Skocz do zawartości

DF70 - mętny olej


krzysztofCz
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

W większości przypadków planują tylko głowicę ale nie wszyscy sprawdzają  przyleganie głowicy do bloku bez uszczelki.

Czasem nieszczelność jest wynikiem ,,krzywego" bloku a nie głowicy. Blok łatwo ,,skopać" przez nieumiejętne oczyszczanie powierzchni ze starej uszczelki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj zdemontowałem pokrywę zaworów i pokrywę karteru. Podłączyłem wodę i tak zostawiłem na 1,5 godziny. Ani w głowicy, ani w karterze, ani w kanale powrotu oleju z głowicy do karteru nie ma śladu wody a w misce się pojawiła. Wygląda jakby głowica/blok było OK, a przeciek jednak jest między blokiem-holderem-miską. W holderze jest pompa olejowa a obok jest kanał kontrolki wody, może tam. Muszę zdjąć silnik (blok z głowicą)i sprawdzić pod ciśnieniem holder z miską czy pojawi się tam wtedy woda.

Taka inżynieria odwrotna, sprawdzanie przez eleminację  ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chciałbym mieć takie problemy jak oni  :) U mnie po rozebraniu wszystko jest ganc nówka nie bita. Silnik jest oryginalnie malowany od środka. Płaszcze o których pisałeś wcześniej mają grubość 8-10mmm, ale brałem Twoją sugestię pod uwagę. Jedyna przylgnia nie planowana to dół bloku (mogą zrobić tylko do 30cm wysokości elementu) reszta wszystko szlif, nówki uszczelki, simeringi, oringi, sprawdzenie szczelności głowicy i bloku... a po złożeniu kicha. Sam silnik pracuje cichutko, równiutko w całym zakresie obrotów, bez kopcenia, obłoków pary itp. Taka praca wyklucza by woda dostawała się z chłodzenia kolektorów, byłyby wtedy inne objawy.

Koszmar mechanika. Jest usterka której nie ma, ale jest  >:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Nie to żebym zapomniał o temacie. Było kolejne rozebranie do ostatniej śrubki. Dzisiaj, po wcześniejszych próbach na wężu, była kilkugodzinna próba na wodzie w różnych zakresach obrotów... i w końcu jest OK. Panowie u których tyle lat robiłem głowice, nie tylko nie sprawdzili szczelności tak jak twierdzili ale skopali swoją robotę. Znalazłem inny warsztat, właściciel też motorowodny i ma inne podejście do roboty. Okazało się, że po ich szlifowaniu wszystko było krzywe. Na nowo wszystko było planowane, łącznie z dołem bloku na maszynach CNC. Po kolei wszystkie elementy były sprawdzane na szczelność, skręcane na próbę i sprawdzana szczelność całości. Dopiero jak nam wszystko pasowało zdecydowałem się na montaż. Tak naprawdę nie mogę powiedzieć co było przyczyną. Najważniejsze, że to już koniec. Aż głupio układać narzędzia w garażu  :).

Aaaa... termostat też wymieniłem  ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...