Układ chłodzenia Yamaha VX1100

[_clippo_]

Witam szanowne grono.

Szykuję swojego VXa do sezonu letniego. Skuter jest świeżo po zakupie (2005r). Sprawdzam wszystko i wyczytałem że te modele przez fakt, że mają otwarty układ chłodzenia, zapychają się kamieniem i mogą się przegrzewać. W internecie jest parę artykułów nt. jego czyszczenia, jednak wszyscy rozbierają silnik w mak i każdą szczelinę czyszczą mechanicznie.

Wpadłem na pomysł, żeby dokonać czyszczenia jak w starych układach chłodzenia silników samochodowych, tj. czyszczenie octem. Plan byłby takie, że rozwodniony ocet wtłoczony byłby do układu przez podłączenie zewnętrzne układu chłodzenia i wykonanie paru cykli płukania (w odstępach czasowych).

 

Ktoś próbował tej metody? Jakieś sugestie?

[pk1pawel]

prościej tak

pod tył skutera podkladasz duży pojemnik tynkarski np. z Castoramy..zalewasz to woda i kupę kwasku cytrynowego  lub sam ocet jak wolisz..wkładasz  pompę zanurzeniowa pompująca do złączki płukania  i masz obieg zamknięty.

może tak pracować dość długo na wolnych obrotach.

 

ważne abyś dodatkowo co np. 1 min polał wężem z wodą pod spodnia krate aby schłodzić- nasmarowac simering wału aby go nie spalić.

[_clippo_]

A te wyjście z przodu po lewej jak się ma do układu chłodzenia? Tam wylatuje woda dopiero przy wyższych prędkościach czy jak?

[pk1pawel]

przy wyższym ciśnieniu w obiegu..z węża  ogrodowego się otworzy..z pompy zewnetrznej  raczej nie..ew. podluz tam wiadedereczko

[_clippo_]

Dzieki za info. A czy wogóle ktoś z tego systemu korzystał? Bo wydaje mi sie ze ma to sens, ale nigdzie nie widziałem takiej metody stosowanej w skuterach.

[Piotr-ek]

Wyloty kontrolne chyba łatwiej zaślepić niż podstawiać wiaderko a takim systemem jak opisujesz to za wielką wodą dwusuwy sea doo często konserwują na zimę, przelewając płynem chłodniczym.