Skocz do zawartości

Oficjalne imprezy motorowodne w Polsce


Zibi
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Trochę zastanawiam się nad popularnością sportów motorowodnych w Polsce.

 

W oficjalnym kalendarzu imprez PZMiNW na rok 2011 widnieją imprezy:

Sport motorowodny - 4 imprezy + wyścigi endurance w Augustowie.

Narciarstwo wodne - 8 imprez w Polsce + 5 imprez za granicami kraju.

Skutery wodne - 5 imprez w Polsce.

Wakeboard - 11 imprez w Polsce.

 

Z pewnością jest jeszcze trochę imprez lokalnych, w których jako organizatora wymienia się

PZMiNW ale te imprezy nie są wymieniane na stronach związku bo PZMiNW nie miesza się do imprez "podwórkowych".

 

Co Wy na to Motorowodniacy??? ;)

 

[edit musti] poprawiłem błąd w tytule..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja osobiście uważam że PZMINW powinien zamieszczać jakieś foto relacje i wyniki z zawodów łodzi turystycznych i klas open na swojej stronie głównej a oni zamieszczają tylko  z zawodów ścigaczy i katamaranów czyli klasy jt 250 i jakiejś formuły,  zawodów narciarzy wodnych i weekebordu, oraz skuterów  wodnych. Myślę też że powinni zainteresować się wyścigami łodzi nad naszym morzem mam na myśli zawody typu Skandinaviacup. Powinni napisać coś więcej o zawodach nad zalewem zegrzyńskim bo o tym jest też dość nie dużo napisane a przecież nad zalew zegrzyński zjeżdza się czołówka polskich zawodników i też warto takie zawody obejżeć lub wziąść w nich udział.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trudno nie przyznać racji Michałowi.

Obecny Prezes PZMiNW pochodzi ze Szczecina, administrator forum również z tamtych okolic.

Wody do pływania w okolicach Szczecina jest też sporo.

Można wyczarować jakieś zawody dla wszystkich!

O ile mnie pamięć nie myli, Niemcy przez miedzę coś na Zalewie Szczecińskim organizowali.

Bazą była miejscowość Ueckermunde.

ueckermunde.jpg.5144123bc1e96f4679ca03a21911c14f.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Witam

W Małopolsce kilka imprez w sezonie będzie organizowanych

(jak co roku zresztą). Najczęściej odbywają się one nad Jeziorem Rożnowskim

lub na Wiśle. Niestety u nas jest problem, ze względu na małą ilość akwenów na których

można bezpiecznie takie imprezy organizować. W tym roku na Rożnowskim musieliśmy

odwołać VIII Małopolski Zlot Łodzi gdyż stan wody uniemożliwił ich przeprowadzenie.

 

Drugim ważnym i dość istotnym aspektem jest brak funduszy w małych klubach do przeprowadzenia legalnych

i bezpiecznych imprez tego typu. Wbrew pozorom, zorganizowanie takiej imprezy generuje koszty.

Pokażę to na przykładzie organizacji imprezy na Wiśle. Ze względu na brak bezpiecznego slipu w naszym ukochanym

mieście Krakowie (samozwańczo przez urzędników nazwanych Wenecją Południa), musimy wynająć dzwig do zrzucenia i wyciągnięcia łodzi koszt około 1500 - 2000 zł

Następnie: zakup pucharów i bardzo skromnych nagród: - kolejny 1000 - 2000 zł (uzależnione od ilości zawodników i klas startujących).

Jeżeli klub nie posiada - trzeba wynająć nagłośnienie: koszt: 500 - 1000 zł w zależności od czasu wynajęcia  i mocy sprzętu.

Następnie trzeba zastanowić się nad podstawowym Cateringiem dla zawodników, przynajmniej jakiś

grill z kiełbaską, kaszanką ogórkiem, musztardą itp - pokryte z wpisowego.

Trzeba ubezpieczyć imprezę przynajmniej w podstawowym zakresie OC, trzeba wynająć ratowników przynajmniej 2 załogi

na jednej i drugiej nawrotnej boji, trzeba wynająć jakąś karetkę (jeżeli nie ma się układów - opcja płatna).

 

Musi być również zorganizowana komisja sędziowska, która poprowadzi imprezę, wystartuje zawodników,

zliczy punkty i ogłosi wyniki odpowiadając ewentualnie na jakies protesty zawodników.

 

Trzeba również brać pod uwagę doprowadzenie terenu po imprezie do stanu sprzed imprezy,

czyli sprzątanie, wywóz śmieci itp to kolejny koszt lub małe przedsięwzięcie organizacyjne :-)

 

Trzeba poświęcić trochę czasu na organizację typu zabezpieczenie akwenu na czas trwania zawodów,

uzgodnienia w urzędach miejskich oraz typowo środowiskowych i resortowych (Policja, Urząd Żeglugi, Straż)

 

Jeżeli nie ma się dobrego sponsora imprezy, dotacji lub innej pomocy ze strony organizacji do tego stworzonych,

to jest to dość trudny temat do ogarnięcia. Musi być jeszcze kilka osób którym będzie się chciało to wszystko

zorganizować, doglądnąć i poprowadzić.

 

I jest gotowa odpowiedż dlaczego jest tak mało imprez dla motorowodniaków :-)

 

Niestety nie mam odpowiedzi, dlaczego PZMWiNW nie pomaga w tym temacie....przecież to również ich interes

aby nas było coraz więcej i coraz lepiej zorganizowanych.....no ale taka to już ich polityka.

 

Ale jest światełko w tunelu, gdyż w tym roku tj. 2011 wszystkie okręgi w Polsce zostały zobligowane do przesłania do 31.XII br

harmonogramu planowanych imprez motorowodnych w swoich województwach.

Może wraz z nowymi władzami w PZMWiNW zmieni się trochę podejście

do popularyzacji motorowodniactwa rekreacyjnego w Polsce, do czego Związek - mam nadzieję przyczyni się aktywnie

w tym również finansowo.....

 

pzdr.Jarek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...