Skocz do zawartości

silniki yamaha chłodzone powietrzem


perkoz
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

 

Co sądzicie o silnikach zaburtowych yamaha, ale chlodzonych powietrzem?

 

http://allegro.pl/silnik-zaburtowy-yamaha-5-km-krotki-i7139181395.html

 

i to ma spowodować ślizg w moim  barku 360sd ;)

 

jak wygląda temat aby silnik zaburtowy spiąć tak aby można było zrobić oddzielnie kierownice? do każdego na pewno się nie da (a"la RIB)

 

lepszy zbiornik paliwa na przewodzie czy zbiornik w "w silniku"?

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Daj se spokój ,a bedzie spokój z pływaniem  ^-^

 

Uzasadnij to jakkolwiek.

-------------------------

- Ślizgu na nim raczej nie osiągniesz.

 

- Cena z kosmosu.

 

- Jest głośniejszy od chłodzonego cieczą i to jest jedyna jego wada.

 

- Ja uważam że, silniki bez własnego zbiornika są lepsze. Po pływaniu odłączasz linię paliwową, wypalasz paliwo z komory pływakowej i ładujesz silnik do bagażnika. mając zewnętrzny zbiornik o pojemności 12 litrów tym konkretnym silnikiem powinieneś przepłynąć ok 200 km. Jest to model Yamaha 5BS 661. Ma bieg wsteczny, bez problemu montuje się zrywkę itd itd.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciężko trafić teraz taki silnik. Jak już to drogo. Dlaczego?

Trudny do zajeżdżenia i b. praktyczny. Trochę głośniejszy ale za to można nim pływać po brudnej, błotnistej wodzie bez obawy o chłodzenie wodą. Jak się uprzesz to i trawnik nim skosisz.

Ale o ślizgu zapomnij.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Konkretny silnik jest z Pinpol, poczytaj sobie o nich opinie na forum I necie ogolnie. Silnik ma wsteczny tylko poprzez obrot kolumny nie na dzwigni, glosny, silnik z lat 70 tych, nowych czesci zamiennych nie kupisz. Generalnie muzeum a nie silnik do plywania.

 

Wnioskuję że nie masz zielonego pojęcia o tym silniku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

By skrócić zbędną dyskusję... mam taki wiem co potrafi i ile jest wart. Argument, że posiada zapłon "mechaniczny" uważam za chybiony. Wychowałem się na takich układach i negowanie jego wzbudza u mnie uśmiech politowania. Przygotowanie takiego układu przed sezonem to podanie kilku kropel oleju na filc smarujący krzywkę i koniec pracy. To nie chińszczyzna gdzie styki trzeba regulować raz w tygodniu itd. To konstrukcja japońskich inżynierów i japońskie wykonanie.  O jakości materiałów świadczy fakt, że producent w moim przypadku określił proporcję oleju do paliwa 1:100. Mój silnik posiada jeszcze oryginalne simeringi itd. i jak na "złość" działa :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myslę że każdy ma własne doswiadczenia związane z obecnoscią lub brakiem przerywaczy.

I zapewne większosć takie jak ja: CDI to jedna przyczyna "prac na wodzie" z głowy

Co do smarowania: jeden element jest inny. To łożysko igiełkowe sworznia tłoka zamiast panewki...i dlatego 1:100 zamiast 1:50 - cała rewolucja

Chyba nie muszę dalej pisać jaka jest moja ocena omawianego slnika? :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Każdy ma prawo do własnej oceny, ja pozostanę przy swojej opinii bowiem mam ten silnik w stanie niemal idealnym więc nie martwię się "pracami" na wodzie a jeśli nawet by takie wystąpiły raz że ogarniam go bez problemu dwa używam go do celów "wędkarskich" i jak koledzy już pisali - chłodzenie powietrzem ma tu niewątpliwe zalety i wiem o czym piszę bowiem mam jeszcze kilka małych silników chłodzonych cieczą i wiem że potrafią "kosztować" i przysparzać problemów na wodzie przez chłodzenie właśnie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mercury bardzo ladny, wszystko ma na miejscu I wcale nie jest drogo, a nawet powiedzialbym ze tanio I do tego kilkanascie lat mlodszy od tej Yamahy.

 

O jakiej Hondzie piszesz ? Przecież na linku który podałeś jest Tohatsu, konstrukcja bliźniacza do tego Mercurego co podałeś z olx. Będzie płynął podobnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na filmie jest lustro na wodzie - ale wystarczy nieduża fala i wejscie w slizg może być trudne

Zresztą przy tej mocy każdy kilogram to "być albo nie być"

Ja latam na takim Tohatsu ale na pontoniku 2.30 - solo owszem się fajnie slizga ale w dwie osoby...raz tak raz nie.

Do tego żeby wejsć w slizg potrzebujesz mocy..więcej niż do pływania potem.

Kup cos z przedziału 8-9.8KM - dwucylindrowy.

Nie są ciężkie - a można znaleźć cos w granicach 2 tys.

5KM i slizg to trochę taka loteria

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...
Ikis a masz może manual do silnika Yamaha 5BS, Mam ten silnik i jestem mega zadowolony. Stary porządny sprzęt. Wychowałem się na jednośladach dwusówach i samemu ustawiam przerwę na świecy, platynkach  i skład mieszanki na oko a warto by wiedzieć co zalecał producent, jaka świeca jaka przerwa na platynach i samej świecy. Jeżeli ktoś coś ma to będę wdzięczny.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jedyne co znalazłem to katalog części i w sumie mi wystarczył. Tam nie ma co się psuć. Jak nie znajdziesz to daj znać, podeślę Ci na prv. Świece szły NGK B6HS i B7HS w zależności od numeru silnika. Ja pływałem na B6HS i spisywała się idealnie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...
Odświeżę troszkę temat, mam pytanie odnośnie tej yamahy 5bs, ponieważ mam możliwość zakupu tego silniczka, ale z tego co zauważyłem to będzie wymagał on remontu, kompresja jest na poziomie 4bar, no a z wydechu "pluje" oleista mazia. Generalnie na sucho silniczek pracuje bardzo fajnie, nie testowałem go w wodzie. Zastanawiam się tylko jak jest z dostępem do części do tego leciwego już silniczka?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Podejrzewam że pluje oleistą mazią bo jakis janusz motorowodniak pływał na miesznce od kosy spalinowej ,, bo co to za roznica" i ten olej gdzies musial się podziać. Mierzenie kompresji w takim silniku za wiele ci nie powie. Jak trzyma wolne obroty i wkreca sie na wysokie to po co remont? Kup dobry olej, mieszanka 100:1 a nie 50:1 i popływaj i dopiero oceniaj jego stan. Można tez przeczyscic wydech jakims sprayem odtłuszczającym ale syfu stamtąd wyleci pewnie straszna ilosc dobrze zabezpiecz podloge bo nie doczyscisz tego.

Miałem taki silnik 3 sezony i nawet świecy nie musiałem w nim wymieniać. Niezniszczalny silnik. Na ryby jak nie potrzebujesz sie przemieszczc 30km/h jest idealny ja do teraz żałuję zw sprzedałem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...