marcin sz Opublikowano 1 Stycznia 2012 Udostępnij Opublikowano 1 Stycznia 2012 Witam, ja swoją rybitwę, czyszcze płynem do mycia okien w sprayu, bez znaczenia jakim czy droższy czy tańszy jaki mi od ręke w sklepie wpadnie, bardzo dobrze działa, nie jest jakiś żrący, zero smug, zabrudzeń itd nawet po kilku czy kilkunastu dniach jak zpryskam to ładnie czyści i nadaje lekki połysk polecam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jaceksu79 Opublikowano 12 Września 2012 Udostępnij Opublikowano 12 Września 2012 Witam, słuchajcie. Kupiłem pewną większą ilość super środka do czyszczenia łodzi z zaschniętych wodorostów. Nie wiem co to jest bo dostałem to w wiadrze od szwabów. Jak ktoś jest zainteresowany to mogę się podzielić bo mam tego za dużo. Działa to tak, że miesza się to z wodą i spryskuje syf. Po kilku minutach lekko gąbeczką lub tylko karcherem i jak nówka. Pięknie schodzi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
trimmek Opublikowano 5 Lutego 2013 Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2013 Witam Mam w tym trochę doświadczenia :) Próbowałem wielu płynów, środków, począwszy od domowego ludwika po profesjonalne środki. Co mogę Wam polecić? Na niewielkie zabrudzenia dobrze sprawdzi się preparat "YC-WASH-WAX" , który można dostać np. tutaj: http://www.e-spinaker.pl/shop/item/47/YC-WASH-WAX-KONCENTRAT-500ml.html . Skuteczny też okazał się "SHARKS CLEANER" tutaj można go dostać: http://www.hals.sklep.pl/k/srodki-do-czyszczenia/ Raczej nie mogę polecić tych wielkich baniaków, kupowanych np. za 25 zł za 1l. Pomimo atrakcyjnej ceny nie są one w 100% skuteczne - przynajmniej mnie nie zadowoliły. Pozdrawiam i w razie pytań, możecie pisać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sławek Sea-Line Opublikowano 14 Marca 2013 Udostępnij Opublikowano 14 Marca 2013 ja burty i pokład myję wodą z jeziora. Jak powierzchnia jest dobrze wypolerowana i zabezpieczona woskami wystarczy ją spłukać wodą i przetrzeć. pod linią jest antyfouling więc po sezonie myjka ciśnieniowa i gotowe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomm Opublikowano 19 Marca 2013 Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2013 Wtrace swoje 3-grosze. Bylo sprawdzone duzo roznych preparatow, i tych kuchennych, cilit, itp. Potem bylo przejscie na firmowa chemie dla lodzi, preparaty dobre, ale drogie, podpowiedz jednego doswiadczonego motorowodniaka i od tej pory myje tylko tym "preparatem" Kwas Szczawiowy, wyglada jak cuker, jest tani (wszyskie firmowe preparaty w zestawie jego maja) na 1kg 6 litrow wody. Ja polewam lodke wykorzytujac spryskiwacz ogrodowy, czekam 10-15 minut i zmywam kercherem. Do tego mycie zajmowalo pol dnia teraz godzina z piwem. Caly nalot, a lodz nie byla malowana antyporostem scieka za 10 minut, nawet jezeli myc ja nie jesienia a wiosna. Tak ze polecam ten sposob. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
arturwery Opublikowano 20 Marca 2013 Udostępnij Opublikowano 20 Marca 2013 Tomm podoba mnie się Twój pomysł tylko mam pewne obawy czy to nie zaszkodzi laminatowi i czy powierzchnie nie zrobi się matowa? Przy zachowaniu proporcji nic nie powinno się dziać jak rozumiem? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
czeburaszka710 Opublikowano 20 Marca 2013 Udostępnij Opublikowano 20 Marca 2013 Bardziej by martwił by się o przyczepkę ocynkowaną pod łodzią , choć pewien nie jestem . :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
giees Opublikowano 20 Marca 2013 Udostępnij Opublikowano 20 Marca 2013 To prawda, przy tej operacji najbardziej dostaje ocynkowana przyczepka bo zostają zacieki. Aby tego uniknąć, przykrywam cienką przezroczystą folią metalowe elementy przyczepy a po spłukaniu ściągam i nie ma wtedy śladu O0. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomm Opublikowano 20 Marca 2013 Udostępnij Opublikowano 20 Marca 2013 Ja tez folja zakrywam, co do laminatu sprawdzone na 100% , zreszta przeczytaj sklad jakigokolwiek firmowego plynu, tam tez znajdziesz ten kwas. Nie wiem ile w Polsce kosztuje dokladnie, google podpowiada o okolo 20-25 zl za kilogram, a z kilograma 6 litrow, a to wystarczy na nie jedna lodke. tutaj widac, probe na dziobie robilem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
