lewar Opublikowano 21 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 21 Sierpnia 2011 i Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
CALCIO23 Opublikowano 21 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 21 Sierpnia 2011 Piotr kolega z piłą bardzo ładne meble wam zrobił ;D , tak patrzę na jego łódkę i wydaje mi się że on nie pisze na forum - przynajmniej nie kojarzę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lewar Opublikowano 21 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 21 Sierpnia 2011 Bardzo ładnie tam było i te pieńki były akuratne. Czy za tydzień będą one na nas jeszcze czekały i czy je jakoś zabezpieczyliście? Na fotkach widzę też, że bidulki nie mieliście co jeść i pić. Żadnych kiełbasek, rybki ani zapitki >:D C:-) Stefana tylko poniosła młodzieńcza fantazja i po piwie wlazł na wieżę gdzie nikt po trzeźwemu nie wlezie ??? :D O0 wejście na tą wieżę to mały pikuś ale nie pokarzemy Ci gdzie to jest bo za daleko musieli byśmy nieść Ci piwo a jeśli chodzi o szamę to nie wstał byś od stołu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lewar Opublikowano 21 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 21 Sierpnia 2011 Piotr kolega z piłą bardzo ładne meble wam zrobił ;D , tak patrzę na jego łódkę i wydaje mi się że on nie pisze na forum - przynajmniej nie kojarzę Mój przyjaciel Bohdan nie ma jeszcze łódki ale bacznie śledzi forum jako gość. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
giees Opublikowano 21 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 21 Sierpnia 2011 No teraz co do wyszynku to nie mam pytań, no chyba że o węgorki, a Bohdana oczywiście ja poznałem. Czy mi się zdaje, że na którejś fotce mignął mi Mariusz? A czyj był ten namiot? 8) O0 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lewar Opublikowano 21 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 21 Sierpnia 2011 Kolegi który jeszcze nie ma łódki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
giees Opublikowano 21 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 21 Sierpnia 2011 No to jemu chociaż nie chlupało i nie kołysało:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lewar Opublikowano 21 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 21 Sierpnia 2011 :D :D :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
STEF 2 Opublikowano 22 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 22 Sierpnia 2011 Ja też coś dołożę do relacji Arka i Piotrka.IRENKA tym razem robiła za bagażówę,tobołki zajęły niemal całą kabinę,na rufie bagaży pilnował Bodzio a na dziobie Basia,Piotruś jak zwykle pofrunął pierwszy,on bardzo lubi szybkość. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
CALCIO23 Opublikowano 22 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 22 Sierpnia 2011 Stefan musisz założyć na pawęż chociaż ze 115km to wtedy też polubisz szybkość ;D 8) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
drift_king Opublikowano 22 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 22 Sierpnia 2011 Stefan musisz założyć na pawęż chociaż ze 115km to wtedy też polubisz szybkość ;D 8) eee Marcin..nie znasz się ;) IRENKA to jacht słuzący do wypoczynku-nie wygłupów ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
STEF 2 Opublikowano 22 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 22 Sierpnia 2011 Przybył Mariusz,za chwilę Bogdan,Piotruś jako podczaszy piwakowy szykuje drinki,w miedzyczasie Bodzio wytworzył niesamowite frykasy,a to karkóweczka,a to szaszłyczek mniam palce były naprawdę lizane.No i jak tu po takich radościach dla podniebienia nie zatańczyć z radości co też z Basią uczyniliśmy naq pokładzie IRENKI. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
CALCIO23 Opublikowano 22 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 22 Sierpnia 2011 Robert ale dobry ślizg to wcale nie są wygłupy :P też czasami lubię wolno popływać, ale młody jestem i zestresowany bo taką mam pracę więc muszę odreagować ;) Stefan co Piotr tam kombinuje z tą Mirindą? miesza ją z czymś czy jak ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mariusz Opublikowano 22 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 22 Sierpnia 2011 do Rudej dolewa mirindę :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
CALCIO23 Opublikowano 22 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 22 Sierpnia 2011 I jak to smakuje ? 8) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lewar Opublikowano 22 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 22 Sierpnia 2011 jak ruda z mirindą czyli lepiej niż z colą :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
CALCIO23 Opublikowano 22 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 22 Sierpnia 2011 będę musiał spróbować tylko jeszcze lodu trzeba będzie dorzucić ;D kurde jest nawet taka piosenka : " Nie blondynka nie szatynka tylko ruda " 8) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
STEF 2 Opublikowano 22 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 22 Sierpnia 2011 Trochę robiłem jako piwakowy drwal,jak nie piłą to siekiereczką a co? A póżniej to już był tylko LUZ BLUZ,no i tańce hulanki swawola do białego rana.Wspomnienia moi mili koledzy będą trwały no bo przecież po to pływamy aby one były i aby było co wspominać w zimowe szare dni.Ahoj do następnego spotkania na równie dobrym PIWAKU. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
STEF 2 Opublikowano 22 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 22 Sierpnia 2011 Marcin w temacie 100 lub więcej kucyków na rufie,mnie to nie bawiłoby,oboje lubimy "wolno i dostojnie" wszystko się widzi jest czas na spokojną ocenę na odpowiednią reakcję no i niebagatelna różnica w kosztach tej zabawy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
CALCIO23 Opublikowano 22 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 22 Sierpnia 2011 Z kosztami to masz oczywiście racje bo dużo pływasz i 25 km a 115km to faktycznie różnica w paliwie była by mocno zauważalna , oczywiście każdy pływa tak jak lubi ja jeszcze nie dorosłem do pyrkania wypornościowo ;D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
giees Opublikowano 22 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 22 Sierpnia 2011 Marcin - parę lat temu wyczarterowałem na Mazurach wypornościówkę i przepyrkałem całe Mazury. Naprawdę fajna sprawa - może spróbuj ;) ::) C:-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
CALCIO23 Opublikowano 22 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 22 Sierpnia 2011 Grzesiu może za 5 - 10 lat, teraz jeszcze nieeee ;D , kolega żeglarz i od niedawna początkujący motorowodniak się ze mnie śmiał ostatnio że w parę godzin bym opływał mazury 8) może to dlatego że wolno to się napływałem jak miałem ponton z 5 km Hondą :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
STEF 2 Opublikowano 23 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 23 Sierpnia 2011 Witaj Marcinku,ale nie porównuj jakości pływania w przypadku dobrze wyposażonej wypornościówki i gumjaczka.W moim przypadku nigdy nie pływałem szybko.Kiedyś jak miałem 4m łódkę z wietierokiem to nie były to prędkości powalające,póżniej czyli od 1980r pływam na IRENCE tylko z różnymi /już 4ty/ silnikami.Ale zawsze te silniki były pyrpyr i tak już zostanie czego wcale nie żałuję. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pn-m Opublikowano 23 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 23 Sierpnia 2011 Ale zawsze te silniki były pyrpyr i tak już zostanie czego wcale nie żałuję. Stefano, Pyr,pyr pyrkotanie jest cool i trendy. :) U mnie w porcie ownerzy jednostek po min 300 KM też pyrkoczą -take czasy ,tacy ludzie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
CALCIO23 Opublikowano 23 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 23 Sierpnia 2011 Stefan nie porównuje bo nie można tego porównać Ty na łodzi masz prawie wszystko a na Pontonie 3,3m nie było prawie nic , chodziło mi bardziej o to że jak wsiadły do niego 3 - 4 osoby a czasami tak bywało to już ledwo płynęło co w porównaniu z późniejszymi sprzętami które miałem - mam było staniem w miejscu 8) , Piotr ale Ty nie pływasz wypornościowo :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.