Skocz do zawartości

Dylemat z zakupem łodzi.


stempel72
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Mam zamiar kupić łódź głównie do wędkowania na Wiśle, Zalewie Zegrzyńskim czy WJM.

Mile widziana mała kabinka. Moje typy to Sport Yacht Avilla 520 lub Texas Aqualine 545. Nie miałem styczności z żadną z tych łodzi. Może mi podpowiecie która jest warta uwagi lub ewentualnie podpowiedzcie jakie jeszcze modele są warte zakupu.

 

Silnika na razie nie mam, ale raczej będzie z rynku wtórnego.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego byłem w fabryce Texasów, moją uwagę zwróciła łódka, którą bierzesz pod uwagę. Poziom wykonania małych łódek(dużych nawet nie oglądałem)oceniam jako bardzo dobry na tle innych krajowych producentów w tym segmencie. Funkcjonalność tej łódki naprawdę jak dla mnie dobra ale ja nie wędkuję więc może niech wędkarze się wypowiedzą. Nie zamówiłem 545 tylko dlatego, że wykracza poza mój zakres  wymiarowo-wagowy  ale kupiłem jej mniejszą w wersję u innego producenta, kabinka oczywiście już nie tak funkcjonalna, raczej symboliczna. Najlepiej jak odwiedzisz obu producentów i przymierzysz/dotkniesz obie.

 

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na silniku kupując używkę można zaoszczędzić bardzo dużo, oczywiście to już nie będzie to samo(leciwy 2-tak w miejsce nowoczesnej techniki). W przypadku łódki, na którą postawiłem używki prawie nie występują w ogłoszeniach a jeśli już się pojawiają to niewiele taniej niż trzeba dać za nową(oczywiście to nie zawsze da się jednoznacznie wyliczyć bo oferowane są np.z silnikiem i przyczepą ale jednak różnica jakby nie liczyć mała). Było mi dane tylko raz obejrzeć używaną AM 500, kosztowała ponad połowę nowej a miała 10 lat i mało dbającego właściciela i w gratisie dziurę w kadłubie. Aktualnie pierwszy raz od dawna są na Allegro używane zarówno AM 500 jak i Aqualine 545 i ich ceny potwierdzają moją wiedzę.

Także moje zdanie jest takie, że łódka nie śmigana w hołdzie dla naszych wspaniałych, tracących w smrodzie zdrowie producentów a silnik używany w proteście przeciw jawnemu zdzierstwu zagranicznych korporacji ;-)

 

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Paweł ja nie bardzo śledzę Twoje peregrynacje z łodzią, nie wiem czy kupiłeś,  czy też miałeś kiedyś łódz, czy może zmieniłeś i szukasz nowej, ale jeśli szukasz używki to chyba coś to zbyt długo trwa.A  może tak szukasz by nie znależć?Jak to się sprawy mają :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Także moje zdanie jest takie, że łódka nie śmigana w hołdzie dla naszych wspaniałych, tracących w smrodzie zdrowie producentów a silnik używany w proteście przeciw jawnemu zdzierstwu zagranicznych korporacji ;-)

Moje zdanie jest dokładnie odwrotne - pewny, nowy silnik (ew. do 3 lat), łódź używana (oczywiście w dobrym stanie i polska - dalej w hołdzie naszym producentom :)). 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego Marsik, jak już pchnie mnie na morze Jońskie to gwarantuję, że z nowym silnikiem, nawet jako rezerwa zawiśnie mała nówka.

Ale, żeby nie odjeżdżać zbytnio od tematu tego posta i żebyście Koledzy nie pojechali na mnie za daleko cytuję moje słowa z wcześniejszego postu: "Nie zamówiłem 545 tylko dlatego, że wykracza poza mój zakres  wymiarowo-wagowy  ale kupiłem jej mniejszą w wersję u innego producenta".

... i zmieniam zapis w stopce :-)

A w temacie dodam na podstawie swoich obserwacji(a zjeździłem przez ostatni rok trochę mniejszych i większych szkutni), że segment małych łodzi jest dość trudny dla wymagającego klienta m.in.dlatego, że prawie zawsze podstawowym kryterium zakupu jest cena a nie jakość czy funkcjonalność.

 

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam zamiar kupić łódź głównie do wędkowania na Wiśle, Zalewie Zegrzyńskim czy WJM.

