musti Opublikowano 1 Września 2021 Udostępnij Opublikowano 1 Września 2021 Łódź motorowa AM570 / Marine Time QX570 – test forum-motorowodne.pl Tym razem kolejny produkt AM Yacht (AM570 Sundeck) również z oferty Marine Time. Model QX657 jest nieco mniejszym modelem Sundeck niż testowany ostatnio. Mimo nieco mniejszych rozmiarów łódź jest wyposażona w duży sundeck na dziobie, sporą kabinę, dwa fotele i kanapkę dla pasażerów. Przez mniejszą ławkę niż w AM620 komunikacja w kokpicie jest nieco lepsza. Kabina jest mniejsza, ale spokojnie nocują w niej dwie dorosłe osoby. Cała konstrukcja ma bardzo fajne proporcje sundeck/kabina/kokpit. Jednak pływając w większą ilość osób może być nieco ciasno. Armator zakupił „gołą” łódź i wyposażał ją wg własnych upodobań. Na rufie zawisł nowy Mercury 150 EFI sterowany przekładnią hydrauliczną. Początkowo miała być manetka topowa, ale dystrybutor dostarczył łódź w nieco innej konfiguracji i mamy manetkę burtową, co nie jest tak wygodne. Parametry silnika mamy wyświetlane na zegarze SmartCraft oraz na ploterze Garmina. Do kompletu doszedł sprzęt audio i radio VHF Garmin. To co zwróciło moją uwagę z rzeczy praktycznych: - w miarę poprawna komunikacja – o ile jest wygodne przejście z boku konsoli po lewej stronie i odpowiedni reling na dziobie umożliwiający wygodne wyjście dziobem to z tyłu trzeba przeskakiwać przez oparcie kanapy. Minusem jest również wystająca drabinka, może przeszkadzać jeśli zacumujemy rufą do pomostu. - ładna stonowana kolorystyka tapicerki, przyzwoicie uszyta choć jak widać na zdjęciach nieco marszczy się na sundecku. Przy dużej prędkości pow. 60km/h tendencja do odpinania się materacy. Fotele wygodne amortyzowane (!) z dobra regulacją. Elegancki stolik. - dość chybotliwy stelaż do bimini to już chyba standard w tych łodziach. Pływanie z rozłożonym bimini raczej tylko w tempie spacerowym. Sporo nap do plandeki portowej. Nie wiem czy aż tak dużo potrzeba, ale dzięki temu portówka jest bardzo ładnie naciągnięta. - minus tak jak w i większym modelu to konieczność złożenia oparcia kanapy aby podnieść silnik. Akurat testowaliśmy kilka różnych śrub i było to upierdliwe. - kabina jak na ten rozmiar łodzi jest ok. Pod kojami brak bakist, pod zejściówką armator wygospodarował miejsce na szufladową lodówkę . Po bokach mamy praktyczne jaskółki. Drzwi do kabiny z plexi są przesuwane, co jest wygodne i nie zajmuje miejsca. - kokpit jest ok, jednak po rozłożeniu stolika mocno ograniczamy komfort. Pod kanapą mamy dwie bakisty. Trochę kiepsko zrobiono mocowanie materacy na kanapie, wystają troki, do tego nierówne. Szkoda, ze producent w tej kwestii nie podejrzał konkurencji, która robi to niewidocznie. Mercury 150 na wolnych obrotach jest prawie niesłyszalny. Dopiero po dodaniu gazu go słychać. Hydrauliczne starowanie działało bardzo płynnie i pewnie. Mechniczna manetka też nie sprawiała kłopotów, chodzi tak jak powinna. Pionowe jej umiejscowienie dla mnie jest bardzo niekomfortowe , ale zdaję sobie sprawę, ze to kwestia przyzwyczajenia. Wypływając z kanału przystani przy obrotach 1350 było spalanie 4,2l/h s przy prędkości ok. 9km/h. Prędkość cruisingowa to ok.40km/h przy 3650 obrotów przy spalaniu 19,7l/h. Maksymalną prędkość jaką udało nam się uzyskać to 75km/h przy 4800 obr (spalanie 51l/h) przy śrubie 15x21”. Ewidentnie śruba za ostra, nie dokręca obrotów. Ustaliliśmy, ze optymalna będzie śruba 19”. Późniejsze testy to potwierdziły – udało się osiągnąć 77km/h i dojść do zakresu WOT. Na śrubie założonej do silnika przez dystrybutora (17”) osiągnęliśmy 69km/h przy obrotach 5850 i spalaniu 54,9l/h. Armatorowi udało się tą śrubę rozkręcić poza zakres dopuszczalny, co sygnalizował od razu SmartCraft. Łódź prowadzi się pewnie, na zakrętach lekko się wykłada, trochę tłucze na dużej