Tomasz K Opublikowano 29 Grudnia 2017 Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2017 Nie wiem czy temat był już poruszany - jeśli tak - to sorry, nie znalazłem. Szukam jakiegoś prostego i bezpiecznego sposobu na tankowanie zbiornika głównego. Oczywiście nie mam na myśli tankowania na stacji benzynowej ale tankowanie z kanistra do zbiornika głównego podczas tankowania "w trasie". Problem w tym, że: - zawsze coś się wychlapie i potem czuć paliwem, - kanister 20l to jednak ciężar i w kręgosłupie czuć mocno bo pozycja niewygodna (a pośpiech nie wskazany). Chętnie bym to jakoś zmechanizował. Niestety pompki jaki znalazłem do tej pory to rozwiązania do ON. Myślałem o typowej pompie elektrycznej do paliwa (samochodowej) ale... trochę mnie wzdryga na myśl, że mogę stać się potem ciekawym tematem na tymże forum w wątku p.t. wysokość lotu sternika nad poziomem wody jako wypadkowa liczby oktanowej tankowanego paliwa... Można by użyć grawitacji ale jest to powolne a i zasysanie paliwa przez wężyk smakowo nie bardzo. Najchętniej poszedłbym w coś elektrycznego i najlepiej dedykowanego do tego celu. Nie musi być to wariant ekonomiczny ale bez szaleństwa. Miło będzie usłyszeć Wasze sugestie. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
saradog Opublikowano 29 Grudnia 2017 Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2017 Od wielu lat używam kiedy mam małe ilości do przepompowania tz. tak do 100L : http://allegro.pl/uniwersalna-pompa-paliwa-facet-60106-132-l-h-12-v-i6951185993.html Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomasz K Opublikowano 29 Grudnia 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2017 Jak zrozumiałem - to nie jest pompa zanurzeniowa? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mariusz Opublikowano 29 Grudnia 2017 Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2017 ja używam takiej pompki, nic nie wylatuje na pokład, szybko i sprawnie,i bez prądu; http://allegro.pl/pompa-pompka-do-spuszczania-paliwa-3-4-cala-i5690501613.html Ale jesli będziesz miał możliwośc zakupu o 1 calowym wężu to jeszcze lepiej . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomasz K Opublikowano 29 Grudnia 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2017 Jestem pod wrażeniem patentu - u mnie jak najbardziej do zastosowania bo mam możliwość bezpiecznego i pewnego postawienia kanistra na tankowanym zbiorniku. Z drugiej strony - wersja elektryczna pozwoli spuścić paliwo również w drugą stronę, czyli z głównego do kanistra np. przed zimą. Oba pomysły super - jeszcze jakieś propozycje? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GRI Opublikowano 29 Grudnia 2017 Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2017 każda przelotowa 12v pompa paliwowa czy do diesla, czy pb będzie robić skutecznie ... nowe od 50zł Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ogorek Opublikowano 29 Grudnia 2017 Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2017 Jaki twój Schetland ma zbiornik ? Ja mam 100 litrów i uzywam karnistrów 10l, które latwiej schować i są o połowe lżejsze. Zasilałem się na morzu kilkukrotnie i przy kanistrze 10l nigdy mi sie nic nie wylało. Jest kilka szkół i jedna z nich mówi aby na zimę zbiornik był pełny ... W Grecji często tankuję 6 kanistrów na stacji bo nawodnych w rejonach gdzie jestem - jest mało Generalnie CO DZIEN (na wakacjach) nalewam z takich 10-tek - bez problemu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomasz K Opublikowano 29 Grudnia 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2017 Upchnąłem zbiornik 96 litrów. A to przelewanie z kanistrów po 20 litrów to zawsze zgrzyt w krzyżu... Na długie trasy mam dodatkowo 1 lub 2 szt. po 20l. Preferuję tradycyjne stalowe bo choć cięższe to świetnie się leją w przeciwieństwie do tych plastików (posiadają odpowietrznik). Do tego wózek ala emeryt na zakupach do bezbolesnego wożenia paliwa ze stacji benzynowej. Pomysł z 10-tkami zły nie jest ale trzeba bardzo uważnie zalewać je na stacji żeby nie oblać paliwem - stąd za nimi nie przepadam (zawsze się uwalę jak kupuję paliwo do kosiarki). