Skocz do zawartości

yamaha 30 dm traci moc


marcin.j
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam silnik odpala normalnie ,po dodaniu gazu  na ful ok minuty jest dobrze ,po tym czasie słabnie z 20 procent i zaczyna falowac, cykle dobrze ciągnie -przerwa w różnych odstępach ,zatykając dolny gażnik nie ma reakcji na silnik i tu jest pytanie czy powodem tego może być uszczelniacz na wale  ???

dodam ,że świece nowe i gaźniki wyczyszczone brak poprawy,  jak to uszczelniacz to ile z tym roboty ,co trzeba jeszcze wymienić, jak zabrać się za to ,

może ktoś wymieniał u siebie i podzieli  się wiedzą

próba ciśnienia coś podpowie

a sezon w pełni katamaran na wodzie a tu zonk dziękuje z góry

DSC_0061_1320_x_742.jpg.16b192de164c5c9c728f1b9100fd5837.jpg

DSC_0062_1320_x_742.jpg.2d46a0de4a732e3ae46742732bb5e056.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1.W momencie gdy zaczyna ,,falować" zdejmij zlączkę paliwową i dalej trzymaj na pełnym gazie. Jak załapie na dwa cylindry to czy zafaluje do zgaśnięcia?

2. W momencie falowania wyłącz silnik i sprawdź czy świece nie są mokre i od czego ( woda/paliwo)?

To taka szybka kontrola czy się nie zalewa.

Świece jaki mają kolor?

Ciśnienie sprężania zawsze warto zrobić.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli iskra/zapłon jest bezproblemowa na każdym cylindrze to oliwa może być przyczyną. Nazbierało się w karterze i teraz oddaje. Czy jak zaczyna ,,falować" to kopci?

Może też się zalewać. Np. zawieszony pływak. Kompresję też bym na wszelki wypadek sprawdził, może pierścionki się zastały.

Jeżeli w ub. sezonie motorek chodził do końca bez zarzutu to przyczyn szukaj w konserwacji albo jej braku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dość mocno kopci po sezonie wlalem olej do cylindrów iskra jest na wszystkich dobra ale ten spadek mocy po chwili jak się zagrzeje,jak chwilę wyłącze i troche odpocznie znowu to samo,gaz do dechy idzie ladnie chwila i spada móc i do tego zaczyna fałszować ciśnienie postaram się jutro zbadac
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dość mocno kopci po sezonie wlalem olej do cylindrów ....

No to chyba mamy chochlika. Kilka świec na zapas i wyganiaj teraz ten olej z karteru.

Jak byłem młody to też sę dałem na taką konserwacje nabrać. Radziłem sobie pływając na czystej benzynie aż przestał kopcić. Potem już normalna mieszanka. A moi nauczyciele dalej wykręcali, wkręcali, chrzanili gwinty i klęli na ,,jod twoju mać tiochnike".

Olej wlewa się do cylindrów jak chce się zabezpieczyć zapas wojenny( na wypadek W) . Ale to rzeba było znać sowietskij jazyk  i czytać instrukcję do końca  :D

 

Znam takich co wlewali nie olej 2T tylko pierwszy zbrzegu nawet przekłaniówkę. Ci to dopiero mieli udany sezon :D

 

Na zimnym jeszce jakoś motor chodzi ale jak się zagrzeje to ta konserwacja wyłazi z każdego zakamarka i robi się diesel ale sprężanie trochę jakby za niskie ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kupiłem swiece br7hs ngk na naklejce na silniku jest symbol br7hs-10 takich nie było czy jakas wielka różnica jest miedzy nimi

jaką przerwę ustawić ,gość w sklepie powiedział że to 10 to przerwa,ale cos mi za duża

po wymianie  silnik dalej ładnie odpala ale trochę kopci nie ma poprawy

ciśnienie zmierzone po 8,5 na każdym mierzyłem starym ustrojstwem na papierki nie wiem czy dobrze wskazuje

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A wiec zrobiłem tak podłączyłem pół litra paliwa czystego,silnik chodził na wolnych obrotach  wypalił wszystko ale kopcił cały czas , raz więcej raz mniej i nie wiem ile tak można lub trzeba :( żeby nie zaszkodzić swiece po tym czasie trochę podeschły szczególnie ta na górnym cylindrze

jak z ciśnieniem te 8,5 na wszystkich po równo da jeszcze rade :-\

co do mojego przypuszczenia ze powodem spadku mocy jest uszczelniacz na wale co WY na to  ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak padł dolny uszczelniacz w moich wichrzyku to w beczce,bez obciążenia kręcił się pięknie,ale przy łodzi tylko na wolnych chodził na  2 cylindy.Kazde dołożenie gazu i od razu jeden cylinder-nie dało sie wogóle popłynąc w ślizgu ;/.Sporo rzeczy wymieniłem zanim to zrobiłem,ale teraz mam prawie nowy motor ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zawsze jest taka możliwość ale nie przez stanie w garażu. Jeżeli w ubiegłym sezonie wszystko było o.k. to najprawdopodobniej olej. Świece na to wskazują. Im niżej tym bardziej zakarbonowane.

Popływać trzeba parę minut na czystej benzynie ( silnik musi dymić) . Potem sprawdzenie świec. Jeżeli zrobią się jaśniejsze to mieszanka o połowę niższa niż w instrukcji i znów parę minut. Kontrola świec itd. Jak dwie będą w miarę normalne to już można uznać sprawę usuwania oleju za zakończoną. Trochę będzie przerywał na jeden cylinder ale kilkanaście minuyt jazdy na 3/4( nie więcej jak 3000 obr) gazu powinno wygonić resztki konserwacji.

Można też na sucho. Płukanie naftą i pokręcanie rozrusznikiem ze zdjętą zrywką. Rozrusznik trochę dostaje po zwojach i szczotkach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W beczce silnik pracuje na  ,,luzie". Przepustnica jest za mało otwierana. Silnik powinien pracować pod obciążeniem wtedy jest dużo lepszy przeciąg w karterze. A przecież o wydmuchanie oleju chodzi. nie musisz pływać . Na cumach też można przegonić silnik na biegu. Ale pływanie daje więcej frajdy.

Teraz to już nie wiem, na którym etapie odolejania jesteś? Masz 3 cyl i trzeba je smarować. Tym pyrkaniem tracisz kontrolę nad smarowaniem górnych cylindrów. Kontrola świec obowiązkowa. Jeżeli środkowa zrobi się jak górna na początku procedury, to dalej już musisz robić mieszankę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na przyszłość , musisz wypracować nawyk na koniec pływania wypalać paliwo , silnik musi zgasnąć nie od kluczyka , tylko od braku paliwa w komorze ( gażniku ) . To wyeliminuje w dużej mierze  powstawanie osadu z oleju i wszelkie związane z tym konsekwencje .  ;) To dotyczy  tylko zwykłych gażnikowych konstrukcyj . Choć na zimę konserwacja cylindrów wskazana , ale raczej nie za pomocą resztek paliwa .
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Po ostatnim pływaniu silnik odżył  ;D nie kopci kręci równo w całym zakresie, jedyne co na pełnej otwartej przepustnicy co jakiś czas zejdzie z obrotów i po chwili wraca do pełnej mocy ,tak jakby brakowało mu paliwa, zobaczymy może minie po pływaniu?

dziękuje bardzo za rady ^-^ ,ten chochlik z tym olejem uratował motor przed rozbiórką i pogłębił moją wiedze

nie spodziewałem się że dużo oleju może narobić tyle zamieszania ;),dziś pogoda więc popływamy 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...