Skocz do zawartości

Ceny części USA vs EU..róznica kosmos


pk1pawel
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

chciałem pokazać kilka różnic cenowych tych samych art do Yamahy SVHO 2018 w salonie USA i PL..oczom nie wierzę skąd się biora takie różnice..średnia róznica to x2 ale bywaja i takie jak poniżej..cena kompresora wręcz przeraża !

 

licznik godzin pracy Meter Assy F3J-6820A-21-00 $625.67 PL  12972.53 PLN

 

kompresor Super Charger Assy 6ET-141A0-10-00 $4,337.51 PL 35670.74 PLN

 

wtryskiwacz Injector 6ET-13761-00-00 $173.35  PL 1813.82 PLN

 

śruba napędowa Impeller 6ET-R1321-00-00 $205.03 PL 2570.21 PL

 

siedzenie większa część Double Seat Assy FOR GRAY F2S-U371A-C0-00  $348.47 PL 4546.19 PLN

 

 

linki do sprawdzenia

https://sklepmoto46.pl/yamaha/diagrams/machine/9559/4164/fc1800a-t-vivid-purplish-blue-metallic-6

https://www.yamahapart.com/oemparts/l/yam/59b6c75587a86611549414aa/2018-fx-cruiser-svho-fc1800at-parts

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Generalnie ceny części w PL do np Yamahy potaniały. Kiedyś gdy chciałem zmienić pasek rozrządu i napinacz w moim poprzednim silniku F150 to za napinacz "wołali" by nie powiedzieć "ryczeli" 2900 zł, dzisiaj to koszt 1750 zł. Natomiast pasek w zasadzie potaniał kilkadzisiąt zlotych. Ale nie opieram się tylko na tych dwóch przykladach inne części tez potaniały. Co oczywiście nie oznacza,że cześci są tanie i niestety daleko nam do tych cen amerykańskich.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli w Europie jest podobnie , porownujecie do cen w USA i popelniacie duzy błąd ze wzgledu na odmienny system podatkowy oraz opieke gwarancyjną.

Towary w USA maja wiadomo duzo nizszy podatek VAT , często brak cla, akcyz i podobnych podatkow. W zamian dostajemy wielokrotne wtorne  opodatkowanie tego samego przedmiotu (np kupujemy uzywke), inne podatki, olbrzymi podatek od nieruchomosci , za nieduzy zwykly dom na przedmiesciach za 2020  zaplacilem podatek od nieruchomosci ponad 30tys zl za rok, a to dom w rozumieniu polskim  bieda karton gips, znajomi mają wieksze domy "w lepszych" (np. blisko szkoły) dzielnicach płacą podatki po 100 tyś złotych...

Jeśli kupię samochód używany to nie płacę jak w PL , podatek 2%, ale ponownie pełny VAT przy rejestracji do tego opłaty rejestracyjne, czyli kupuje samochód za 50tyś zł, to płacę np. 5tyś podatku, 1tyś za rejestrację blachy i co roku za rejestrację 500zł... opłaty są różna zalezy od stanu....

 

nie istnieje lub jest bardzo ograniczona, jakakolwiek odpowiedzialność sprzedawcy za sprzedaż używanego auta, przedmiotu. 

 

Prawa konsumenta ? , gwarancyjne , rękojmi , ktore generują olbrzymi koszty na sprzedawcach , importerach czy producencie w USA to nie istnieją. W USA nie ma lewackiego pojecia prawo konsumenta . Wiekszosc towarow to gwarancja za bramę, na papierze 90dni i spier.... duzo klientow nie dochodzi swoich praw konsumenckich  , czesto sie nawet placi za  naprawy gwarancyjne. Popsuła się pralka po tygodniu przywieź damy Ci nową lub oddamy kasę, popsuła sie po 4 miesiącach, masz na papierze gwarancja producenta 1 rok, ok naprawiamy , część za darmo (50$), ale sama naprawa zapłać 200$.  Sprzedaz skierowana jest na zysk zwiazany z obsluga a nie marzą na produkcie , zarabiamy na wymianie sprezarki do skutera a nie sprezarce , sprzedajemy nowy skuter wodny to doliczamy dla klienta transport wewnetrzny,  nawet 10tys zl, mimo ze odbieram skuter z placu dilera, doliczamy obsługę papierologiczna , przygotowanie.

