Opinie została zapisana prawdopodobnie przez Pana dotychczas wynajmującego port...
Dojazd do portu jest. Musi być, bo port to teren prywatny. Każdy Klient ma prawo zjechać, zostawić rzeczy i odstawić auto na parking. Dojazd do portu prowadzi przez ośrodek stowarzyszenia policyjnego, z którym obecny dzierżawca nie ma żadnych problemów. Potwierdza to jedynie fakt, że dla Klientów portu udostępniony jest za darmo parking właśnie na terenie ośrodka.
Ograniczenia ze zjazdem były faktycznie w zeszłym roku po pijackich burdach organizowanych przez poprzedniego dzierżawcę. Trudno dziwić się osobom odpoczywającym w domkach, że mieli tego serdecznie dość i faktycznie ograniczali zjazd elementowi zapraszanemu przez poprzedniego pana. Niewątpliwie również zachowanie poprzedniego dzierżawcy było powodem wypowiedzenia mu umowy.
Port na chwilę obecną przeszedł gruntowne odświeżenie. W budowie slip - do skorzystania jeszcze w tym roku. Sam slip dowodzi faktu, że zjechać naturalnie można

. Niewątpliwym plusem jest profesjonalny serwis motorowodny prowadzony przez doświadczonego zegrzyńskiego motorowodniaka.
Dla gości udostępniony jest bezpłatny parking na terenie ośrodka i ograniczenie zjazdu do samego portu dotyczy jedynie gości. Z parkingu do portu jest dokładnie 310 metrów w środku pięknego sosnowego, pachnącego lasu w którym zlokalizowany jest ośrodek. Jeśli dla kogoś taki spacer to za dużo i koniecznie musi zjechać by polansować się swoją "nowom furom", to zdecydowanie nie jest to miejsce dla niego...