musti Opublikowano 24 Października 2015 Udostępnij Opublikowano 24 Października 2015 Rozbawił mnie ten artykulik :P Zwłaszcza przeciąganie ręcznika pod stępką i żyjątka pod warstwą farby... Jak, czym i dlaczego czyścić dno jachtu ? Gdy płyniesz jachtem, widzisz pokład i piękne okoliczności przyrody, ale to, co najważniejsze jest na co dzień niewidoczne dla Twoich oczu, bo kryje się pod wodą. Pod powierzchnią wody stale znajduje się kilka ważniejszych części jachtu. Falszkil, redany poprzeczne lub podłużne, w jachtach wypornościowych płetwa sterowa i wspomniana zanurzona część kadłuba – dno. Dopóki łódź jest w ruchu, paskudnej substancji trudno się przykleić do jej podwodnych części. Sytuacja zmienia się, gdy jednostka się nie porusza. Wtedy wszelkie glony i inne porosty mają ułatwione zadanie. Kombinują, jak się załapać na darmową przejażdżkę. Co można zrobić? Wyjmować jacht z wody po każdym użyciu. Slip, ciągnik plus przyczepa, dźwig plus łoże – sposobów jest wiele, kwestia tylko czasu i kosztów. Oczywiście po wyjęciu z wody jacht należy umyć czystą, niesłoną wodą, szczególnie przykładając się do dna. Wystarczy miękka gąbka, bo jeżeli łódź jest często myta, nie zdąży zbytnio się utytłać. Gdy kadłub wyschnie, najlepiej nałożyć pokrowce. W zależności od tego, jak dużo paskudnej substancji przyczepiło się do dna, jego mycie może być różnie pracochłonne i mogą być potrzebne różne narzędzia. Szczotka o twardym włosiu plus czas i cierpliwość powinny poradzić sobie z każdym brudem. Jeżeli masz ciężki jacht lub nie chcesz, aby znajdujące się wewnątrz sprzęty zmieniły położenie, oraz jeżeli wyposażenie łodzi nie pozwala mu zbytnio się przechylać, możesz zastosować inną metodę czyszczenia dna. Wystarczy przygotować sobie pasek miękkiej wykładziny dywanowej o długości równej, z grubsza, obwodowi zanurzonej części kadłuba w najszerszym miejscu. Prowizorycznie dobrze posłużyć może nawet solidny ręcznik. Do obu jego końców trzeba przywiązać liny lub przyszyć taśmy i taką myjkę we dwie osoby należy przeciągać „moja–twoja” w poprzek dna jachtu od dziobu do rufy – lub jak kto ma inne poglądy, od rufy do dziobu. Czynność powinieneś wykonywać tak długo, jak sam uznasz za stosowne, chyba że masz zaprzyjaźnioną rybę, która w odpowiednim momencie powie Ci „o, ho, ho, ale czyste dno”. Jeżeli będziesz czyścił dno regularnie przed każdym pływaniem i po, czyli powiedzmy chociaż raz na tydzień, jesteś w stanie utrzymać dno w czystości. Po co wogóle to dno czyścić? Aby zanurzona część kadłuba stawiała mniejsze opory w wodzie, a także aby żadne paskudztwo nie wyżarło zewnętrznej powłoki jachtu. Dobrej jakości żelkot winylestrowy czy epoksyd jest odporny na szkodliwe działanie chemikaliów zawartych (i organizmów żyjących) w wodzie. Zdarzyło mi się lata temu widzieć dno łodzi pomalowane markową farbą (alkidową) przeznaczoną do jachtów, po dwumiesięcznym wakacyjnym postoju w jednym z portów Zalewu Zegrzyńskiego. Część jachtu wyciągnięta była na brzeg i dna nic nie naruszyło, ale druga część pozostała w wodzie. Nie jestem biologiem i nie umiem podać łacińskiej nazwy wodnych żyjątek, ale to „coś” żyło i ruszało się wewnątrz purchli, które powstały pod warstwą farby! Chciałabym wniknąć bardziej w teorię przepływu i warstwy przyściennej, aby wytłumaczyć, dlaczego chropowatość dna ma wpływ na opory tarcia kadłuba jachtu, ale to mógłby być długi wywód. Zatem teraz zapamiętaj tylko, że: czyste i gładkie dno, szczególnie w części dziobowej, mniej hamuje jacht niż brudne i zarośnięte. Nawet li tylko w myśl przysłowia „baba z wozu, koniom lżej” warto pozbyć się