Skocz do zawartości

Zalew Zegrzyński - Mazury motorówkami ?


trojan_waw
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 130
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Jeszcze z dwa, trzy dni i będzie po lodzie na WJM. Na obecną chwilę mniejsze jeziora na szlaku są wolne lub prawie wolne od lodu. Jeszcze na większych zbiornikach, jak Niegocin czy Dargin, zalega "poszpilkowany", nasiąknięty wodą lód, ale ma wiele pęknięć, które z godziny na godzinę się powiększają.

Do łykendu lód powinien być tylko wspomnieniem. I dobrze, bo czas, żeby słońce podgrzało nieco wodę, co by nam tyłków nie odmroziło ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj rozpocząlem sezon na Zegrzu.

Stan wód jest specyficzny tj. na Zegrzu jest bardzo niski bo zapewne wcześniej  puscili na zaporze wodę, aby zretenconować falę idąca od Ostrłeki wysoką wodę. Od Dzierżenina zaczynaja się jednak podtopienia, a w Pułtusku z portu w domu Poloni mało co wystaje ponad lustro wody. Szkoda, ze nie miałem aparatu fotograficznego.

Natomiast na rzece wcale nie jest aż tak bezpiecznie, bo z góry napływa całe mnóstwo "elementów" niekiedy są to całe przeogromne  pnie drzew. Kontakt z nimi mógły być już problemem.

 

Do naszego potencjalnego  wypłynięcia w kierunku Mazur, woda musi zdecydowanie  opaść bo inaczej trudnio nam będzie na niektórych odcinkach  znaleźć własciwe koryto rzeki.... A wówczas to już jest troszkę niebezpieczne, gdyż znaczna część wysp czy dość częstych na Narwi  "kamiennych grzęd" jest obecnie pod wodą. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do końca maja jeszcze trochę czasu, woda powinna się ustabilizować.

No i to jest termin umowny, zawsze możemy go dopasować do aktualnych warunków.

W poniedziałek 29.04 z Giżycka do Warszawy wybiera się ekipa starą Omegą celem promocji nowej Pętli Mazurskiej.

Jak dojdą bez problemów, to i nam się pewnie uda ;)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Problemy się piętrzą ..ale trzymam kciuki i życzę żeby wyprawa się udała

 

oj Lewar przesadzasz z tymi piętrzącymi siie problemami!!!

Wszystko będzie dobrze.... Ale trzmanie kciuków nie zaszkodzi....

Moje uwagi związane z wysoką wodą wynikają ze specyficznej sytuacji hydrologicznej- zobacz, ze na Mazurach lody puścily dopiero na poczatku tygodnia- a wielka woda idzie głównie z Biebrzy.

 

Natomiast promocyjny spływ OMEGĄ z Mazur do Warszawy zapewne będzie bezproblemowy- ta łódka zapewne w przeciwieństwie do naszych "zabawek"  ani przez chwilę nie będzie szła w ślizgu..... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

No dobra, Panowie,

Mamy już szczęśliwie maj, więc czas chyba najwyższy podjąć jakieś konkrety.

Proszę, wpisujcie się, kto w końcu chce płynąć i na czym (czy ew. może kogoś lub coś dobrać na pokład) a także jaki termin wam najlepiej odpowiada.

Ja niezmiennie płynę skuterem i postaram się zapakować na niego cały swój majdan, łącznie z zapasem paliwa. Tak, żeby być samowystarczalnym, w miarę możliwości ;)

Najlepsze dla mnie terminy to: 18-19.05, 25-26.05, 15-16.06 oraz 22-23.06.

Wszystko, oczywiście do uzgodnienia :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Długoterminowe prognozy pogody nie nastrajają optymistycznie, jeśli idzie o przyszły weekend :(

Zapowiadane temperatury w okolicach 15 st.C w dzień, także trochę lipa :(

Martwi mnie też frekwencja, bo termin można przełożyć, a ludków się nie dostruga, a na razie jakoś mało nas... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Długoterminowe prognozy pogody nie nastrajają optymistycznie, jeśli idzie o przyszły weekend :(

Zapowiadane temperatury w okolicach 15 st.C w dzień, także trochę lipa :(

Martwi mnie też frekwencja, bo termin można przełożyć, a ludków się nie dostruga, a na razie jakoś mało nas...

