Kruszyna Opublikowano 18 Października 2014 Udostępnij Opublikowano 18 Października 2014 Witam serdecznie. Jestem nowym forumowiczem więc proszę też o wyrozumiałość. Przestudiowałem dokładnie wątki na temat którego szukam ale niestety nie udało mi się nic znaleźć. Otóż mój pierwszy problem polega na tym, że przy gwałtownym przyspieszeniu czasami, zaznaczam czasami, i napiszę własnymi słowami :-D tak jak by jest przycięcie dopływu paliwa, dosłownie sekundę i zaraz łódź wychodzi z wody. Jest tak do 3/4 manetki. Gdy chce osiągnąć pełną moc silnika tzn manetka na maksa do przodu, silnik słabnie tj. czuć jak by nie miał siły i czuć że łódź traci prędkość, następnie z mniejsze obroty znów na 3/4 manetki i znów leci po wodzie. Drugi problem to kupno łodzi. Tak byłem podekscytowany cała łodzią, że nawet nie przyszło mi do głowy zapytać o papiery do silnika. Po przyjeździe do domu chciałem odczytać numery silnika, jednak nie udało mi się ich zlokalizować. (Wiem gdzie one powinny się znajdować ) Oczywiście dzwoniłem do sprzedawcy na drugi czy trzeci dzień, a on zapewniał że pochodzi z legalnego źródła, że zagubił dokumenty, że prześle jak znajdzie itd... Nie wiem też z jakim modelem silnika mam do czynienia. Siedziałem trochę w necie i podejrzewam, że jest to Yamaha F50Y lub T50Y z roku około 2000. Jeśli ktoś mógł by mi pomoc w zweryfikowaniu modelu silnika jak i odnośnie tych spadków mocy byłbym bardzo wdzięczny. Gaźniki zsynchronizowane,paliwo wyregulowane na 2 i pół obrotu. Do świec nie zaglądałem, do filtrów też nie. Jeśli komuś pomoże to zamieszczam zdjęcia silnika. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zibi Opublikowano 18 Października 2014 Udostępnij Opublikowano 18 Października 2014 Jeśli mogę? To polecam dobrego gaźnikowca. Będzie dobrze ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kruszyna Opublikowano 18 Października 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 18 Października 2014 Zibi, myślisz że problem tkwi w regulacji, czyszczeniu gaźników ? Masz jakieś namiary na tego gaźnikowca ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mikijet Opublikowano 18 Października 2014 Udostępnij Opublikowano 18 Października 2014 To jest identyczny silnik jak Mercury 40-50. Shop manuala do mercurego znajdziesz bez problemu. Link jest gdzieś na forum Sprawdź jak działa pompka przyspieszenia nr 1(pociągając za dźwignię): http://www.boats.net/parts/search/Merc2/Mercury/50%20%284-STROKE%29/0G231123%20THRU%200G760299/CARBURETOR%20LINKAGE/parts.html Ważne są też wszystkie nastawy wg wykresów temperaturowych. Trochę biżuterii jest ale z manualem w ręku ogarniesz bezproblemowo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kruszyna Opublikowano 18 Października 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 18 Października 2014 mikijet, a jak ma ta dźwigenka pompki chodzić ? Np czy nie ma żadnych luzów lub zacięć ? Dzięki za jakiekolwiek sugestie :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mikijet Opublikowano 18 Października 2014 Udostępnij Opublikowano 18 Października 2014 Tam jest membrana i każde ruszenie dźwignią (góra dół) powoduje tłoczenie/nabieranie paliwa. Ot zwykła pompka paliwowa tylko wygląd inny i jest sterowanie wydajnością/skokiem membrany. W manualu jest wszystko bardzo dokładnie opisane jakie skoki, nastawy itd. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kruszyna Opublikowano 18 Października 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 18 Października 2014 Ok rozumiem, że jeśli będą złe skoki, nastawy to ta pompka będzie do wymiany ? Cholera, szukam już ponad 20 minut tego manuala i nie mogę znaleźć :/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mikijet Opublikowano 18 Października 2014 Udostępnij Opublikowano 18 Października 2014 Ok rozumiem, że jeśli będą złe skoki, nastawy to ta pompka będzie do wymiany ? Cholera, szukam już ponad 20 minut tego manuala i nie mogę znaleźć :/ Dlaczego zaraz do wymiany. Może drut się