dodatkowego zarostu na dnie. Czyste dno znaczy dobre dno. Cały artykuł w Jachtingu Motorowym 1/2015 Autor Ada Osińska Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rybiłowek Opublikowano 24 Października 2015 Udostępnij Opublikowano 24 Października 2015 moi podwodni pasażerowie nie zdążyli jeszcze przegryźć się do środka łajby :) za to zdążyli przyschnąć do dna ;) i tu moim sposobem na towarzystwo wodne jest, myjnia samochodowa z jakimiś dodatkami do mycia aut :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mikijet Opublikowano 24 Października 2015 Udostępnij Opublikowano 24 Października 2015 Ani słowa o atyfoulingach? Kasa za pismo i autorstwo artykułu przytulona a i my mamy o czym pogaworzyć. Wszyscy powinni być zadowoleni ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
musti Opublikowano 24 Października 2015 Udostępnij Opublikowano 24 Października 2015 Wiecej dowiesz się za 14,40PLN :P :-[ http://www.motorowy.pl/artykul/23-10-2015/czym-dlaczego-czyscic-dno-jachtu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jaceksu79 Opublikowano 25 Października 2015 Udostępnij Opublikowano 25 Października 2015 "MOJE TWOJE" najlepsze :)) Osobiście jestem przeciwnikiem antyfulingu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Luke Opublikowano 8 Grudnia 2016 Udostępnij Opublikowano 8 Grudnia 2016 Witam doradzilibyscie? Czym umyć dno Łodzi z glonów tak aby nie zmyć farby antyporostowej? I czy mogę teraz jeszcze to zrobic w temp ok 0 czy lepiej poczekać z tym juz do wiosny? Mam garaż gdzie mógłbym lodz wprowadzić i dno umyć ale nie mam juz bierzącej wody, czy jest na to jeszcze jakiś sposób? Np ścierka czy gąbka, bez dokładnego spłukiwania? Mam nadzieje ze coś doradzicie Pozdrawiam ???? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
musti Opublikowano 8 Grudnia 2016 Udostępnij Opublikowano 8 Grudnia 2016 Przeczytales wcześniejsze posty? Jest mowa o kwasie szczawiowym i fosolu... Łódź się myje po wyjęciu z wody, teraz masz zaschniete i bez mocniejszych środków się nie obejdzie. Może zamiast dublowac posty po prostu poczytasz? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Luke Opublikowano 8 Grudnia 2016 Udostępnij Opublikowano 8 Grudnia 2016 Poczytałem ale chodziło mi o tę konkretna sytuacje właśnie gdy jest to juz zaschnięte. Kupiłem lodz juz w takim stanie i zastanawiam sie czy teraz gdy jest juz zimno próbować to umyć gdzie nie mam pewności czy wszystko dobrze spłuczę ( chodzi mi o te mocne środki) czy dać sobie spokój i zrobic to na wiosnę ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
musti Opublikowano 8 Grudnia 2016 Udostępnij Opublikowano 8 Grudnia 2016 Kwas szczawiowy jest ostry, wiec woda bieżąca do splukania jest wskazana. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dawtow Opublikowano 8 Grudnia 2016 Udostępnij Opublikowano 8 Grudnia 2016 Kwas szczawiowy na zaschniete to już sam z siebie nie poradzi :P wiem bo to przerabiałem :P Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Luke Opublikowano 8 Grudnia 2016 Udostępnij Opublikowano 8 Grudnia 2016 To jak próbować? Pomyślałem żeby zrobić to teraz czymś nie żrącym a na wiosnę dopiero kwasem szczawiowym juz porządnie bo boje sie ze bede miał problem teraz z całkowitym splukaniem Łodzi i nie chce zeby uszkodził dno Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rybiłowek Opublikowano 8 Grudnia 2016 Udostępnij Opublikowano 8 Grudnia 2016 Jak masz warunki i łódź jest na przyczepie, to moim zdaniem postaw ją pod chmurką, o tej porze jest dużo wilgoci w powietrzu, a jak zapewne się na fizyce uczyłeś, woda jest najlepszym rozpuszczalnikiem. Odczekaj do najlepszego momentu, deszczu, odwilży, itp warunków, wypróbuj sposoby kolegów :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Luke Opublikowano 8 Grudnia 2016 Udostępnij Opublikowano 8 Grudnia 2016 Racja :) tak zrobię, dzieki za podpowiedź. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.