 

 

Brrrr,

pogoda raczej nie daje nam najmniejszych szans realizacji ambitnych planów.

Funyo (czyli główny organizator imprezy) musi myśleć o nowym terminie....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Można by iść w ekstremum i nie patrzeć na pogodę (taki hardcore), ale chyba nie o to chodzi. To ma być wyprawa turystyczno-krajoznawcza i jako taka wymaga dobrej pogody (w słońcu wychodzą lepsze zdjęcia :P ).

A wieczorem, przy ognisku można się lepiej zintegrować - w deszczu i chłodzie każdy marznie sam w swoim namiocie :P ;)

Może czerwiec okaże się lepszy?

Ja stawiam na 15 - 16.06, ewentualnie 22 -23.06, z naciskiem na pierwszy termin.

Na razie nie skreślałbym całej imprezy  :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Panowie,

U mnie niestety 15-16 zdecydowanie odpada. Ważna  impreza "blisko-rodzinna".

Natomiast za tydzień ma być dobra pogoda- tak przynajmniej na dziś mówią prognzy. Temperatury ponad 20stC, słonecznie, a jak deszcz to tylko niewielki, no i nie za mocny wiatr (co też jest ważne). Jak wiadomo przez tydzień może się sporo zmienić, ale na dzień dzisiejszy...

 

Zatem może wstępnie  w dniach 8-9.06.???

W Boże Ciało nieco rozopoznałem szlak- ot tak do ok 83 km Narwi. Płynąc tym najłatwiejszym odcinkiem szlku przepłynąłem zatem ponad 120km i po wyslipowaniu się dojechałem do Warszawy, gdzie załapałem sie jeszcze na wczesny obiad. Nie widzę zatem problemu w przepłynięciu całej trasy w jeden dzień.

Trzeba tylko w miarę wcześnie wyruszyć w trasę...

 

 

Z mojej strony, jak by Kolegom zdecydowanie bardziej pasowal ten drugi termin zaproponowany przez Funyo czyli:  22-23.06 to ja też nie mam planów. Z tym, że jak już kiedyś wspominałem u mnie niestety  mogą się piętrzyć przeszkody (o ewidentnym charakterze rodzinnym...) nawet kótko-terminowo- stąd moja deklaracja jest "warunkowa".

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich!

Mam pytanie czy wszyscy którzy planują tą wyprawę mają zamiar pokonać tą trasę w 1 dzień ja jestem przygotowany do wyprawy na koniec czerwca lub początek lipca ale jeśli ktoś by chciał płynąć tempem turystycznym 8km/h mam informacje na temat locji wczoraj kolega z klubu wyruszył i będzie notował zmiany powstałe po zimie tempem turystycznym przeprawa trwa 3, 4 dni bez pośpiechu jest klika miejsc biwakowych w których warto zacumować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich!

Mam pytanie czy wszyscy którzy planują tą wyprawę mają zamiar pokonać tą trasę w 1 dzień ja jestem przygotowany do wyprawy na koniec czerwca lub początek lipca ale jeśli ktoś by chciał płynąć tempem turystycznym 8km/h mam informacje na temat locji wczoraj kolega z klubu wyruszył i będzie notował zmiany powstałe po zimie tempem turystycznym przeprawa trwa 3, 4 dni bez pośpiechu jest klika miejsc biwakowych w których warto zacumować.

 

Macie rację- wersja kilkudniowa jest z pewnością ciekawsza, mniej stresująca, bardziej satysfakcjonująca no  i bezpieczniejsza.

Mój problem polega tylko na tym, że ja praktycznie nie mam najmniejszych szans wyrwania się na kilka dni.

Zatem, jeżeli uda się "ukonstytuować" skład osobowy i znaleźć pasujący termin, to ja Was może tylko odprowadzę albo do Was dobiję, lub też Was powitam przy powrocie.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij


×
×
  • Dodaj nową pozycję...