 

popatrzcie na oficjalną stronę Sea Doo, niektórzy sugerują się tylko jak tanio 12599$ za GTX230, ale to jest cena totalnie netto, na stronię pod wykrzyknikiem wszystko piszę

f816bf1165ae1965.jpg

 

dużo towarów jest w sprzedaży licencjonowanej, chciałem kupić taflę szkła do pocięcia, zajeżdżam do hurtowni, nie sprzedadzą nie ma licencji, ubezpieczenia, chciałem kupić nowy piec gazowy do domu za 1000$ nie ma szans, muszę mieć licencję hydraulika i zapłacić z montażem 4000$.... 

 

porównywanie cen bez spojrzenia na cały system podatkowy i prawny nie ma sensu... macie taniej w USA, sprowadzajcie , kupujcie ale nie dziwcie się cenom w Europie/Polsce bo sami chcieliście mieć takie warunki i prawa 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tylko dlaczego jedna część może kosztować podobnie a inna x5?? tutaj powyższej logiki nie widzę.

nie porównuje cen do PL zarobków gdyż np.zarabiając średnią krajową i odkładając całą pensję owy kompresor kupię za 10 miesięcy. Średnio zarabiający Polak odkładając wszystko FXa kupi "już" po 30 miesiącach odkładania..a gdy zechce jeść i płacić  min. i tanie wg.Ciebie opłaty to owy skuter nabędzie pewnie za 12 lat..o ile nie podrozeje..a za ten czas podrożeje x2 stąd nigdy nie kupi..  więc zapraszamy do taniego kraju???? :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ameryka jest tania i będzie, u nas tylko patrzeć na katastralny w podobnej wielkości (podatek od deszczu, od wysokości komina czy jak to g... nazwą).

Gdy jankes ma większy problem z rzeczą którą kupił, zepsuła się poważnie czy uszkodziła jego zdrowie bierze prawnika i wywalczy miliony $ odszkodowania. Spróbuj w cebulandii, he he.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiadomo nigdy nie jest tak różowo jak się wydaje na pierwszy rzut oka . Kazik usa -ciekawe info. Zwłaszcza o rzemieślnika i zakupach w hurtowniach. Juz widzę reakcje ludzi jak znajda w hurtowni np kominek za 1000 zł ale może go kupić tylko monter z licencja i u niego cena tylko z montażem np: 5000 zł. Zawsze są cienie i blaski, najważniejsze aby jak najmniej siedzieć w cieniu ale wiosna na szczęście już za pasem :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wbrew pozorom ameryka jest bardzo droga , po prostu jest inaczej zbudowany  system podatkowo - prawny. Niby tu tanio , tam tanio, ale jak ktos juz mieszka normalnie to go łoją na maxa..

 

Przykladowy montaz kominka , i to ze go nie kupisz za 1000, ale z montazem za 5000, ....ale powiedzmy , ze jest przeciez rynek uzywanych , open boxow, mozesz kupic przez kolege instalatora ,  itd... powiedzmy udalo Ci sie kupic go tanio , jestes szczesliwy ....

Ale musisz wystapic o tkz permit/pozwolenie na jego montaz , zaplacisz za permit  powiedzmy 400zl , ale okazuje sie ze zamontowac moze go tylko licencjonowany montazysta i wracamy do punktu wyjscia czyli 5000..... i to nie wszystko , skoro wystapiles o permit to twoj dom zyskal na wartosci , wiec doliczą Ci do rocznego podatku kolejne 300zl , ktore bedziesz placil juz latami....

 

Zrozumienie calego mechanizmu podatkowego , to podstawa ,  ludzie normalnie zarabiajacy w USA nie sa bogatsi niz normalnie pracujacy w Polsce.