skrzywił. Pomierzyć i posprawdzać wg manuala. Ostania poz. na forumowej liście instrukcji http://boatinfo.no/lib/mercury/manuals/50-60.html#/0 od 165 strony Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kruszyna Opublikowano 18 Października 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 18 Października 2014 Dzięki mikijet, niedziela będzie spędzona w garażu :) Może ktoś ma jeszcze jakieś pomysły jak miki ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zibi Opublikowano 19 Października 2014 Udostępnij Opublikowano 19 Października 2014 Takie jak kolega @miki to nie!!!! Ale możesz tak jak kolega M@rek zadawać setki pytań, uczyć się i powoli budować warsztat naprawczy poprzez zakup niezbędnych przyrządów :) Lub zlecić przegląd np. @mikiemu i mieć święty spokój ;D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kruszyna Opublikowano 19 Października 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Października 2014 Ok. A kolega miki skąd pochodzi :-) ? Znalazłem jakiś przewód gumowy, który wisiał właśnie za tą pompką...gdzieś to trzeba podłączyć czy to tak ma wisieć :-D ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kruszyna Opublikowano 3 Listopada 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 3 Listopada 2014 Temat można zamknąć. Czyszczenie, regulacja i synchronizacja gaźników pomogła. Przy okazji nowe świece wymieniłem :) Koszt serwisu gaźników + nowe świece 500zł. Dziękuje wszystkim za porady :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
giees Opublikowano 3 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 3 Listopada 2014 Przy okazji nowe świece wymieniłem :) Eeee to niepotrzebnie bo na nowych mogłeś trochę pośmigać :P C:-). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zibi Opublikowano 3 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 3 Listopada 2014 Temat można zamknąć. Czyszczenie, regulacja i synchronizacja gaźników pomogła. Przy okazji nowe świece wymieniłem :) Koszt serwisu gaźników + nowe świece 500zł. Dziękuje wszystkim za porady :) I działa ??? Polecaj innym ;D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mikijet Opublikowano 3 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 3 Listopada 2014 A ten przewód dalej wisi? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kruszyna Opublikowano 13 Lipca 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 13 Lipca 2015 Tak, przewód dalej wisi... Za długo było dobrze. Mam teraz następujący problem. Prześledziłem trochę forum i nie znalazłem objawów dla mojego problemu. Otóż od jakiegoś czasu na biegu jałowym wchodzi mi na wyższe obroty i przy manewrowaniu jest to trochę uciążliwe, mało tego przy wrzucaniu biegów jest takie walnięcie w przekładni, że boję się normalnie wrzucać biegów. Podpływam na wyłączonym silniku ;D. Zaznaczam, że buta z dołu ma jak i przy wyższych prędkościach, nic się nie zacina, nie szarpie idzie w wyższe obroty płynnie. Na moje oko to jakaś błachostka raczej ale ja się nie znam. Czy ktoś miał kiedyś taki problem ? Jutro przyjeżdża klient aby obejrzeć łódź i nie chciał bym aby mi cokolwiek wytykał ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mikijet Opublikowano 13 Lipca 2015 Udostępnij Opublikowano 13 Lipca 2015 Sprawdź czy dźwignia/cięgło dochodzi do zderzaka. Zdejmij pancerz linki gazu z blokady i sprawdź czy obroty spadną po cofnięciu/popchnięciu linki. Sprawdź korektor temperaturowy ssania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kruszyna Opublikowano 14 Lipca 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 14 Lipca 2015 Ten korektor jak mam sprawdzić ? To jest taka czarna puszka ? Jak to wygląda ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jarekjarek Opublikowano 6 Kwietnia 2016 Udostępnij Opublikowano 6 Kwietnia 2016 F50 AET Niestety podczas przeglądu wiosennego kolor oleju w spodzinie sugeruje wymianę simeringow, w związku z powyższym pytanie o rozmiar, może ktoś podpowie, w manualu znalazłem rozmar 22X36X6-663 nr cześci 93101-22067, czy ostatnie 663 oznaczają simering z wystającym kołnierzem? czy zwykłe 22X36X6 będą pasować? