Skocz do zawartości

Majówka 2014 ...może coś na betoniaku?


Rekomendowane odpowiedzi

Grzesiu, ogrodnictwo to za duże słowo. Po prostu się wprowadzam :) :) :) I z Basią planujemy troszkę nasadzeń, żeby było miło dla oka i przy okazji jakieś owoce. Piotruś uwielbia słoneczniki, ja kukurydzę. A na przyszły rok chyba pojedziemy ostro z winogronem i jeżyną bezkolcową które przykryją trochę zabudowania i rozgardiasz.

 

Dziś przyciągnąłem przyczepę a jutro będziemy ustawiać docelowo.

 

Zdj%25C4%2599cie0138.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jutro będziemy ustawiać docelowo, koło wjedzie na górkę i zablokujemy, podstawimy betonki i  będzie wyżej. Zostawiłem ziś tymczasowo na tyle na ile mogłem się złamać tam moim nosorożcem między tymi rurami. A resztę ręcznie bo dyszel w kier wody. I tak dobrze że się tam zmieściłem całym tym zestawem i wjechałem pod sam garaż. Nawet bez przesuwania całego tego majadanu co był u Arka na nabrzeżu. Poszło po tyczkach i innych "wertepach" offroadowo 4x4 bo po deszczu holownik zaczał tańczyć na trawie jeździć na boki i żeśmy się przepięli na mojego muła :D

 

Zdj%25C4%2599cie0136.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety nic nie wyszło z jakiegokolwiek spotkania przy ognisku.

Spotkaliśmy się tylko wczoraj z Arkiem na wodzie.

W środę wypłynęliśmy rano z zamiarem powłóczenia się po jeziorze Dąbskim

tak aby dopłynąć do betoniaka,nic z tego koło południa ostro powiało z północy

jezioro urosło zrobiło się zimno i z przykrością zrobiliśmy zwrot wnioskując że

na betoniaku i tak nikogo nie będzie.Wczoraj było jeszcze gorzej,więc pokręciliśmy się

w poblizkim rejonie,podpłynął do nas Arek przekazał nam banderki-dziękujemy - i popłynęli

dalej a my na przystań.Wieczór i dziś rano-lepiej nie mówić- 8 st i przejmujący wiatr pł-wsch.

Decyzja mogła być tylko jedna DO DOMU. Poczekamy na lepsze czasy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja wczoraj też się wybrałem z rodzinką nad wodę do naszej rybaczówki Lewarowo - gdyby nie goście którzy nas odwiedzili to po godzinie zawinęlibyśmy się z powrotem. Dziś byłem 2 godzinki podnieść mój kamienny falochron.

 

Wiatr o sile ch....  wie ile, zimno. Rezydenci grzeją się przy kozie, Lucyfer z Obeliksem walczą z łódką i szynowym slipem. Pobrodziłem w wodzie, wyjąłem kilkanaście kamieni i starczy na dziś. Faktycznie pogoda nie nastraja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Decyzja mogła być tylko jedna DO DOMU. Poczekamy na lepsze czasy.

No Stefan, prognoza pogody znana była wcześniej ale myślałem, że mimo to będziesz sztormował jak na Antarktydzie  :P.

 

U mnie dziś tylko +5 st. i pizga jak w kieleckim na dworcu. Miałem się wczoraj wodować ale odpuściłem i pośmigałem tylko gumiakiem  C:-).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a my wczoraj popływaliśmy  8) !! trasa 60km łącznie ;)

na Betoniak - Iną w góre (grill) i z powrotem - Dąbskim do Świetej (spinning & sleeping Natki) - Mieleński aż do portu barkowego nastepnie pod mostkiem na Dziewokliczu i wałami do domu :D

 

w całej trasie towarzyszył nam silny wiatr  >:D

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...