Nazekacie na ZUS i syatem zdrowotny to i tak jeden z lepszych na swiecie

Normalnie zarabiajacy w USA placi powiedzmy miesiecznie 4000zl za  ubezpieczenie na zdrowie , myslicie ze macie full , kazdy lekarz, kazdy szpital ?

Macie w tym deductible , wiec sie nie zdziw ze mimo 4000zl na miesiac zaplacisz za tygodniowy pobyt w szpitalu dodatkowe 20tys ....lekarz przyjmie Cie tylko ten co honoruje twoje ubezpieczenie , zrobia Ci badania wystawia rachunek 8000zl i ubezpieczenie pokrywa 16tys a 4tys placic dodatkowo... okulista , dentysta to juz calkiem ubezpieczenie pokrywa  tylko przeglad zebow, czyszczenie , reszta bulisz , a ceny raz 5 niz w PL.

Lekarze prawnicy, dilerzy to najwieksi zlodzieje w USA, kazdy chce Cie oszukac  , generalnie to kraj oszustow i upadku jest coraz gorzej przez lewakow, demokratow bo wprowadzaja komunizm, czyli za darmo daja coraz wiecej czarnym kosztem podatkow bialych , wiec ta srednia klasa dostaje po dupie, zeby zwiazac koniec z koncem musisz pracowac po 12 godzin , a pamietajmy poza robotami urzedowymi, duzymi firmami , ktore odcinaja Ci 30% od czeka, taki ala ZuS, to sam musisz zaplacic na zdrowie  , podatki.

Czasami czytam jak duzy atak jest na Donalda Trumpa np na Polskim Onecie , TVN, itd... ale za niego zylo sie lepiej paliwo bylo nawet po 1.8$ , dzis za komunisty Bidena juz 3$ , a bedzie 5$ , Trump podwoil kwoty wolne od podatku dla rodzin , ograniczyl ceny lekow , pokonczyl bezsensowne  wojny . Minal miesiac rzadow komunisty juz zaatakowal inny kraj bombami , za chwile tysiace imigrantow doataniecie w prezencie w Europie , bo ludzie beda uciekac

Pawel zaden normalnie zarabiajacy amerykanin, ktory pracuje 8 godzin , robi wolne , dlugie weekendy  jak w PL, urlop miesiac ,  nie kupi FXa po 30 miesiacach odkladania. Trzeba jebac , ja przez oatatnie 7lat , mialem lacznie urlop moze 2tyg, nie ma 2 dnia swiąt i innych cudow , robie mnostwo godzin , zona moja mimo roboty rzadowej w szpitalu ciagnie 2 etat , pracjujemy od 7AM ja wracam za 6PM, a zona na 11.30PM, to nas stac kuoic ten skuter po 30 miesiacach , pod warunkiem ze nikt nie zachoruje i 17letni syn nadal bedzie chcial pracowac na silowni i placic za szkole ... bo jesli wymysli sobie lepsze studia, to nas nawet nie stac placic po 30tys $ rocznie ... mlodemu teraz trzeba bylo zalozhj "brejsy" to po polsku chyba ten aparat, druty co wyrownuja zeby i pomimo ubezpieczenia to i tak kosztowalo to ok 10tys zl po przeliczniu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie ważne jaki jest system i jakie są ceny..ważne ile się kupi za wypłatę - ile zostaje po opłaceniu wszystkiego co konieczne.

I należy mówić tylko o śreniej krajowej - w normalnych krajach EU zarabiając średnią krajową wynajmujesz mieszkanko i żyjesz bez stresów...w PL bez szans..ot taka różnica

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kazik_usa

Daruj sobie tą swoją Trump-owska propagandę,dobrze że Naród Amerykański zmądrzał i go wywalił na zbity pysk.