fali. W ślizg wchodzi lekko i płynnie. Ostre zakręty pokonuje żwawo, łapaliśmy powietrze jedynie na testowanej śrubie 4-łopatowej, na pozostałych nie było tego zjawiska. Silnik 150KM jest optymalny dla tej łodzi, radzi sobie dobrze nawet przy maksymalnej załodze. Trochę kłopotu sprawiło mi trymowanie przez nieskalibrowany wskaźnik. Ogólnie bardzo udana jednostka, nieduża przez co jest mobilna. Łatwo ją przewieźć na inny akwen. Łódź nie jest wykonana tak dokładnie jak marki premium, ale czepić się można tylko drobiazgów. Jest sporo bakist. Po pierwszych miesiącach eksploatacji armator zauważył zbierającą się deszczówkę w zęzie. Na razie nie zlokalizował przecieku. Do kogo skierowana jest ta łódź? Jest dość uniwersalna, nadaje się do przejażdżek, opalania na sundecku, ciągania zabawek, kabina zapewnia wygodny nocleg. Idealna łódź na weekendowe wypady w 2 osoby z dzieckiem. Przy większej ilości załogi będzie ciasno. Jest to jeden z pierwszych testów, jak macie jakieś uwagi i pytania piszcie w komentarzach. Mam w planach testowanie kolejnych łodzi więc wszystkie uwagi wykorzystam. Dziękuję @Łukaszowi W za udostępnienie łodzi do testu. Długość całkowita 5,63 m Całkowita szerokość 2,35 m Zanurzenie 0,32m Masa łodzi bez silnika 700 kg Maksymalna moc silnika 175 KM -testowany model z Mercury 150 EFI Zbiornik paliwa 140 l Maksymalna liczba osób 7. Kategoria C. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Paweł_Wawa Opublikowano 1 Września 2021 Udostępnij Opublikowano 1 Września 2021 Wady te same co w mojej pięćsetce a przygotowanie pod topową manetkę możemy zamówić a i tak dostaniemy wersję pod boczną ;-) pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Łukasz W. Opublikowano 1 Września 2021 Udostępnij Opublikowano 1 Września 2021 Też masz problem z woda w tylnych bakistach po deszczu? Na wodzie ciężko mi zlokalizować źródło problemu, kiedy wyciągnę ją z wody zapewne się dowiem. Przypuszczenia padają na listwę odbojową - w AM są 2 częściowe: część główna przykręcona do laminatu i w moim odczuciu bardzo ładnie doszczelniona sikaflexem lub czymś o podobnym działaniu, następnie wciśnięta wkładka gumowa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SebastianWat Opublikowano 2 Września 2021 Udostępnij Opublikowano 2 Września 2021 Moze byc to problem uszczelnienia pomiędzy przeplywami wody np w bakiscie dziobowa albo odplywach bocznych z pokładu tak miałem w am460 po uszczelnieniu problem zniknie a wody nie będzie już albo będzie dużo mniej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Paweł_Wawa Opublikowano 2 Września 2021 Udostępnij Opublikowano 2 Września 2021 U mnie z tyłu ciekło przez oprawę masztu lampy topowej. Bakista przednia(kotwiczna) brała wodę przez odpływ przy nurkowaniu dziobu, zastosowałem korek i jest spokój :-) pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Łukasz W. Opublikowano 16 Września 2021 Udostępnij Opublikowano 16 Września 2021 Wtrącę swoje 3 grosze, niejako podsumuję łódkę po przepływanym sezonem. Ogólnie z łódki jesteśmy zadowoleni. Jest dla nas optymalna jako łódka do weekendowych wypadów we dwoje (czasami troje) oraz dziennego pływania w 4 dorosłe osoby. Dobór silnika okazał się trafiony - wystarczająca dynamika i relatywnie niskie spalanie. W końcu możemy przepłynąć zalew - to dla nas ważne. Dobrą decyzją było zamontowanie zbiornika o stosunkowo dużej pojemności - w zestawieniu z tym silnikiem można spędzić weekend na wodzie bez potrzeby tankowania. Z perspektywy czasu nie montował bym na chwilę obecną żadnych zegarów - tylko i wyłącznie ploter, w Garminie można w rogach mapy nawigacyjnej umieścić wszystkie parametry pracy silnika (które nie ograniczają czytelności mapy nawet na małych ploterach 7"). Również dyskusyjny wydaje się być pomysł zamontowania 4 lampek