Yamaha 4 KM - czarna maź z wydechu po pełnym serwisie

[Rafał Yamaha]

Witam wszystkich użytkowników silników Yamaha .

 

Dwa dni temu uruchomiłem pierwszy raz silnik po serwisie zimowym- silnik pracował może z 20 sekund na ssaniu.

(podczas serwisu  wymiana olejów, rozkręcenie spodziny, czyszczenie świecy itp).

Przebieg silnika to około 120 mh.

Po jego wyłączeniu zauważyłem jak z wydechu i otworów przy anodzie wycieka ciemna maź- max. kilkadziesiąt kropli w dwa dni.

Proszę o podpowiedź co jest tego przyczyną. ?

Czy jest to resztka jakiś smarów,olejów  użytych podczas serwisu do konserwacji  ?

Zdjęcia w załączniku.

[raczekp1]

a jak przewoziłes silnik do serwisu i z serwisu?

[Rafał Yamaha]

Witam.

 

Silnik przewoziłem tak jak zawsze na boku. -góra wyżej.

Gdy leżał po serwisie  około 3 m. nic nie ciekło.

Po odpaleniu i ponownym ułożeniu na boku zauważyłem, że cieknie.

Teraz mam go w pionie i też się sączy- kilka kropel dobowo.

 

R.

[marcin.j]

Jaki to był serwis że czyszczenie świec  trza zrobić i tyle  na ssaniu musi chodzić

[mikijet]

Odpal go w beczce, niech pochodzi trochę na biegu. Potem sprawdź drugi raz czy cieknie. Rura wydechowa po wlaniu konserwantu tak się zachowuje.