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ogorek Opublikowano 29 Grudnia 2017 Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2017 Byłem miesiąc z łodką. Srednio co dzień tankowałem 30 litrów (czyli 3 kanistry) Już po kilku tankowaniach (3 lata temu) doszedłem do tego, ze na stacji: - końcówkę lejesz powoli (i nie więcej jak te 10l) - przez kilka sekund trzymasz na wejściu kanistra i powoli unosisz końcówkę do góry (caly czas trzymając nad wlotem kanistra) Mimo, ze tankowałem po 3 a max po 6 kanistrów to były zawsze suche. Na łodce używasz przecież tego lejka dołączanego do kanistrów (nakręcany wężyk z lejkiem). Moim zdaniem - przejście na kanistry 10l rozwiąże Twój problem. I chyba łatwiej nosić w łapkach 2 x 10l ... Od auta do łodki. Mam dwu synów więc nawet 60l obracaliśmy na raz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomasz K Opublikowano 29 Grudnia 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2017 Może to kwestia wprawy? Ja mam okazję być na stacji po paliwo do kosiarki 1-2 razy w sezonie - rzadko kiedy się uda na sucho nalać. Z 20-tkami nie mam tego problemu - większe wloty i łatwiej kontrolować. Masz rację, lepiej nieść 2 x 10 l niż 1 x 20 l. Bez dwóch zdań. Stąd zakupiłem w tym sezonie składany wózek, taki na dwóch kołach. Nie noszę już kanistra a jadę z nim. Wzbudzam tym powszechną wesołość bo nierzadko wyglądam jak menel z wózkiem... tym bardziej, że o strój nie zawsze dbam a na wodzie szczególnie. Więc jak zobaczysz gościa w kapkach lub na boso, z kanistrem na wózeczku, idącego skrajem drogi - to mogę być ja :-) W najbliższym sezonie zamierzam zakupić większy wóz - tak, żeby weszło 2 x 20l. Przy właściwym rozstawie kół i nośności wózka - jedzie się z tym zupełnie bez bólu, nawet trasa kilku km nie jest straszna (a czasem trzeba). Tylko potem to tankowanie... Ale widzę, że w tym roku problem rozwiążę :-) Acha - najdłuższe trasy (do 1000km) robię samodzielnie, stąd zależy mi na możliwie największej ilości paliwa przetransportowanej na jeden rzut. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
panpikuś Opublikowano 29 Grudnia 2017 Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2017 Taką możliwość daje mauzer, tylko kółka trzeba dorobić... ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mariusz Opublikowano 29 Grudnia 2017 Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2017 Tutaj sprawdzony kanister z odpowietrznikiem . http://allegro.pl/kanister-20l-z-atestem-un-i-odpowietrznikiem-nowy-i7093746616.html Kilka lat temu Bakista miała w ofercie fajny mobilny zbiornik na paliwo, pojemności chyba 50-60 litrów i był z weżem i dystrybutorem, ale już od jakiegoś czasu nie maja go w sprzedaży, szkoda. O znalazłem cos w tym stylu ale przegięli z ceną https://www.olx.pl/oferta/mobilny-przewozny-zbiornik-wozek-kanister-paliwa-na-paliwo-on-diesel-CID628-IDn37mG.html Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
musti Opublikowano 29 Grudnia 2017 Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2017 Patent z rurka co wkleil Mariusz sprawdza się bardzo dobrze. Jak kupowałem nie było dostępnych większych i mam tylko 1/2 cala. Trochę za długo się leje, ale ja nie mam z tym problemu, bo kanister stoi na pomoscie. 3/4 cala będzie ok. Paru kolegów tez to ma i wszyscy są zadowoleni. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ogorek Opublikowano 29 Grudnia 2017 Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2017 Powiedzcie mi czy się mylę ale w wielu miejscach w PL mówiono mi, ze nie może być stacji nawodnych ze względów ekologicznych. W takim Augustowie królują duże cruisery i rano tłum z kanistrami do nich bieży. Nie mówiąc o tym, że akie 20l do dużego cruisera to ino na spacerowe pływanie (nie za długie). Wlewa się paliwo, rozlewa, nosi - nie ekologiczniej stacja ? Albo jakieś samochody cysterny aby w portach stały albo miniaturowe podjeżdzały na telefon. Czy jednak w narodzie jest tak, ze wolimy kupić na stacji jak z auta będzie drożej ? Czy dowozicie autem do portu paliwo ? To jak nie nalejecie idealnie i nie wytrzecie - będzie a aucie zapach. "Tomasz K" wspomniał, że ciąga na wózku - ale trzymasz wózek i baniak na łodce a potem spacer ?? W takich Niemczech też trzeba ciagać czy jednak jest mnogość stacji nawodnych ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bomber Opublikowano 30 Grudnia 2017 Udostępnij Opublikowano 30 Grudnia 2017 Ja kupowałem rok temu to : https://www.awn24.pl/flo-ngo-duramax-53-l-551415.html .Super się sprawdza .Tankowanie do trwa do 10 min. Tu jak to się używa: . Sprawdza się w przypadku braku wodnej stacji benzynowej. Jedyna rzecz na jaką można narzekać to kółka. Są z twardego plastiku i mają tendencję do blokowania się. W tym roku wymieniłem na metalowo - gumowe z Castoramy i jest super. