Skocz do zawartości

Yamaha F150, no i jest problem :-(


jaceksu79
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Silnik pracuje równo, cicho, pali od 1 strzału, ale stracił moc. Wkręca się tylko do 4800obr/min  na luzie do odcięcia. Wkręcanie się jest płynne, bez zadławień. Po prostu wszystko gładko tylko tak jakby nagle ze 150KM zrobiło się 90KM.

 

Na biegu jałowym śmierdzi paliwem ze spalin i są ślady w wodzie.

 

Ma ktoś zdolności nadprzyrodzone i może jest w stanie mi pomóc?  :-X :-[

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kolego

 

kilka możliwości ....

 

zacznij od sprawdzenia ciśnienia na cylindrach.....

 

możliwe ze brak ciśnienia ...

możliwe ze iskry brak na np 2garach

 

manuale wklejałem z tego co pamiętam w dziale manuale...instrukcje..

 

pomiar rozwieje wszelkie wątpliwości i pozwoli postawić diagnozę...

jeśli nie chcesz dawać do kogoś na sprawdzenie to manometr kosztuje 100zł i sam dasz rade w dwie osoby zrobić pomiary

 

jeśli pomiar wypadnie pozytywnie to najłatwiej podjechać na "kompa"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kolego

 

zacznij od sprawdzenia ciśnienia na cylindrach.....

 

możliwe ze brak ciśnienia ...

możliwe ze iskry brak na np 2garach

 

Piotr to by silnik telepał, te objawy są do wyczucia.

 

Ja bym bardziej stawiał, coś w układzie paliwowym, ew. elektronice, układzie chłodzenia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obstawiam, że nie ma nic mechanicznego uszkodzonego.  Silnik pracuje cicho i równo.

Po prostu widać, że mocno ma bogatą mieszankę. Komp był podłączany ale uniwersalny i nie ma żadnych błędów.

Ma ktoś z was może jakiś schemat elektroniki sterującej? Bo przeglądałem katalog części i to co znalazłem:

- czujnik temp silnika,

- czujnik temp powietrza dolotowego.

- czujnik ciśnienia w kolektorze dolotowym,

- czujnik położenia przepustnicy,

- impulser zapłonowy,

 

I tyle-chyba, że coś pominąłem. Myślę że coś jest po prostu strzelone. Ale kurcze jak to sprawdzić - najgorzej, że nie mam 2-go silnika na przeszczepy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ciężko sprawdzić kolego bo nie wiesz jakie wartości te czujniki maja mieć :( i ciężko będzie wygmerać takowe dane... .

 

nie masz gdzieś w pobliżu serwisu yamy?

 

 

z paliwem także może być bo jak pompa ma za mała wydajność to tak będzie na wolnych się wkręci... a pod oporem już nie...

 

ale by nie śmierdziało paliwem i by nie kopcił na czarno...

 

 

ale ślady w wodzie świadczą o nie spalonej mieszance....

 

kolego odkręcałeś może świecę po pracy? i sprawdzałeś ich barwę i stan?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, wszystkie są jednakowo czarne. Uwierz mi pompa na pewno daje dobre ciśnienie, bo problemy z ciśnieniem miałem w mercurym 50efi, to całkowicie inne objawy, bo wtedy ciągnie jak dziki i w końcu przestawał ciągnąć po przekroczeniu pewnych obrotów.

A ta yamaha już od dołu z mułem wchodzi na obroty..i śmierdzi żywcem niespaloną mieszanką

 

Serwis jest 100km ale oni nawet kosiarki do trawy nie zdiagnozują..

dlatego właśnie szukam manuala servisowego, bo przynajmniej bym sprawdził wartości podpinając się oscyloskopem

 

Jutro spróbuję jeszcze odłączać po kolei czujniki...może to coś wyjaśni

 

Tak jakby jeszcze bardziej zobrazować zachowanie się silnika - to tak jakby nagle zamienić śrubę napędową ze skokiem o 4 cale większym. Dokładnie takie odczucie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Diagnostyka tego silnika metodą łopatologiczną to pomyłka.Trza kompa z możliwością oglądania parametrów w czasie rzeczywistym i zaraz będzie wiadomo ocb...

 

:D :D :D :D :P no dokładnie tak ,toć to nie cylinder z gaźnikiem w  motorynce

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, można sobie żartować, ale silnika nie wykręcę i nie zawiozę do serwisu. Sama łajba blisko 1,5 tony to też nie maleństwo. Zawołać serwis to zabulę jak za zboże bo se całą dniówkę policzą ( 220zł/ rbh x 8 rbh+ dojazd 1,8zł/km).. więc to jest problem.. tym bardziej,że ja nie pływam dla przyjemności tylko staram się z tego wyżyć.. większość może słyszała jaki był sezon turystyczny w tym roku- na samym dnie

 

gajson, z oliwką wszystko ok.. nie jestem nowicjuszem, wiem na co patrzeć... bardziej mnie interesowało czy istnieje możliwość ewentualnie odczytania jakiś kodów błyskowych jak w przypadku OBD samochodowego. bo tester uniwersalny miął prawo nic nie pokazać

No i najważniejsze - schemat elektroniki silnika- to skarb w tym przypadku

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego a uwalić silnik taniej wyjdzie ? Niby co tam oscyloskopem zobaczysz kody błędów ? A może potrafisz to odczytać z formy impulsa na wtryskiwaczu czy cewce . Są do tego ustrojstwa interfejsy i softy , i jak już zaczynać grzebać to najpierw komp i do tego kogoś kto potrafi zinterpretować odczyty . Życzę powodzenia w naprawie .
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niby co tam oscyloskopem zobaczysz kody błędów ?