Też zamawiam części w Stanach,covid zrobił swoje są spore braki, dobrze jest jak nie przyjdzie bezpośrednio tylko ktoś przepakuje w nieoryginalne pudełko,lub spowoduje aby rzecz wyglądała na używkę,bo cła walą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

miałem taką historię, sprzed paru miesięcy, pisze do mnie członek naszego forum, że drogo w PL, i czy nie mógłbym mu pomoc kupić część do skutera w USA.... w sumie to już 2 raz podobna historia, gdyż analogiczną miałem na jednym z forum motoryzacyjnych, dokładnie Infiniti 

 

ja oczywiście nie ma sprawy, niech kupi, zapłaci kartą u sprzedawcy (shipping only the USA), dojdzie do mego domu, przepakuję, trochę ją tak podszykuję na używaną,  wpiszę rzeczy używane, wyślę firmą Doma, lub Polamerem, za co on mi zwróci dodatkowo 15 czy tam 20$ (zgodnie z rachunkiem spedycji do Polski). Po mojej stronie za tkz. dziękuje.... przepakowanie, jakiś karton , wypełnienie go, może lekkie postarzenie przedmiotu, naklejeczka "used 35$", żeby nie wyglądał jak nówka nie śmigana, zabezpieczenie, zawiezienie do wysyłki , co już zajmie mi czasowo blisko 2 godziny. 

 

Na to On , że nie jest tak głupi, żeby z góry płacić kasę  :o :o :o :o :o :o :o :o :o, żebym ja kupił mu tą część, wysłał a jak dojdzie to odda mi te 200-300$ za całość...   

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polityka ma wpływ na różnicę cen ale my, jako forum, mamy znikomy na to wpływ. Od tego są urny wyborcze a finalnie reprezentanci narodu w kraju jak i UE  . I to ,,wybrańców"" należy cisnąć, żeby ,,było po mojemu".

Więc proponowałbym trzymać się tematu zamiast wszczynać wojenki słowne.

Fakt faktem, że różnica cen jest spora i opłaca się ,,gifty" kupować w US.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja kupowałem śruby czy częsci w USA w sklepach online

Czy nawet ebay czy Amazon.com

 

I do auta (np. komplet oryginalnych świec z USA z przesyłką wychodził 200 PLN a w PL w serwisie 400 PLN)

I na myśl mi nie przyszło aby przy śrubie (2 tys PLN) kogoś angazować

 

Z tego co pamiętam specjalny komplet sprężyn progresywnych na tył do mojej Odyssey to było coś poniżej 2000 PLN z wysyłką, cłami. A w PL chyba 4000 netto serwis wołał.

 

U nas często praca ludzka tania - jakby osoba prosząca kazika wiedziała ile kosztuje godzina pracy w róznych branżach (w USA) toby nie zawracał mu głowy.

 

Człowiek IT z doświadczeniem - spokojnie 100 USD za godzinę, elektryk bodajże 35 USD za godzinę

Szkoda, ze mało RIB-ów w USA się produkuje i są teraz cła na udki (no i CE) bo bym pewnie pomyślał o imporcie

 

Dlatego z COPART uderzone auta tańsze kraje kupują, bo koszt robocizny (naprawy w USA) pewnie przewyższa ich wartość

 

>>>>>>>>>>>>>>>>>

 

Aczkolwiek ze 2 lata temu śrube Evinruda REBEL (19" chyba przestali już produkować) kupiłem w PL dystrybucji za 2400 PLN brutto (prawie)

Z USA z cłem, vatem, transportem wychodzio niewiela teniej

 

Teraz się okazuje, że nikt w PL tyle nie zapłaci :) Dałem koledze z Giżycka i w zeszłym sezonie nikt nie był zainteresowany

Magiczna bariera w PL nawet do drogich udek to 1000 PLN

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kazik pociągnij proszę jeszcze temat warunków życia w USA. Wszyscy moi znajomi co odwiedzają USA są załamani rozbieżnością między obrazem jaki miali a rzeczywistością. Mówią że "Amerykę" to mamy w Polsce a nie w USA. Odrzucając propagandę polskiej TV Trump był świetnym prezydentem i aż dziw że nie został ponownie wybrany. Dla nas to bez znaczenia ale Wam można współczuć iż go już nie macie.

Napisz więcej o USA. Jesteśmy głodni informacji. Z TV niczego nie dowiemy się.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...