Mile widziana mała kabinka. Moje typy to Sport Yacht Avilla 520 lub Texas Aqualine 545. Nie miałem styczności z żadną z tych łodzi. Może mi podpowiecie która jest warta uwagi lub ewentualnie podpowiedzcie jakie jeszcze modele są warte zakupu.

 

Silnika na razie nie mam, ale raczej będzie z rynku wtórnego.

 

Czy do łapania ryb nie powinan być łodź typu bass-boat ? Poniżej 4,5m z Japonii z silnikiem 60 KM

 

http://souther.org/orbit-1.2.3/demo/450/450-4.jpg

Można chodzić i spinningować po całym pokładzie

 

http://souther.org/orbit-1.2.3/demo/450/450-5.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No niby tak, ale co wtedy, gdy jedziemy na ryby z rodziną i upieramy się przy noclegu na łodzi. Łódka w stylu wymienionej 545 pozwala na swobodny dostęp do burt tylko od tyłu do konsoli i obok niej dalej zaczynają przeszkadzać siedziska, a gdy wypełnimy cały dziób materacami to wogóle się tam nie dotrze z wędką. Chyba, że przykryć to jakimiś panelami, po którym bezpiecznie dla siebie i łódki można by chodzić ale co wtedy z miłośnikami opalania? Ale to jak pisałem, wędkarz powinien sobie wejść na taką łódkę i zobaczyć czy go nie ogranicza.

 

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Amerykanskie bass-boaty w wersji ECO mają 150 KM w wrsji "normalnej" >= 200 KM i dlugosc > 5m

Na nasze wody wystarczyłoby to co załączyłem na djeciach.

Do tego kurs USD zachęca do produkcji bass-boat u nas i wysyłania za wielka wodę.

 

Japoński projekt i wykonanie. 4,5m można chodzić jak po "pomoście"

Jeden chodzi po rufie, drugi po dziobie.

Szybka, ekonomiczna i stablina.

Małe zanurzenie - powinna być odpowiednia na wspomniene wczesnie akweny.

 

Dla mnie to jest łodka na ryby.

Nie wiem czy u nas coś takiego się robi - u nas ciagle łodka ma słuzyc do spania / pływania / wędkowania - takie all-in-one bo mało kogo stać mieć kilka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odgrzebałem mój stary profil czyli stempel72=stempel:)

Planuje kupić łódź nową lub bardzo mało używana czyli prawie nową.

Dzwoniłem do producenta Avilli 520, ale aktualnie nie mają żadnej łodzi demo.

Głównie chodzi mi o właściwości nautyczne tych kadłubów. Żeby nie okazało się, że wisi za burtą 115KM, a to płynie 60 km/h.

Avilla mi pasuje (na razie z opisu z netu) bo jest dobry dostęp do burt, a dzieciaki nie powypadają bo w miarę głęboko pokład.

Ostatnio łodzi 545 pod różnymi nazwami jest sporo z rynku wtórnego i jakoś szybko się nie sprzedają. Może jednak z nimi coś nie tak.

Dołączam do rankingu łódź AM555 i Galię 520 Open, tylko narazie nie wiem ile one kosztują. Avilla nowa to koszt około 25tyś.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sorry a z jaką prędkością chcesz pływać na tym silniku ?

Bo jak 5,5m z kabinką to na 115 w 3 dorosłe będziesz pływać około 60 km/h

 

Kolega ma openkę 5,3m z silnikiem BF100 (HONDA 100KM) KM i w 4 dorosłe osoby ma coś koło tego.

 

Jak chcesz szybko pływać na 115 to lekka łódka typu HORN H1 czy inne podobne.

 

Ja mam RIB-a 5,4 z EVINRUDE 115 HO, w miarę szybki z głeboką V ale w zależności od śruby

offshore to max 65, VIPER - max 69 km/h czy jakoś tak (śruby 19" bo są w WOT)

A mój silnik to jedna z mocniejszych 115

 

Albo rybka albo akwarium. Przy 115 KM albo łodka do ścigania (lekka, mniejsza V)

Alby łodka z kabinką, cięższa (np. z głebokm V jak zamierzasz pywać na morskich przybrzeżnych) i max w okolicy o której piszesz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Także moje zdanie jest takie, że łódka nie śmigana w hołdzie dla naszych wspaniałych, tracących w smrodzie zdrowie producentów a silnik używany w proteście przeciw jawnemu zdzierstwu zagranicznych korporacji ;-)

Moje zdanie jest dokładnie odwrotne - pewny, nowy silnik (ew. do 3 lat), łódź używana (oczywiście w dobrym stanie i polska - dalej w hołdzie naszym producentom :)).

