gkgregor Opublikowano 30 Lipca 2019 Udostępnij Opublikowano 30 Lipca 2019 Witam. Przez 12 lat użytkowałem silnik zaburtowy Yamaha 4 km. Pływam na Narwi koło Różana. Przy niskim stanie wody często można natknąć się na kamienie. Ale nigdy nie było problemu ze śrubą. Ostatnio wymieniłem silnik na Yamaha 6 km. Przy docieraniu uderzyłem o kamieniste dno i łopatki śruby zostały uszkodzone. Poprostu wyszczerbiły się gubiąc części materiału. Czy to normalny objaw ? Chyba nie. Ale serwis reklamacji nie przyjął. Śruba zrobiona jest z nowego rodzaju stopu - powiedział Pan w serwisie. Musiałem zamówić nową za 250 zł. Jeśli ktoś ma jakąś wiedzę chętnie z niej skorzystam. gkgregor. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bercik Opublikowano 30 Lipca 2019 Udostępnij Opublikowano 30 Lipca 2019 To, że śruba się wyszczerbia przy uderzeniu o kamienie czy inne przeszkody to normalne. Twoja nie pierwsza i nie ostatnia i to nie podlega reklamacji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mati82 Opublikowano 30 Lipca 2019 Udostępnij Opublikowano 30 Lipca 2019 Ja bym uznał reklamacje, nawet gdyby Pan silnik utopil. Przecież to oczywiste, że producent powinien przewidzieć, że pływa Pan po kamieniach i powinien zrobić śrubę stalowa, a aluminiowe zebatki spodziny.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mike217 Opublikowano 30 Lipca 2019 Udostępnij Opublikowano 30 Lipca 2019 Zębatki powiadasz ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomasz K Opublikowano 31 Lipca 2019 Udostępnij Opublikowano 31 Lipca 2019 Czy wywalając autem w latarnię idziesz do producenta auta, że zrobił przód pojazdu za słaby i się wgniótł? Oczywiście, że nie. Byłoby to co najmniej absurdalne. P.S. Czy umiesz sobie wyobrazić co by było, gdyby łopatki były mocniejsze? Co stało by się z energią uderzenia? Przecież ona musi się gdzieś przenieść, rozproszyć. Całe uderzenie idzie dalej, przez wał i na przekładnie. poczytaj mój wątek o naprawie przekładni właśnie po uderzeniu śrubą o kamienie. Ale to nie koniec możliwych uszkodzeń. Po dobrym trafieniu silnik może nie nadawać się wręcz do naprawy. Nie możesz mieć jakichkolwiek pretensji do producenta silnika i śruby. Ciesz się, jeśli tylko śruba poszła. To nie wydatek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.