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marcin.j Opublikowano 6 Kwietnia 2016 Udostępnij Opublikowano 6 Kwietnia 2016 Do 4 konnej Yamahy do spodziny Zakupiłem 11x21x6 nie było żadnych dodatkowych numerów w sklepie dobrali takie same jak byly, warto by bylo podać ciśnienie do spodziny po jej demontażu i sprawdzić gdzie tak naprawdę jest nieszczelności, u mnie okazała się dziurawa guma na walku od biegów Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jarekjarek Opublikowano 7 Kwietnia 2016 Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2016 Dzięki za rade, u mnie na 99,999% simmeringi, pomimo ze zwracam uwagę na spławiki musiałem cos wychaczyc, bo troche przytopionej i nawiniętej żyłki na wałku śruby znalazłem, a wiesz ze czasami na naszej Odrze co ostroga to wędkarz;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marcin.j Opublikowano 7 Kwietnia 2016 Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2016 Wędkarz tak jak i My nawija ile się da do zobaczenia na wodzie :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jarekjarek Opublikowano 14 Czerwca 2016 Udostępnij Opublikowano 14 Czerwca 2016 Kontynuując temat F50 kolejna przypadłość, choć to już raczej najnormalniejszy pech lub raczej fatum jakieś!!! Objawy: po nagrzaniu się silnika włącza się alarm temp w manetce, strumień wody wylatującej z silnika zbyt słaby. Historia choroby taka iż w poprzedni weekend włączył się alarm temp w manetce, strumień wody nie leciał wcale lub bardzo słabo, próbowałem płukać i przepychać kanały silnika - ze względu na niski poziom wody istniało ryzyko ze może coś zaciągnąłem - nie pomogło, w rezultacie po zdjęciu spodziny pęknięty wirnik wody, który wymieniłem przedwczoraj na nowy, dodatkowo sprawdziłem termostat - otwiera się ok. Dzis robiąc próbę znowu włączył się alarm temp w manetce po nagrzaniu się silnika, woda na początku leciała ok równym strumieniem po nagrzaniu strumień wody wylatującej jakby z mniejszym ciśnieniem, sprawdzając wszystko co można sprawdzić w takiej sytuacji zaobserwowałem jakby lekkie dymienie silnika i lekko przekroczony max poziom oleju, może to moje przeczulenie gdyż już nie wiem co może być przyczyna, czy faktycznie walnięta uszczelka pod głowica i woda dostaje się do oleju i kiedy silnik złapał temp pękł impleler, czy może faktycznie coś przypchane i dlatego tak nierównomierny strumień wody z ukł chłodzenia. Moze ktoś z bardziej doświadczonych kolegów podpowie jak jednoznacznie stwierdzić co może być przyczyną, czy jeśli walnięta uszczelka pod głowica i faktycznie minimalnie przybywa wody w oleju to ma to wpływ na strumień wody wylatującej z silnika, czy podczas płukania silnika pod lekkim ciśnieniem od strony wylotu można przesadzić i zalać silnik czy może być inna przyczyna. Please help, jak zwykle w czasie przed urlopowym poziom irytacji w takich przypadkach rośnie;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mikijet Opublikowano 14 Czerwca 2016 Udostępnij Opublikowano 14 Czerwca 2016 Objawy , które opisujesz, pasują do kiepskiego impelera. Wystarczy, że wysokość impelera będzie o 0.1 mm niższa niż oryginał (a jest takich dużo w hurtowniach) a po niedługim czasie pompa straci wydajność z powodu rozszczelnienia komór międzyłopatkowych. Druga sprawa to stary wirnik wyjąłeś cały czy w kawałkach? Jeżeli w kawałkach to czy wyjąłeś komplet ,,puzzli"? Może jakiś odłamek się pałęta po kanałach ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jarekjarek Opublikowano 14 Czerwca 2016 Udostępnij Opublikowano 14 Czerwca 2016 Stary wirnik wyszedł w całości, jego uszkodzenie polegało na pęknięciu i odwarstwieniu się gumy od cylindra, nie było śladów ubytków gumy. Nowy wirnik ( faktycznie zamiennik nie oryginał Yamahy) przepracował max 15 min, możliwe aby po tak krótkim czasie już szlag go trafił? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.