Skocz do zawartości

Suzuki DF140 zdycha przy zwiększaniu obrotów


skelpie
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam szanowne grono!

Otóż chciałem ostatnio wyruszyć nad wodę moim sprzęciorem (Ecapade 600+Df140). Silniorek pali od kopa chodzi równiutko wolne obroty jak trzeba i teraz.

 

Wariant 1: Podnoszę przepustnicę i jeżeli zrobię to powoli to powoli się wkręca na obroty - jeżeli deczko szybciej to z reguły gaśnie.

 

Wariant 2: Wrzucam przód/tył z manetki - śruba kręci nic się nie dzieje - zwiększam obroty na manetce - tak samo jak w wariancie 1 - jak gwałtowniej to zdycha, jak bardzo powoli to się wkręca i się kręci :)

 

Po wyłączeniu silnika w ten sposób - nie można go uruchomić ponownie jeżeli nie podkręci się przepustnicy tak ponad połowę - wtedy zaskoczy za 3-4 razem od razu wejdzie na obroty czasami odetnie i jak się obniży obrotu to jest ok.

 

W pierwszej opcji poszedłem w kierunku zaworu dolotu powietrza IAC ale niewiele to zmieniło - przeczyściłem następnie wymieniłem - efekt był taki że może łatwiej się uruchamiał po padnęciu.

 

Ciekawostką jest, że jak pominę manetkę i przy silniku kręcę przepustnicą to nie gaśnie. Manetka ?!? Cięgna ?!?

Poradźcie coś bo strach na wodę wyjść o cumowaniu nie mówiąc :)

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przewód paliwowy wymieniony cały zapomniałem dopisać problem był już przed wymianą. Paliwo dochodzi poprawnie. Filtr paliwa wysokiego ciśnienia dostaje paliwo - listwa wtryskowa była czyszczona - problem również występował wcześniej. Zapomniałem dopisać te dwie czynności sorki.

Ostatnim czasem zacząłem zmierzać w kierunku manetki poczytałem na forum o neutral switchu może to ma wpływ - bez manetki nic się nie dzieje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak sobie wykombinowałem, że może zrywka w jakiś sposób się zwiera bo zarówno potrzeba wykonać ruch żeby zgasł i potem trochę powachlować przepustnicą ale to tylko moje przypuszczenia. Zapiąłem go do plotera po Nmea2000 i nie podaje żadnych nietypowych sygnałów. Swego czasu jak zajechałem spodzinę wodorostami to krzyczał że się przegrzewa :) a tu nic.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...