ja dam radę wyjść na jednej narcie od razu z wody, fakt, że może nie następuje to błyskawicznie, ale odpada poszukiwanie drugiej narty. trzeba trochę wprawy. silnik stacjonarny 135KM daje radę, w tym sezonie pływałem we 3 osoby na 3 linki, super uczucie, polecam.
co do startów to trzeba próbować i próbować, tak dopóki ręce dają rady...

mi osobiście bardziej frajdę sprawie pływanie na wakeboardzie, ale kto co lubi.