Skocz do zawartości

Pożar motorówki


krzyzan21
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Kolego @Żeber wyrazy współczucia również ode mnie, pływałem na desce całą sobotę kilkaset metrów od miejsca wypadku, gdybym był w niedzielę na pewno bym pomógł, mam na pokładzie gaśnicę 12kg.

 

Dzięki, że piszesz o tym na forum, powinna to być nauczka dla każdego, a w szczególności dla posiadaczy silników wbudowanych. Ci powinni poważnie rozważyć automatyczny system gaszenia, @mikijet o tym gdzieś pisał...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szkoda pływadła czy kosztowała by 2 tys czy 25 tyś    co do wietrzenia komory ja załaczam cały czas  a Dżon mi zawsze wyłacza  ;) bo hałasuje hehe  co do gaśnic to nas Policja  uświadomiła  że ja powinienem mieć 2 gaśnice  a nie jedna .
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szkoda pływadła czy kosztowała by 2 tys czy 25 tyś    co do wietrzenia komory ja załaczam cały czas  a Dżon mi zawsze wyłacza  ;) bo hałasuje hehe  co do gaśnic to nas Policja  uświadomiła  że ja powinienem mieć 2 gaśnice  a nie jedna .

Dokładnie szkoda każdej , ja muszę mieć jedną a wożę dwie , tak na wszelki wypadek . Odpowietrzanie dziś przerobiłem , jednak samopoczucie ważna sprawa .

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na łódce były 4 osoby. Silnik przed wybuchem pracował ok. 30 minut. Płynęliśmy sobie ślizgiem i banana miałem na gębie bo wreszcie dokręciła obroty taki by cieszyć. Do portu wpłynęliśmy powoli by zobaczyć motorówkę wystawioną do sprzedania. Nie było jej więc płynąłem w stronę wyjścia z portu. Dokładnie tam usłyszałem głośny wybuch. Szybko się odwróciłem wiedząc , że to u mnie. Silnik był przykryty "leżanką". W poprzedniej przerobiłem klapę silnika na takie łoże i w tej miałem tak samo. Dziewczyna która tam leżała podskoczyła razem z klapą. Ona też jest najbardziej poparzona. Śmiałym ruchem wyrzuciłem/wyrwalem "maskę" a pod nią płonęło. Zobaczyłem, że pali się komora silnikowa i przegroda gdzie była zamontowana pompa paliwowa. Odruchowo rzuciłem na ogień duży ręcznik by zdławić płomienie. Potem poszła pierwsza gaśnica , która była zamontowana obok sterówki. Druga gaśnica była w szafce obok. Trzecią podał mi kolega z kabiny. Widząc, że ogień szybko się rozprzestrzenia krzyknąłem by zabierać torebki, dokumenty i telefony. Wygoniłem załogę do wody a sam próbowałem odpalić gaśnice. ?Krzyczałem by ktoś rzucił mi kolejną gaśnice ale ludzie woleli się przygladać. Słyszałem, że ktoś krzyczał: nikt tu nie ma gaśnicy ?! Wszedlem na starówkę bo było już gorąco. Moment i tam był już ogień więc stanąłem na burcie bliżej dziobu. Wtedy usłyszałem że rozrusznik kręci. Zdziwiony sięgnąłem do stacyjki by wyłączyć zapłon ale on był już wyłaczony. Na widok płonącego fotela sternika przeszedłem dalej. Szyba się powoli zapadała. Rzuciłem kotwicę z przodu by ognisko nie popłynęło w stronę innych łódek. Na spokojnie wyłączyłem telefon, popatrzyłem czy ktoś podpłynie z gaśnicą ale jak zobaczyłem , że nie ma pomocy wskoczyłem do wody i popłynąłem na brzeg. Gdyby ktoś mi dał działający środek gaśniczy mogłem próbować gasić. Małą gaśnicą np. 1 kg nie było szansy ale kilkoma ...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli taka 12kg gaśnica,o której pisał Marcin mogłaby dać radę w początkowej fazie tego pożaru.Widzę,że na większej łodzi warto taką mieć.

 

Ja myślałem,że detonacja nastąpiła przy rozruchu silnika,a jednak nie.Można powiedzieć,ze szczęście w nieszczęściu-było to w porcie a nie na środku jeziora...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W takiej fazie w jakiej zobaczyłem ogień posiadanie dużej i sprawnej gaśnicy sprawiłoby, ze teraz bym myślał jak odbudować i zabezpieczyć starą łódkę. Radzę wszystkim sprawdzić/wymienić sprzę gaśniczy. Gratuluję pomysłu gaśnicy 12kg. Co ja bym dał by taką mieć w niedzielę... Jeśli kogoś wystarczająco bardzo przestraszyłem to polecam system gaśniczy z samochodów wyczynowych. Cała instalacja kosztuje koło 1200zł. ale jest duża szansa na ugaszenie komory silnikowej.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem Wam, że ostatnio zasłyszałem opowieść o pewniej motorówce, której właściciel spuszczał na lądzie wodę z komory. Wszystko cacy, ale jak wrócił kolejnego dnia, to był już posiadaczem łodzi podwodnej. koreczek dostał na brzegu ;)

 

Nic nowego  :D wielu osobom to się często zdarza  którzy kilka razy w tygodniu slipują  skuter to już norma  ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za słowa otuchy. Miałem dużego pecha z gaśnicami. Wciąż nie mogę uwierzyć, że na lądzie gaśnice mi działają a na wodzie nie. Urwanie całej główki w nowej gaśnicy było gwoździem do trumny.  Teoretycznie to już się pogodziłem z faktem straty motorówki ale w wolnych chwilach rozmyślam co mogłem inaczej zrobić. Dziś wymyśliłem, że zamiast krzyczeć :ma ktoś gaśnicę ? mogłem krzyczeć: skupuję gasnice po 1000zł. Myślicie, że by pomogło ? Przy takiej ilości ludzi musieli tam być właściciele łódek zacumowanych obok.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba by nie pomogło ale kto wie może ktoś by miał porządna gaśnice a ci z zacumowanych łódek tylko myśleli w która stronę zdryfuje łódz z płomieniami zamiast myśleć co by było jak by nie było ;) proponuję pomyśleć o nowej jednostce może stateczek,motorówka, jachcik ,hmm  ważne że nikomu nic się nie stało mogło być o wiele gorzej .
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Płonącą łódkę zakotwiczyłem więc przez dłuższą chwilę wszyscy byli bezpieczni.  Jak się dopaliła do lini wody to miała ochotę zatonąć więc też nie było groźnie. Mniejsza o to. Właśnie wróciłem z Mazur. Popływałem sobie trochę gumiakiem. Nakarmiłem oczy widokiem pięknych jednostek. Mimo sławnego kryzysu pływa mnóstwo nowych łódek. Część z posiadaczy nie ma już pieniędzy na benzynę i pływa wypornościowo. Słyszałem też kilka motorówek z wolnymi wydechami. Miłe to dla ucha (zwłaszcza jak się ma skrzywienie rajdowe) ale inni uczestnicy podróżujący po wodzie są innego zdania.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...