Pomoc w opływaniu łódki - Zegrze 18.04

[Mirman]

Witam,

 

Jestem nowicjuszem (poza kursem i egzaminem na patent nie pływałem) i jestem szczęśliwym posiadaczem dopiero co zakupionej łodzi motorowej Cobrey 260 SC (wiem Cobrey można hejtować ;P ). Planuję slipować ją w poniedziałek na Zegrzu i nie ukrywam że chciałbym popływać z kimś kto się zna. Opcja jest taka że będzie to instruktor (150 za godzinę) lub ktoś z forumowiczów kto chciałby miło spędzić czas na pływaniu, dobrym obiedzie i może czymś jeszcze ;P Zapewniam powyższe + transport (najlepiej z Warszawy). Osoby zainteresowane proszę o kontakt na priv lub pisać poniżej.

 

Uprzedzając pytania dlaczego Cobrey - bo jestem nowicjuszem, był tani, młody rocznik i dobrze wygląda (element ważniejszy dla rodziny niż dla mnie). Łódka z 2012 roku ma przepływane 36 motogodzin - była sprawdzana przez fachowca.

 

Dzięki za zainteresowanie i pozdrawiam

Mirek

 

 

[bercik]

chętnie bym popływał z kolegą, ale za daleko. tak więc życzę miłego pływania :)

[drift_king]

W sobotę będę w Legionowie i nad Zegrzem i nadają ładną pogodę...więc gdybyś przełożył imprezę to wchodzę w temat :)

[skipper]

W tym temacie pisałem duzo na temat twojej łodki;

http://forum-motorowodne.pl/targi-wystawy-pokazy-motorowodne/boatshow-poznan/30/

Raz juz ją kupowałem ale okazało sie ze silnik był rozmarznięty,łódź ma starą historię,geneza to Rostyl 222,a później Cobrey 250, a po przedłużeniu 260.

[Mirman]

Dzięki skipper,

 

Przed kupnem rzeczywiście rozglądałem się na forach w temacie Cobreya ale ciężko było cokolwiek znaleźć. Tak jak w tym wątku który podlinkowałeś - zgadzam się z tym że każdemu odpowiada co innego. Fachowiec który mi sprawdzał tą łódkę przestrzegał mnie przed słabymi właściwościami nautycznymi (co dla laika niewiele mówi ale ok) - wiedziałem że Cobrey to niewysoka, nawet nie średnia klasa. Ale i tak wybór (na razie) uważam dla mnie za optymalny. Chodziło mi żeby spędzać czas z rodziną i znajomymi (w tym 4 letni syn) czasem powędkować ze szwagrem ;) no ale żeby też była w stanie trochę pośmigać (czyli nie houseboat). Chciałem też żeby rocznik nie był starszy bo po oględzinach jednego z takich kilkunastoletnich pływadeł mina mojej żony nie wróżyła nic dobrego (toaleta, ogólne wrażenia, zapach itp nie zapowiadały że będzie ze mną chętnie jeździć na dłuższe wypady). Najbardziej odpowiadał mi sea ray z 2013 roku oglądany w power boats ale 97 tys euro to jednak zdecydowanie poza moim budżetem..

 

Popływam trochę zobaczę i na pewno podzielę się wrażeniami na forum :)

 

@drift_king dzięki za zainteresowanie - sobota na pewno nie, ale niedziela jest już możliwa, podeślij pls nr tel na priv to ewentualnie będziemy w kontakcie.

 

@bercik dzięki i także miłego śmigania, do zobaczenia na szlaku :)

 

 

Wracając do wątku głównego ktoś coś ?

 

 

[Jack Sparrow]

W marinie stoję burta w burtę z Cobreyem 260 kupiony był jako nowy właściciel specyficzny gość miał go sprzedać po dwóch sezonach ale odstąpił.Powodem nie miała być według niego jakość czy właściwości nautyczne lecz chęć kupna większej jednostki ale prawdy raczej po nim nie oczekiwałem nigdy na niego nie nażekał .Pływał nim w Chorwacji opowiadał że napadła go tam bora i wszystko było ok.Ta łajba ma słabe strony ale która nie ma ale ja osobiście kupił bym nowego Corala zamiast używanego Cobreya bo coś z " siebie " mają wspólnego .

[vmen1]

I tu się zgodzę, nowy Coral to ok 200tys a i przyzwoicie współcześnie wygląda. W Gdyni mi jeden lata przed nosem 8)

http://allegro.pl/ShowItem2.php?item=6107089488&reco_id=9dcd0970-0278-11e6-9ed7-02eeed77d04e&ars_rule_id=201

[drift_king]

Dzięki skipper,

 

Przed kupnem rzeczywiście rozglądałem się na forach w temacie Cobreya ale ciężko było cokolwiek znaleźć. Tak jak w tym wątku który podlinkowałeś - zgadzam się z tym że każdemu odpowiada co innego. Fachowiec który mi sprawdzał tą łódkę przestrzegał mnie przed słabymi właściwościami nautycznymi (co dla laika niewiele mówi ale ok) - wiedziałem że Cobrey to niewysoka, nawet nie średnia klasa. Ale i tak wybór (na razie) uważam dla mnie za optymalny. Chodziło mi żeby spędzać czas z rodziną i znajomymi (w tym 4 letni syn) czasem powędkować ze szwagrem ;) no ale żeby też była w stanie trochę pośmigać (czyli nie houseboat). Chciałem też żeby rocznik nie był starszy bo po oględzinach jednego z takich kilkunastoletnich pływadeł mina mojej żony nie wróżyła nic dobrego (toaleta, ogólne wrażenia, zapach itp nie zapowiadały że będzie ze mną chętnie jeździć na dłuższe wypady). Najbardziej odpowiadał mi sea ray z 2013 roku oglądany w power boats ale 97 tys euro to jednak zdecydowanie poza moim budżetem..

 

Popływam trochę zobaczę i na pewno podzielę się wrażeniami na forum :)

 

@drift_king dzięki za zainteresowanie - sobota na pewno nie, ale niedziela jest już możliwa, podeślij pls nr tel na priv to ewentualnie będziemy w kontakcie.

 

@bercik dzięki i także miłego śmigania, do zobaczenia na szlaku :)

 

 

Wracając do wątku głównego ktoś coś ?

 

W niedzielę raczej mnie nie będzie już w WWa,ale gdybyś stwierdził,że jednak w sobote zechcesz zwodować maszynę to numer podsyłam CI na PW