. Ale gdyby np. na stole w kabinie stały kieliszki i butelka i na wskutek ich fal by ten zestaw ucierpiał to byłbym niezadowolony:-)))))))

[funyo]

I stąd animozje między nami a żeglarzami - u nich zawsze dużo szkła na stołach  ;)

[grzegorz74]

Mariusz to prawda, skuterowców na otwartych wodach nie widać ;D ;D oni nie ogarniają przepisów, myślą że mogą pływać do 300m od brzegu. Pewnie dlatego dokazują jedynie w marinach i na kąpieliskach. :P

[funyo]

No widzisz, w ten sposób, poprzez kulturę i edukację, doszliśmy do wyrozumiałości i akceptacji. ;)

[bercik]

@funyo, rób koszulki ;)

[Marim]

Zakazy będą coraz większe bo skutery są coraz mocniejsze i ludzie nie znają umiaru w robieniu bydła.

Tylko pytanie gdzie jest granica pomiędzy właściwym pływaniem na skuterze a robieniem bydła.

Czy skuterami należy pływać od lasa do lasa czy można pokręcić bączki.

 

Ja człowiek z natury spokojny, wrażliwy na punkcie bezpieczeństwa i robieniu bydła, jak wsiadłem na skuter to bączka aż prosiło się pokręcić, do spokojnego pływania są bardziej łódki.

 

Jestem ciekaw czy na akwenie ze strefą ciszy można pływać np. na skuterze elektrycznym z silnikiem 200KM ktoś wie?

Jeżeli teraz nawet chodzi tylko o silnik w domyśle spalinowy to za chwilę mogą to zmienić.

 

[grzegorz74]

Marim ale nikt o bączki na środku jeziora się nie czepia, po to są skutery. Gorzej jeśli bączki idą w kanale szerokim na 20 metrów, lub tuż obok mariny. Ja też wiem do czego służy manetka, ale nie zapominam jak się zwalnia kiedy przepisy i dobry obyczaj tego wymagają.

[Mariusz]

I stąd animozje między nami a żeglarzami - u nich zawsze dużo szkła na stołach  ;)

funyo , oczywiście trochę zażartowałem z tymi kieliszkami, moja wypowiedz była nawiązaniem do dyskusji jaka tu miała miejsce lata temu. Jeden z kolegów lekko innemu zafalował i była gównoburza na forum. ja piję prosto z butelki:-))))))))))))) bez kieliszków:-)))))))

[funyo]

Moja odpowiedź też była w tonie żartobliwym, choć prawda jest taka, że wielu żeglarzy naprawdę podaje wywracające się na falach garnki i talerze jako argument w walce z motorowodniakami.

[BłażejD]

Panowie co do prędkości po rzekach i kanałach przepisy mówią jasno. Rzeki 12km/h, kanały 6km/h. Także argument że na Nogacie nie ma zakazu robienia fali jest nić nie wart. Zgadzam się z tym, że nie którzy na łódkach nie rozumieją tego, że najgorsza prędkość to taka przed wejściem w ślizg, bo wówczas łódź tworzy największy opór i największe fale. Ja na mojej łódce pływam albo w ślizgu, albo jak żółw. Natomiast jak widzę niektórych na łodziach, po otwartym zapiernicza w ślizgu , zbliża się do zwężenia i zwalnia. Ale zwalnia to średniej prędkości i robi jeszcze większą fale niż w ślizgu. Myśli że robi dobrze bo zwalnia ale w rzeczywistości jeszcze pogarsza.

[funyo]

Nie ma co łączyć tych dwóch zakazów: ograniczenia prędkości i wytwarzania fali. Jedno z drugim nie musi się łączyć.

[pietiabo]

Nie ma co łączyć tych dwóch zakazów: ograniczenia prędkości i wytwarzania fali. Jedno z drugim nie musi się łączyć.

Paweł powiedz to policji wodnej ciekawe jak zareagują ;)

[GRI]

Policja w PL nie ma narzędzi do mierzenia fali , ani tym bardziej prędkości na wodzie ...

[powolny]

:o ,to praktycznie na rzece w ślizgu to mogą tylko strażacy ,pol. i wopr . Czyli 6km to już jest z zapasem ;). Lepiej tych wszystkich przepisów nie znać ,człowiek spokojniej śpi .