Wielki Piatek i znowu wypad do Yarmouth

[andretoja]

Pogoda u nas na swieta to tylko dzisiaj w Wielki Piatek. Przez nastepne 3 dni deszcz i wiatr.

 

Jak zwykle wypad do Yarmouth . Tu jest film z mojego GoPro ale tylko powrot i slonce z tylu

 

www.youtube.com/watch?v=I1hHs0YGoIo

 

 

[giees]

Rejs fajny ale najlepsze to co się działo w tle przy cumowaniu  ::).

[ogorek]

Prawdziwi gentelmeni :)

 

Ryzykowaliście życie i kąpiel aby uratować odbojnik dla pieknej pani z jachtu ...

 

Gdzie ten piesek siedział przez całą podróż ?

[andretoja]

Rejs fajny ale najlepsze to co się działo w tle przy cumowaniu  ::).

 

celowo to zastawilem bo ile mozna patrzec na samo plywanie. Teraz widzicie jak moj rib jest wodowany i wyciagany z wody

[andretoja]

Prawdziwi gentelmeni :)

 

Ryzykowaliście życie i kąpiel aby uratować odbojnik dla pieknej pani z jachtu ...

 

Gdzie ten piesek siedział przez całą podróż ?

 

To pies znajomych i bardzo lubi siedziec miedzy siedziskami kiedy plywamy szybko

 

Moglem choc o "salvage" sie potargowac  :D nim wyciagnalem odbijacz z wody.

[DAN]

Dziękuje za możliwość obejrzenia jak Twój ryb jest wodowany i wyciągany z wody  :)

ps. wspaniały jesteś  :-*

[ogorek]

DAN, nie wiem czy wiesz ale w UK mają przypływy rzędu 4m.

 

Czyli cumujesz na 3m idziesz na kawę, wracasz a tu jednostka na brzegu leży.

Dlatego większosć pomostów pływa góra, dół.

 

Ten wózek widłowy jest całkiem fajny. Że potrafi opuścić "widły" na 4,5m w dół

Pewnie ma tam taki miękki materiał. I pewnie (zgaduję) regulowaną szerokość "wideł".

 

W sumie robi wrażenie takie przechowywanie jednostek "na półkach"

 

Chcesz popływać, dzwonisz aby z półki zdjęli i zwodowali.

Wsiadasz, pływasz, wracasz, wrzucają na półkę.

 

Z drugiej strony, tuby powinny moczyć się w wodzie.

Bo jak jest ciepło a woda zimna to lekko sflaczeją.

Chociaż mało kto w RIB-ie przejmuje się aby mieć max ciśnienie

 

W Grecji, nawet w mautlkich portach, RIB-y trzymają na przyczepkach albo w porcie albo w domu.

Wodują tylko do pływania, a potem wyciągają płukają i albo zostawiaja w porcie albo w domu

 

Smutne jest to, ze kiedys wiekszosc zostawaiala w porcie a obecnie zabierają do domu (widać obecnie obawiaja się o nie)

[andretoja]

Dziękuje za możliwość obejrzenia jak Twój ryb jest wodowany i wyciągany z wody  :)

ps. wspaniały jesteś  :-*

 

Na drugi raz pokaze Yarmouth i pub do ktorego chodzimy

[andretoja]

DAN, nie wiem czy wiesz ale w UK mają przypływy rzędu 4m.

 

Czyli cumujesz na 3m idziesz na kawę, wracasz a tu jednostka na brzegu leży.

Dlatego większosć pomostów pływa góra, dół.

 

Ten wózek widłowy jest całkiem fajny. Że potrafi opuścić "widły" na 4,5m w dół

Pewnie ma tam taki miękki materiał. I pewnie (zgaduję) regulowaną szerokość "wideł".

 

W sumie robi wrażenie takie przechowywanie jednostek "na półkach"

 

Chcesz popływać, dzwonisz aby z półki zdjęli i zwodowali.

Wsiadasz, pływasz, wracasz, wrzucają na półkę.

 

Z drugiej strony, tuby powinny moczyć się w wodzie.

Bo jak jest ciepło a woda zimna to lekko sflaczeją.

Chociaż mało kto w RIB-ie przejmuje się aby mieć max ciśnienie

 

W Grecji, nawet w mautlkich portach, RIB-y trzymają na przyczepkach albo w porcie albo w domu.

Wodują tylko do pływania, a potem wyciągają płukają i albo zostawiaja w porcie albo w domu

 

Smutne jest to, ze kiedys wiekszosc zostawaiala w porcie a obecnie zabierają do domu (widać obecnie obawiaja się o nie)

 

slusznie ale gorzej jak jest tylko nabrzeze do ktorego nalezy zacumowac i wielokrotnie widzialem jak lodzie wisza na cumach bo wlasciciel zapomnial wyjsc w celu popuszczenia cumy jak jest odplyw lub sciagniecie jak jest przyplyw

 

Najlepszym miejscem to Ventnor sztuczny porcik od strony kanalu angielskiego po wschodniej strony. Wybieramy sie tam tylko wtedy jak jest pogoda i wysoka woda w Ventnor czyli  okolo godz 13.00. Przy najnizszym stanie mozna piechota wejsc do portu.. Zostac za dlugo to wtedy trzeba czekac na nastepna wysoka wode. W weekend WiW koledzy odwiedzili Ventnor . Mam nadzieje ze nie dlugo bedzie znowu okazja bo dawno tam nie bylem choc w zeszlym roku przeplywalem obok podczas resju z malzonka dookola wyspy Wight.