 

Święte słowa kolego Marsik. W stu procentach się zgadzam z Twoim podejściem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Producent Avilli twierdzi, że z silnikiem 115KM płynie 90km/h. Łódź waży około 500kg.

 

Odnośnie używanego silnika-cena nowego to kosmos. Nowy silnik 115KM to około 45tyś.

Chcę pierw kupić nową łódź, a z silnikiem to czas pokaże. Ale raczej używka.

 

Szkoda, że nikt tu takowej łodzi nie posiada.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Producent Avilli twierdzi, że z silnikiem 115KM płynie 90km/h. Łódź waży około 500kg.

 

Odnośnie używanego silnika-cena nowego to kosmos. Nowy silnik 115KM to około 45tyś.

Chcę pierw kupić nową łódź, a z silnikiem to czas pokaże. Ale raczej używka.

 

Szkoda, że nikt tu takowej łodzi nie posiada.

Niewierz w to nie poleci 90 najwyżej 7 dych

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Producent Avilli twierdzi, że z silnikiem 115KM płynie 90km/h. Łódź waży około 500kg.

 

Odnośnie używanego silnika-cena nowego to kosmos. Nowy silnik 115KM to około 45tyś.

Chcę pierw kupić nową łódź, a z silnikiem to czas pokaże. Ale raczej używka.

 

Szkoda, że nikt tu takowej łodzi nie posiada.

 

??? ??? ??? ???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fizyki nie oszukasz. Poszukaj wzoru na prędkosć w zależności od skoku sruby.

 

Dla 6000 obr, sruba o skoku 23 da tobie w okolicy 87 km/h przy przekladni silnika mniejszej niż 2,25

Tylko, ze na tej lodzi nie dociagniesz do 6000 obr na srubie 23. Moja lodka wazy 580 kg.

Z silnikiem, paliwem i wszystkim 850 kg - zważona.

 

Pytanie czy te 500 kg to masa z akumulatorami, paliwem, masztami, materacami, itd, itp.

 

Jak chcesz pływać w 3 osoby to obstawiam na tej lodzi i silniku 115 KM srube 19 (jako optimum)  i prędkości o których pisałem.

Może popros sprzedawce aby cię przewiózł z prędkoscią 90 km/h na tej lodzi a jak nie to oskarzysz go o niezgodną specyfikację

 

Kolega ERDOL (wpis wczesniej) raportował ponad 80 km/h ale na silniku 220 KM ....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Według producenta masa 640 kg http://sportyacht.com.pl/lodzie/lodz-avilla-520-open/

To wiecej o 60 kg jak moja. Jak dorzucisz prysznic, wodę, kibelek, ...

 

Jak z Yamą 115 będziesz dociagal do 6000 ob na srubie 19 to przekroczysz samemu 70 km/h

Ale w pelni wyposazona, z paliwem i wszyskicm w 3 dorosłe osoby sruba 19 może być zbyt duża i możesz nie dochodić do zakresu WOT. Najlepiej jakby producent mial gotowy egzemplarz i moglbys wypróbować z pełną załogą z którą zamierzasz pływać

 

>>>>>>>>>>>>

 

Policz lodka 650 silnik 200 z olejami, plynami, AKU 20 kg, bagaze =>900 kg a obstawiam wiecej.

A taka H1 waży 200 kg + 200 kg silnik. Czyli połowę mniej niż nasze łodki (a nawet wiecej jak połowę mniej)

Jest gdzieś wzór na max łodzi w którym głownym czynnikiem jest stosunek rzeczywistej masy zaladowanej łodzi (rzeczywsta masa zwazonej lodki z silnikiem i wyposazeniem i zalogą) do mocy silnika.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobrze zrobiona nowa łódka 5-metrowa nie wyjdzie mniej niż 500kg bez wyposażenia, nie wyjdzie też taniej niż 30tyś. Ale nie ma to jak pojeździć, pooglądać, chyba, że szkoda Ci czasu to czytaj co tu radzą albowiem wiedzą co mówią ;-) Producent/sprzedawca powie Ci to, co chcesz usłyszeć, tak jak pisałem to nie jest segment poważnych łodzi dla poważnych klientów ale jak pobadasz sprawę to sam dojdziesz do różnych smutnych wniosków.

 

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...