Majówka 2015 (1-10 maja) Warszawa-Gdańsk

[ghc]

Hawajczyk1,

dzięki za info. Jak ktoś jeszcze zna szczegóły ułatwiające nawigację chętnie się zapoznam. W końcu chcę dopłynąć motorówką a nie tratwą :)

 

Marek200011,

Super, im większa ekipa tym będzie weselej!

 

Grzesiek

[edisoniras]

rozmyślam nad tym tematem , rozmyślam, 480km/10dni=48km/dzień ,  dzieciaki ktoś zabiera ? , transport powrotny na kołach ma sie rozumieć ...  oj mam chrapkę na taki wypadzik oj mam,

[ghc]

:D

no to jesteś pierwszym odkrywcą, matematyku! To jest prędkość nurtu Wisły! Przecież nie chcemy tam za szybko dopłynąć. Chcemy mieć dobry czas na fajną i IMHO potrzebną wyprawę. Dlaczego Wisła nie jest popularna, a może uda nam się to zmienić? Może nie od razu ale może kiedyś?

 

A może przekonamy się, że nie warto? :)

 

Pozdro i zapraszamy jak najwięcej łódek :)

[edisoniras]

to jaki by był plan, ile dziennie by trzeba przepłynąć -tak bez szarpania, czy w grę wchodzi cumowanie w jakichś marinach po drodze i zwiedzanie , nocowanie na łajbach czy namioty , mariny, no bo jak się tak poskładamy z łodziami różnej wielkości , mocy  to żeby nie było ,że ten zawalidroga...

[ghc]

Mój plan jest taki, żeby dopłynąć do Gdańska. Nie chcę przy okazji wymieniać zetki, podpinać się pod cysternę, wystraszyć załogę :) i dopłynąć w dwa dni. Dla mnie fun to prędkość manewrowa, noclegi z ogniskiem i dużo zdjęć. Myślę, że jak zbierze się ekipa to można płynąć w tępie jak kto chce z wyznaczeniem codziennie kolejnego punktu noclegu (namiot, łódka jak kto chce). U mnie będzie i jedno i drugie, bo mi się rodzina zapowiedziała :P

 

Jak mawiają, w kupie cieplej! :) Napewno będzie można wieczorami przy piwku wymienić doświadczenia, a w dzień liczyć na siebie w razie jakichś trudności. Powrót planuję na kołach i każdy powinien to zrobić we własnym zakresie. Bogu dzięki za brata :) Jakby co znam porcik, gdzie można za niewielkie pieniądze przyczepę zawieźć wcześniej :)

 

Reszta, to brak planu, lecz chęć przeżycia czegoś innego niż zatłoczone, głośne i oklepane akweny.

 

Pozdrawiam,

Grzesiek

[edisoniras]

:) :) no to na ten czas  jesteśmy "w jednej paczce".  ;)  mi by takie coś odpowiadało, czyli ciągniemy temat dalej , trzeba by może jakąś wstępną niezobowiązującą listę zmontować,

[ghc]

Wstępna lista nie jest konieczna. Wypływamy z portu praskiego 1 maja - chyba, że woda nie pozwoli. Wg historycznych danych stany na Wiśle są "bezpieczne" w maju i większość czerwca więc jest szansa :) Kto ma ochotę dołączyć zapraszam.

[ghc]

wyjdzie na to, że gadam sam ze sobą, ale odświerzam temat bo majówka niedługo.

Są jacyś nowi chętni? najlepiej tacy co umieją gotować :)

 

No i mały update:

http://www.rzgw.gda.pl/cms/fck/uploaded/UW/komunikat%20rzgw%20warszawa.pdf

 

Czyli wszystko fajnie ale nie w tym roku ta majówka... Trzeba zmienić kierunek...

[fantomas126]

ja ten temat kombinuję ale na termin : ostatni tydzien maja i pierwszy czerwca. dwa tygodnie na predkosci  trollingowej plus predkosc prądu rzeki.  kupiłem juz w miare mocny silnik aby miec zawsze mozliwosc podpłynięcia pod prad gdyby trzeba było. niestety na "moj" termin nie ma wiecej chetnych...

aha jest jedna róznica: ja chce zacząc w oswiecimu i skonczyc w gdansku...