Zibi Opublikowano 26 Lipca 2013 Udostępnij Opublikowano 26 Lipca 2013 Będę tam w dniach 27- 30.07.2013 :) Kontakt ze mną podany na naszej stronie ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TOMRIDER Opublikowano 27 Lipca 2013 Udostępnij Opublikowano 27 Lipca 2013 Ja niestety dopiero 10-11 wyruszam w tamte strony na Tałty:/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
funyo Opublikowano 31 Lipca 2013 Udostępnij Opublikowano 31 Lipca 2013 Byłem, widziałem, a nawet pływałem cackiem Zibiego :D Napiszę więcej po powrocie z wakacji, bo z tabletu ciężko się pisze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
funyo Opublikowano 13 Sierpnia 2013 Udostępnij Opublikowano 13 Sierpnia 2013 Teraz mogę już napisać nieco więcej na temat naszego spotkania. Zbyszka miałem wprawdzie przyjemność poznać tydzień wcześniej w Giżycku, ale drugie spotkanie było i dłuższe i ciekawsze od pierwszego. A to za sprawą większej ilości poznanych członków rodziny Zbyszka, w tym żony (pozdrawiam) oraz Michała, czyli naszego forumowego MIKE'a_G, a także za sprawą możliwości małej przejażdżki SR-em. Moje wrażenia z pływania są.....cóż...WOW! Maszyna jest niesamowita! Bardzo starannie wykonana, kształt, mimo że prosty w formie, jest dopracowany w najdrobniejszych szczegółach. Spore płaskie powierzchnie są idealnie dopieszczone - to robi wrażenie. A pływalność? Cóż, pogoda nam nie bardzo dopisała - było wprawdzie słonecznie i gorąco, ale kompletnie bezwietrznie, więc brak fal nie pozwolił przetestować "dzielności" sprzętu. To, co prezentował sobą na płaskiej wodzie oraz na przejściach przez kilwatery innych łodzi porównałbym do jeżdżenia dużym, mocnym coupe. Pewnie i komfortowo, a przy tym sportowo. Prędkość, jaką udało mi się osiągnąć to okolice 95 km/h, co uznaję za niezły wynik jak na pierwszy raz. Łódź miała jeszcze rezerwy, a ja potrzebowałbym nieco czasu na oswojenie się z nią. Zibi twierdzi, że jego egzemplarz jest cięższy i wolniejszy od odchudzonej łódki Mike'go. Nie miałem okazji porównać, bo już była na trailerze, ale sam wygląd całkowicie to potwierdzał. Natomiast nawet ten "ciężki" i "wolny" egzemplarz zaspokoiłby moje potrzeby wyszalenia się, tym bardziej, że ma pięć wygodnych kubełków, a od biedy można by się w nim nawet przespać. Chłopaki robią naprawdę świetną robotę, z wielką pasją, a do tego są całkiem do rzeczy i z humorem ;) Pozdrawiam serdecznie i oby Wam sprzedaż wzrosła. :) P.S. Mam nadzieję, że takim tekstem zapracowałem na wspomniane łyskacze i panienki z agencji? ;) ;D ;D ;D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.