oświetlających kokpit - po zapaleniu mamy stado nieproszonych gości w postaci komarów i innych robali. Do oświetlania kokpitu używam lampki topowej, całe fruwające zło znajduje się poza kokpitem, nad platformą kąpielową. Marszczenie materaca dziobowego wkurza, ale na pocieszenie marszczą się także w tych bardziej markowych łodziach. Sądzę, że poradzę sobie z tym defektem poprzez włożenie dodatkowej gąbki. Przeciek deszczówki pojawił się najpierw do prawej bakisty, później do lewej. Sprawa zgłoszona do stoczni/oraz dealera - poprawi ten defekt stocznia, o efektach poprawki napiszę po załatwieniu sprawy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grzegorz74 Opublikowano 17 Września 2021 Udostępnij Opublikowano 17 Września 2021 Kurcze...oni doskonale znają problem przecieków i nic nie robią by trwale problem usunąć. Od czasów perypetii z moją utką najmniej 6 różnych osób to samo mi opowiadało, wszyscy zgłaszali dealerowi i stoczni i wszyscy byli odsyłani od dealera do stoczni a ze stoczni do dealera. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rewers Opublikowano 17 Września 2021 Udostępnij Opublikowano 17 Września 2021 Super, fajny test ! Czy jeszcze mógłbym prosić jakieś zdjęcia z wnętrza kabiny ? Pozdr. Paweł Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Łukasz W. Opublikowano 17 Września 2021 Udostępnij Opublikowano 17 Września 2021 Grzegorz74: czytając Twój wątek odnośnie przecieków wydaje się, że u mnie jest problem w innym miejscu. Luków holta nie mam, pod odpływami jest sucho. Winny jest jakiś element od listwy odbojowej w górę.Tak jak gdzieś pisałem/mówiłem, sprawdzę to dokładnie po wyjęciu łódki na przyczepę. Może to jakaś łatwo dostępna pierdoła. Rewers: niestety mam tylko jedno zdjęcie: Jakbym wiedział, że chcesz więcej coś bym dzisiaj popstrykał będąc przy łódce. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rewers Opublikowano 17 Września 2021 Udostępnij Opublikowano 17 Września 2021 Jakbym wiedział, że chcesz więcej coś bym dzisiaj popstrykał będąc przy łódce. Jeśli byś cyknął jakieś fotki to wrzucaj, chętnie obejrzę bardziej całościowo :) Napisz mi jeszcze jak obsługa ze strony sprzedawcy/producenta ? Nie ma problemu z usuwaniem zgłaszanych usterek ? Obsługa posprzedażna na zadowalającym poziomie ? Może być na priv ;) Pozdrawiam Paweł Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grzegorz74 Opublikowano 18 Września 2021 Udostępnij Opublikowano 18 Września 2021 Łukasz i tak i nie, u mnie poza nieszczęsnymi odpływami były przecieki również przez ucho cumownicze z przodu, lampę topową, misę silnika na pawęży. Natomiast rozmawiałem z wieloma osobami posiadającymi AM i w każdej rozmowie poszukiwanie przecieków się pojawiało. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Łukasz W. Opublikowano 18 Października 2021 Udostępnij Opublikowano 18 Października 2021 Łódka już na przyczepie, częściowo umyta z zostawionym brudem na granicy linii wody - będzie epoksyd + antyporost. To chyba konieczność, kiedy łódka spędza cały sezon na wodzie. Jeśli chodzi o deszczówkę - winna jest listwa odbojowa. Przylgnia pomiędzy plastikowym profilem listwy odbojowej a kadłubem powinna być w 100% wypełniona pasą uszczelniającą - nie jest. Fuga wykonana przez producenta o polu przekroju ~ 1mm2 (od góry listwy) po dokładnej inspekcji się odspaja. Pomiędzy listwą a kadłubem jest życie :) Poprawianie fugi nie rozwiąże problemu na dłuższą metę. Ani jednego pajączka nie znalazłem - jest dobrze :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Łukasz W. Opublikowano 5 Lipca 2022 Udostępnij Opublikowano 5 Lipca 2022 W tym roku doszło cabrio. Urody nie dodaje, ale walory użytkowe łódki +200%. Przy wprawie założenie/zdjęcie ścian trwa max 10 minut. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.