jarek10 Opublikowano 20 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 20 Listopada 2011 Jaka jest waga (masa) zestawów które ciągasz ? Chodzi mi o łódkę silnik i przyczepę. Przyczepę masz lekką czyli do DMC-750 ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
vden Opublikowano 20 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 20 Listopada 2011 Do T mam standard skrzyniowca z zabudową pod łódź, a do F4 musiałem przyczepę zbudować od podstaw obydwie DMC 750, chociaż ta budowana przeze mnie na podzespołach 1500 kg łodzie z narzędziami odpowiednio 500 i 600 kg. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zibi Opublikowano 20 Listopada 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 20 Listopada 2011 Hej vden, to Ty nieźle zapierniczasz po tej wodzie! ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
vden Opublikowano 20 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 20 Listopada 2011 Marzyłaby się F1, no ale cóż trzeba twardo po ziemi stąpać i wiedzieć gdzie się "dziura w kieszeni zaczyna ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
giees Opublikowano 1 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 1 Lutego 2012 No ale czy gdybyś był zawodnikiem jakiegoś klubu motorowodnego w ramach PZMiNW to czy też mógłbyś liczyć na starty finansowane przez związek? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jarek10 Opublikowano 29 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2012 Żartujesz sobie Giees - prawda ??? Te czasy to już dawno się skończyły - niestety :-( Trza mieć albo bogatego tatusia, albo ustosunkowanego wujka albo zamiennie lub jedno z drugim ...mowa o sporcie i młodzieżowym i juniorskim i seniorskim ;) Małe Związki Okręgowe mają problemy z dofinansowaniem wyjazdów zdolniejszej młodzieży na zawody - eliminacje do Mistrzostw Polski a co dopiero mówić o Mistrzostwach Europy czy też Świata.... Jak masz dobrego (bogatego) sponsora, to masz kasę na dobry sprzęt i wyjazdy, zwłaszcza na eliminacje odbywające się w odległych częściach Europy... Jak masz sponsora, to masz również kasę na stworzenie ekipy technicznej, która buja się z Tobą podczas tych wyjazdów ale przede wszystkim pracuje podczas treningów, testowania sprzętu, jesgo napraw i dozwolonego tuningu....i można tak wymieniać i wymieniać... Reasumując - nie masz sponsora, wujka itd = brak wyników a jak masz tylko kasę własną to wyniki są uzależnione od wysokości jej wkładu.... - a jak masz liczyć na PZMWiNW to raczej licz na siebie i płacz z bezsilności :'( :'( - chyba, że gdzieś jest inaczej - bo oczywiście mogę się mylić :-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
vden Opublikowano 2 Kwietnia 2012 Udostępnij Opublikowano 2 Kwietnia 2012 Jarek święte słowa brak kasy=brak ścigania. Jestem członkiem klubu, który jest członkiem PZMWiNW i to tak naprawdę nic nie zmienia. Warto na stronie Związku poczytać regulamin powoływania kadry http://www.pzmwinw.pl/dokumenty/sport_motorowodny/regulamin_powolywania_reprezentacji.pdf jest miejsce medalowe MŚ, ME są środki brak "blachy" sam finansujesz. Za zdobycie złotego medalu ME jest nagroda 5000 pln http://www.pzmwinw.pl/galeria/sport_motorowodny/i_gala_sportow_wodnych.html za taką kasę ledwo remont silnika zrobisz lub będziesz miał na wyjazd na dwie imprezy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jarek10 Opublikowano 3 Kwietnia 2012 Udostępnij Opublikowano 3 Kwietnia 2012 I to jest najsmutniejsze w tym wszystkim, że "Lwią część" kasy przejada sam Związek na etaty dla Prezesów, V-ce Prezesów, Sekretarzy i Bóg wie kogo jeszcze.... Na wyjazdy, delegacje itp. Dla rozwoju sportu motorowodnego praktycznie niewiele robią, bo to generuje wydatki, a w takiej sytuacji mniej pozostaje w kasie Związku na premie, dodatki i nagrody oczywiście nie dla zawodników tylko etatowych pracowników Związku...i koło się zamyka :-( Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
drift_king Opublikowano 3 Kwietnia 2012 Udostępnij Opublikowano 3 Kwietnia 2012 I to jest najsmutniejsze w tym wszystkim, że "Lwią część" kasy przejada sam Związek na etaty dla Prezesów, V-ce Prezesów, Sekretarzy i Bóg wie kogo jeszcze.... Na wyjazdy, delegacje itp. Dla rozwoju sportu motorowodnego praktycznie niewiele robią, bo to generuje wydatki, a w takiej sytuacji mniej pozostaje w kasie Związku na premie, dodatki i nagrody oczywiście nie dla zawodników tylko etatowych pracowników Związku...i koło się zamyka :-( Tak jest obecnie praktycznie wszędzie w motorsporcie.Sam od kilku lat latam autem w okręgówce PZM i tam jest podobnie...masz siano..się bawisz...nie masz to oglądasz z trybun,a nagrody za zwycięstwa wystarczają na zmianę oleju... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.