RybiX Opublikowano 17 Września 2012 Udostępnij Opublikowano 17 Września 2012 Witam Wczoraj postanowiłem w końcu wypróbować nowa deskę >:D http://imageshack.us/a/img411/8518/mg4934.jpg Shot at 2012-09-17 Czasami było wąsko ;D http://imageshack.us/a/img209/6868/mg4939wwww.jpg Shot at 2012-09-17 http://imageshack.us/a/img543/2636/mg4947.jpg Shot at 2012-09-17 http://imageshack.us/a/img94/1259/mg4948.jpg Shot at 2012-09-17 http://imageshack.us/a/img35/748/mg4950n.jpg Shot at 2012-09-17 http://imageshack.us/a/img607/6431/mg4953.jpg Shot at 2012-09-17 http://imageshack.us/a/img255/2633/mg4957.jpg Shot at 2012-09-17 http://imageshack.us/a/img442/5706/mg4968.jpg Shot at 2012-09-17 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
giees Opublikowano 17 Września 2012 Udostępnij Opublikowano 17 Września 2012 To jest normalnie hardkor Panowie. To lubię, gratulacje, jaka to rzeka i co na to wędkarze ? ??? ::) >:D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
musti Opublikowano 17 Września 2012 Udostępnij Opublikowano 17 Września 2012 Trochę przesadziliście.. za wąsko - jak tu slalomem płynąć ??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RybiX Opublikowano 18 Września 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 18 Września 2012 Rzeka to Rega , a z wedkarzami nie mamy problemów bo wiekszości to znajomi. Trzeba troszkę uważać żeby w miare dynamicznie pokonac szykany z powalonych drzew, ale to łodka bo na desce nie ma problemu ;D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
arturwery Opublikowano 18 Września 2012 Udostępnij Opublikowano 18 Września 2012 Czasem było wąsko a czasem pewnie i płytko :P Ja boje płynąć po nieuregulowanych odcinkach Odry koło Wrocławia żeby śrubą nie zaczepić bo zdarzają się tam niespodzianki w postaci zatopionych kłód czy poniemieckich główek ze skał. Nie mniej jednak ważne, że mieliście zabawę a to jest najważniejsze ^-^ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RybiX Opublikowano 18 Września 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 18 Września 2012 Na odcinku na którym pływam jest głęboko , najgorzej jest z powalonymi drzewami , zawsze na poczatku sezonu staram się dokładnie rozeznać gdzie co leży i nigdy nie zdarzyło mi się uderzyć o jakiś zatopiony kołek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marcink Opublikowano 18 Września 2012 Udostępnij Opublikowano 18 Września 2012 Rewelacyjna akcja :) Wake na rzece, gdzie woda jest jak lustro to po prostu bajka :) Trochę chyba za wąsko, żeby robić skoki wake-to-wake ale i tak widoki i miejscówka super! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
skipper Opublikowano 18 Września 2012 Udostępnij Opublikowano 18 Września 2012 Duży szacun,trochę Ameryki u nas,taka jazda na wąskiej rzece,naprawdę ostro jak na nasze krajowe warunki. .........za chwilę znajdzie sie ktoś kto stwierdzi ze u nas tak nie wolno. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RybiX Opublikowano 19 Września 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Września 2012 Wake-to-wake raczej ciężko, ale parę kilometrów dalej zaczyna się zbiornik zaporowy ( jez. rejowickie ) i tam jest juz wystarczająco dużo wody żeby sobie popływać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mzalewski Opublikowano 19 Września 2012 Udostępnij Opublikowano 19 Września 2012 Witam Wczoraj postanowiłem w końcu wypróbować nowa deskę >:D no dobra, ale do sedna, jaka decha jakie wiązania i ogólnie jak to się ślizga bo decha coś podobna do mojej, jakiś model dla średnio-zaawansowanych chyba, brak finów (albo odkręcone) itd... ja to już ostatnio porzuciłem motorowodniactwo na rzecz wakeboardu tak to wciąga, jak zaczynałem to po 500m nogi i ręce mi puchły, a obecnie to czasami jak wracamy z miejsca, w którym pływam na wakeboardzie do portu to lajtowo ja wskakuję na deseczkę i 10km, ba nawet zbytnio się nie męczę, przez 2 miechy straciłem z 10kg, szkoda że już koniec sezonu, wczoraj na Zalewie Zegrzyńskim jeszcze woda 18 stopni, teraz mocno w dół poleci, jeszcze zapowiadają za parę dni po ok. 20stopni na zewnątrz, pianka gruba jest więc jeszcze mam nadzieje, że to nie koniec na ten rok. Wczoraj trenowałem progresywne krawędziowanie do wyskoków bez fali, lub na małej fali, pierwsza próba, stopy wyrwało z wiązań i strzał taki w wodę, jakby mnie Tyson poczęstował w klatę, dobrze ze odpowiednia pianka, więc szybko przeszło, kostka tylko trochę boli.... ja mam dechę CWB KING i wiązania CWB VAPOR Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Johnny_bravo750 Opublikowano 19 Września 2012 Udostępnij Opublikowano 19 Września 2012 :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RybiX Opublikowano 20 Września 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 20 Września 2012 Decha to Obrien Coda Impact '12 , a wiązania Obrien Link '12 , sama decha jest ok, ale wiązania mi nie odpowiadają musze je zmienić. Finy są 2 centralne. Teraz pływam w piance 5mm i jest ok, do miejscówki mam 6,5 km, tak samo na początku ręce i nogi puchły >:( ale teraz potrafię przejechać 10km bez większego zmęczenia potem chwila przerwy i dalej ogień :P . Szkoda tylko, że juz prawie po sezonie , chociaż w tamtym roku pływałem do połowy pazdziernika. A upadki to wiadomo niektóre są straszne, szczególnie gdy się krawędzią zahaczy ;D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ra_dek Opublikowano 20 Września 2012 Udostępnij Opublikowano 20 Września 2012 Niezły odlot bujać się po takiej stróżce, gratuluje odwagi i samozaparcia :) Podobają mi się dwa ostatnie zdjęcia no i oczywiście to z wędkarzami. Skoro można dychę zrzucić to w przyszłym sezonie muszę koniecznie spróbować ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mzalewski Opublikowano 20 Września 2012 Udostępnij Opublikowano 20 Września 2012 A upadki to wiadomo niektóre są straszne, szczególnie gdy się krawędzią zahaczy ;D poza strzałem Tysona to mi jeszcze przy okazji nogi wydepilowało Skoro można dychę zrzucić to w przyszłym sezonie muszę koniecznie spróbować ;) pracują chyba wszystkie mięśnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.