 

Tak jak pisałem wyżej:

- czujnik temp silnika,

- czujnik temp powietrza dolotowego.

- czujnik ciśnienia w kolektorze dolotowym,

- czujnik położenia przepustnicy,

 

 

Znając wartości referencyjne z manuala serwisowego dla tych elementów mogę bardzo dużo wywnioskować, a właściwie wszystko po odczycie z oscyloskopu. Oczywiście mowa cały czas o oscyloskopie cyfrowym

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego jeden mankament , te czujniki da się spokojnie , a nawet prościej sprawdzić nawet najtańszym multimetrem . A jeżeli jednak oni komunikują się przez magistrale danych to gu...o ci da oscyloskop i nie ważne jaki analogowy czy cyfrowy . A tak wracając do wyżej wymienionych czujników , no to jak diagnoza nie wykryła błędów owych czujników i silnik widzi je jako sprawne to nic tam po pomiarach . W nowoczesnych silnikach diagnoza dość rozbudowana i jak nie ma kodów błędów to szuka by tam gdzie komp nie widzi , czyli świecy , paliwo i takie tam . Ale co mi tam każdy robi jak uważa . 
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego jeden mankament , te czujniki da się spokojnie , a nawet prościej sprawdzić nawet najtańszym multimetrem . A jeżeli jednak oni komunikują się przez magistrale danych to gu...o ci da oscyloskop i nie ważne jaki analogowy czy cyfrowy . A tak wracając do wyżej wymienionych czujników , no to jak diagnoza nie wykryła błędów owych czujników i silnik widzi je jako sprawne to nic tam po pomiarach . W nowoczesnych silnikach diagnoza dość rozbudowana i jak nie ma kodów błędów to szuka by tam gdzie komp nie widzi , czyli świecy , paliwo i takie tam . Ale co mi tam każdy robi jak uważa .

 

To chyba masz jednak jakieś nadprzyrodzone zdolności, bo multimetrem w ząb nie potrafię w czasie żadnego parametru odczytać, co najwyżej miernikiem wskazówkowym. Postaraj się w taki sposób np. sprawdzić działanie sondy lambda w samochodzie.. zapomnij, że coś z tego wywnioskujesz...kolejna sprawa, piszesz przez magistralę? hmmm to jakaś kosmiczna technologia, bo nie znam czujników cyfrowych, zazwyczaj analogowe, których sygnał jest następnie przetwarzany na cyfrowy przez ECU i na odwrót. W najbardziej nowoczesnym silniku tester serwisowy pokaże tylko błąd jakiegoś czujnika, jeżeli on po prostu przestanie działać. Jeżeli będzie oszukiwał w swoim zakresie np 50% wartości to tester guucio pokaże...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

oscyloskopem możesz sprawdzić jedyne czujnik hallla...

 

 

a resztę miernikiem bo one zmieniają rezystancje wraz ze zmiana temperatury..... a komp może nie widzieć usterki bo zdupczony czujnik może się mieścić w wartościach skrajnych... i dlatego silnik odpala....

 

 

jedyny mankament to dobra się do danych jakie wartości powinny być

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja nie pływam dla przyjemności tylko staram się z tego wyżyć..

 

Tym bardziej powinieneś wołać serwis, przecież to i tak pójdzie w koszty... ::)

 

teraz dochód by się przydał, a nie kolejne koszty  ;) szara rzeczywistość

prowadzenie dzialaności gospodarczej w Polsce = wyczyn ekstremalny .. a jeszcze do tego pogłębiający się kryzys.... :-[

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

PS> od czasu jak zajmuję się tą branżą zmieniłem światopogląd na niektóre sprawy o 180stopni..

Przykład:

Przed rozpoczęciem tej działalności liczyłem ile muszę zarobić aby przez zimę przeżyć do kolejnego sezonu. Życie tak to weryfikuje, że teraz bierzesz przez zimę kredyty na przeżycie, a następnie w sezonie liczysz ile masz jeszcze do spłaty i czy wystarczy sezonu...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To podłączanie do kompów nie zawsze daje rozwiązanie problemu tylko nabija koszty. Zadaniem diagnostyki jest kontrola emisji spalin a nie stawianie diagnozy mechanikom. Potrafi nieźle wpuścić w maliny.

Myślenie przede wszystkim.

Zacznij od wymiany świec.

A może nie za dużo paliwa tylko za mało powietrza?

 

Znajdź złącze Self diagnostic i podłącz jakiś buzzer albo diodę.

Do 150 nie mam ale 200 i 115 kolory mają podobne L/W (nieb/biały) i R/B albo R/Y (czer/czarny , czerw/żółty) w kostce diagnostycznej. Włącz zapłon i policz sygnały, krótkie i długie.

Dostaniesz jakieś błędy ogólne i zaczniesz wymieniać po kolei czujniki, elementy wykonawcze itd. A problem będzie w pęknietym wężyku albo luźnej opasce. 

YamMIL.jpg.5a63df26fe169c8b8fde3ea80f68f82d.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...