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomasz K Opublikowano 1 Stycznia 2018 Autor Udostępnij Opublikowano 1 Stycznia 2018 Dzień dobry wszystkim w Nowym Roku. Dziękuję za zainteresowanie tematem - warto było zadać to wydawałoby się banalne pytanie. Ilość patentów mnie zaskoczyła, teraz tylko wybrać coś dla siebie. Co do pytania o wózek - wózek alu, składany, z Castoramy, typowa dwukółka do ciągania torby z zakupami dla staruszka. Kanister zamocowany sztywno przy pomocy gumy z hakami. Konieczne, żeby nie zgubić ładunku podczas jazdy po dziurawych poboczach (dopiero jadąc z paliwem widać jak bardzo nierówne są pobocza i chodniki). Tankowanie wymaga odpięcia kanistra od wózka ale z wózkiem też się da. Może kłopotliwe ale lepsze to od dygania z bańką w łapie. Szczególnie jak trzeba pokonać kilka km. Trzymam ten sprzęt na łodzi - fakt, że przeszkadza. Ale bardziej przeszkadza mi perspektywa obolałej łapy po dwóch, trzech kursach metodą tradycyjną. Wózek zabieram tylko na dłuższe wyjazdy, kiedy wiem że czeka mnie bieganie do stacji. Co do ekologii a raczej braku stacji - myślę, że problem tkwi raczej w pieniądzach. Stacja benzynowa to ogromna inwestycja szczególnie gdy ma to być zgodnie ze wszelkimi zasadami bezpieczeństwa (i ekologii). Sezon u nas krótki, łódek mało. Myślę, że gdyby biznes miał szanse na powodzenie to stacje by były. Wydaje mi się, że szanse na opłacalność takiej inwestycji są tylko tam gdzie jest naprawdę dużo łodzi i dużo potencjalnych klientów. A takich miejsc w PL jest mało. Trzeba też pamiętać, że zysk ze sprzedaży samego paliwa jest jednak marny i bez sprzedaży hot dogów, kawy i innych produktów szanse na dodatni wynik finansowy są słabe. Jeszcze raz dziękuję za wszystkie odpowiedzi i życzę udanego sezonu - czas powoli szykować łódki do wodowania ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marsik Opublikowano 4 Stycznia 2018 Udostępnij Opublikowano 4 Stycznia 2018 Potwierdzam - niedroga rurka z zaworkiem kulowym świetnie sie sprawdza. Zero chlapania, kilka ruchów w kanistrze, moment i przelane. Są lepsze i gorsze zaworki - w jednym, używanym do przelewania wody, blokuje mi się co jakis czas kulka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomasz K Opublikowano 5 Stycznia 2018 Autor Udostępnij Opublikowano 5 Stycznia 2018 Panowie, zachęcony Waszymi sugestiami - zakupiłem ten wynalazek - czyli rurkę z zaworem, fi 1". Dam znać jak działa. Pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
logoslaw Opublikowano 5 Stycznia 2018 Udostępnij Opublikowano 5 Stycznia 2018 Podaj namiar gdzie ,lub nr aukcji. Pozdrowienia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomasz K Opublikowano 5 Stycznia 2018 Autor Udostępnij Opublikowano 5 Stycznia 2018 Kupiłem tu: http://allegro.pl/pompaka-pompa-waz-do-paliwa-wody-ropy-1-cal-i5384643328.html Nie mam jeszcze info nt terminu dostawy, niby z półki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
logoslaw Opublikowano 5 Stycznia 2018 Udostępnij Opublikowano 5 Stycznia 2018 Dzieki .Daj znac jak sie sprawuje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
vmen1 Opublikowano 6 Stycznia 2018 Udostępnij Opublikowano 6 Stycznia 2018 Ja bym dołożył 15 zeta i wziął elektryczną http://allegro.pl/pompka-pompa-cpn-do-paliwa-wody-ropy-12v-sr-3-8cm-i4879751990.html?utm_source=rtbhouse&utm_medium=CPC&utm_campaign=rtbhouse-retargeting Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
walkerjohn Opublikowano 6 Stycznia 2018 Udostępnij Opublikowano 6 Stycznia 2018 Pompka elektryczna nie nadaje się do benzyny. Ja stosuję popularną ręczną . Pozdrawiam Jacek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
musti Opublikowano 6 Stycznia 2018 Udostępnij Opublikowano 6 Stycznia 2018 Ja bym dołożył 15 zeta i wziął elektryczną Zanim tą podłączysz, to ręczną paliwo już będzie przelane :P Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GRI Opublikowano 6 Stycznia 2018 Udostępnij Opublikowano 6 Stycznia 2018 Pompka elektryczna nie nadaje się do benzyny. Ja stosuję popularną ręczną . Pozdrawiam Jacek bo ? ;D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.