Nocowanie na Wisle

[Adekfatny]

Koledzy chciałbym połączyc nocne wędkowanie z noclegiem na wodzie, nie posiadam łodzi kabinowej więc wstęnie planuję spać na pokładzie słonecznym a na łodzi rozłożyć namiot. Największe zagrożenia jakie widzę to zerwanie z kotwicy podczas snu lub naplyniecie czegoś niesionego przez nurt dlatego wybrałbym  miejsce z dala od nurtu np. w klatce miedzy ostrogami.

 

Czy ktos ma doswiadczenie z takim nocowaniem i czy to się może udać bez strat w ludziach?  :)

[dżemiik]

Dobra kotwica, ewentualnie z prosiakiem i możesz spać spokojnie. Albo dwie niezależne kotwice.

Oczywiście powinieneś zakotwiczyć się gdzieś za wyspą, za ostrogą, w klatce, zatoczce, nie w nurcie

 

Osobiście mam taką plandekę i słoneczny pokład

 

http://www.azero.is.net.pl/p9230719

 

 

 

http://www.azero.is.net.pl/p9230720

[Adekfatny]

Wlasnie taka konstrukcję chcialem stworzyć tylko stelaż zamontowac do relingów na zaciski, żeby nie wiercić w poszyciu łodzi. Czego użyleś jako stelaża? Czytałem na forum wedkarskim, że tam budowali z rurek pcv do zimnej wody bo są elastyczne i stosunkowo tanie.

[dżemiik]

Rurki, to rurki aluminiowe stosowane jako stelaże do namiotów ekspedycyjnych Marabur. Wszystkie sześć rurek jednakowej długości

[Adekfatny]

Dobry patent, a plandeka też z namiotu czy szyta na miarę? Jak z namiotu to pewnie ma juz gotowe 'oczka' przez które można przeprowadzic rurki, żeby plandeka nie odfrunęła.

[dżemiik]

Dobry patent, a plandeka też z namiotu czy szyta na miarę? Jak z namiotu to pewnie ma juz gotowe 'oczka' przez które można przeprowadzic rurki, żeby plandeka nie odfrunęła.

 

Plandekę szyłem sam -można powiedzieć że "na miarę", z płótna namiotowego -tego samego co Marabuty (od nich brałem potrzebny materiał i podklejałem szwy.

 

Nie widzę plandeki z "oczkami" do nasuwania rurek. Na lądzie -i owszem- ale na łódce z takim latawcem bym się zagiełgał :)

[Adekfatny]

Spoko, dzięki za podpowiedzi :)

[woj70]

Fajny patent.

Będziesz stał przy brzegu, więc rzuć dwie cumy i masz spokój.

No chyba, że chcesz stanąć na środku  :) ;D

 

[Adekfatny]

Na środku nie ale przy brzegu też nie :) zalożenie jest takie, żeby nie mieć kontaktu z lądem. Taka fantazja :)

[marcin.j]

Na noc i bez dostępu na lad dajcie spokój to nie .......

 

[pietiabo]

Da się ja nocuje kilkanaście razy w roku i jakoś jeszcze się nie urwałem z kotwicy ani nic na mnie nie napłyneło.

Gadżety to płyną jak się woda podnosi Oj długa droga przed wami wiślaki.

[przylodz]

Rzeczywiście, da się tak nocować, ale wyłącznie poza nurtem, najlepiej w polu między ostrogami. Wówczas stosuję długą cumę z lądu (z ostrogi) i przeciwbieżnie kotwicę, albo dwie kotwice. Podobnie jak przedmówca nocowałem tak wielokrotnie na różnych rzekach, w tym na Odrze i Wiśle.