Skocz do zawartości

Jeziorak


skipper
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Dziękuję za informacje. Zwoduje się w Zalewie bo tam znam slip i atmosfera fajna i tłoku dotychczas nie było.

W Zalewie jak zawsze spokojnie,cała marina dla Ciebie,niestety trzeba za to zapłacic płytkim jeziorem Ewingi i Kanałem Dobrzyckim,jak zobaczysz co wypływa z za rufy i jaki ma zapach to będziesz widział,nie tragedia,sam tam pływam bo nie lubię tłoku w Siemianach,coś za coś,ale fajnie że Ci się spodobał Jeziorak,mam nadziej że sie nie zawiedziesz.

Dziwie się że nie pogłębiają samego szlaku,bo to by częściowo załatwiało temat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 358
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Dziwie się że nie pogłębiają samego szlaku,bo to by częściowo załatwiało temat.

Gdzieś wyczytałem, że mają obiecaną budowę śluzy która podniesie poziom wody o 0,5 m, co ma załatwić sprawę niskiej wody. Próby pogłębiania nic nie dają bo szlam cały czas napływa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z powodów poznawczych pojechałem na cypel. Wodowanie jak w stoczni razem z załogą super ale pomosty i sanitariaty 100 lat za Zalewem. Popłynęliśmy w stronę Iławy i odnoszę wrażenie że lokalesi zachwyceni wzrostem ruchu turystycznego zapomnieli o dbaniu o infrastrukturę bo nie widać gospodarskiej ręki konserwatora. Pomosty się rozpadają a nawet ten przed restauracją Stary tartak zgniły,pękający i brudny tak że po godzinie parkowania odbijacze czarne, w krzaczorach papierzaki i śmiecie, w wodzie puszki i butelki. Jestem tu 4 raz i poprzednio tego nie było czyli dzicy też tu dotarli
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety informacje od Denisa się nie potwierdziły. Na kanale między Dałby a Miłomłynem naliczyliśmy kilkanaście kołków wbitych w dno na szlaku i zaliczyliśmy 4 uderzenia w przeszkody podwodne. Śpimy w krzaczorach na jeziorze Ilińsk na przeciwko brzegu rozrywkowego
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj zwiedzaliśmy jeziora Ilińsk i Rudą Wodę ale najbardziej podobał nam się jezioro Bartążek zwłaszcza na początku i kanał do niego prowadzący to wg mnie prawdziwe perełki dla miłującego naturę motorowodniaka. Powrót na Dalby kanałem znowu nieprzyjemny z powodu 3 zderzeń z podwodnymi przeszkodami w tym 2 na ostatnich 100 m przed Dalbami. Podejrzewam jakąś złośliwość lokalesów. W połowie kanału przy domu Sołtysa wbita w dno zatdzewiała stalowa rura metr od środka szlaku
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Giees;

O śluzie też słyszałem,ale to nie mała inwestycja i nie za bardzo wierzę w jej powodzenie.

Utrzymanie mariny w tym roku kosztowało gminę Zalewo ok.80 tys.zł,raz sie pytaliśmy ile mieli załóg za sezon to powiedzieli że 60 co to za biznes.

Ostatnio wsypali jakiś proszek który miał pomóc w pozbyciu sie tego paskudnego mułu pochodzącego z funkcjonującej tu za komuny garbarni skór,jest nowy pomysł na wpuszczenie jakiś ryb które miały zjeść to g..no, to musiałaby być jakiś ścierwojad.

Oldzbig;

Niestety w kanale Iławskim są jakieś kłody zatopione,trzeba też uważać pod mostami,lokalni wrzucają tam różności,sam uderzam w nie po kilka razy za jedno przejście,będę pisał pismo do RZGW Gdańsk w tej sprawie,zobaczymy.

Temat śmieci narasta,tak jak pisze Rybiłowek nie ma koszy przy pomostach,ale sądzę że gmina się kapnie że źle robi ,to samo zauważyłem wkoło j.Roznowskiego poznikały po reformie oznaczone wysypiska dla turystów,ale w tym roku wróciły,więc wierzę że i na Jezioraku pójdą po rozum do głowy.

Generalnie widać że pomosty się zużywają, marina Siemiany która niekiedy pęka w szwach wygląda coraz gorzej,tak jak piszesz mało widać rękę gospodarza.

Ruda Woda i Bartążek  to ciekawe i trochę dzikie tereny ,lubimy tam pływać, wadą jest że nie ma nawet pomostu aby sie zatrzymać na noc.

Jak czytałem w lokalnej prasie stan wody na Jezioraku jest optymalny tak powiedział kierownik nadzoru wodnego w Ostródzie,pan powiedział że w przyszłym roku wykonają szereg prac na kanale Dobrzyckim;umocnią brzegi,wykoszą trzciny i pogłębią dno.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też chyba rozmawiałem z tym Panem (zapewne pomieszkuje nawet na tym stateczku, który stoi zacumowany przy samym slipie Międzygminnego Ośrodka w Iławie(tj. na lewo od slipu).

 

Osobiście w trakcie rejsu przed tygodniem też  chyba 4-5  razy zahaczałem o jakieś większe przeszkody na kanałach.... ale bez tragedii...

To absolutnie nie weryfikuje niekorzystnie  mojego zachwytu nad tym szlakiem.  :-\

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety informacje od Denisa się nie potwierdziły. Na kanale między Dałby a Miłomłynem naliczyliśmy kilkanaście kołków wbitych w dno na szlaku i zaliczyliśmy 4 uderzenia w przeszkody podwodne. Śpimy w krzaczorach na jeziorze Ilińsk na przeciwko brzegu rozrywkowego

 

Przykro mi, że zaliczyliście jakieś przeszkody. Moj optymistyczny wpis był podbity dodatkowo pewnie tym, że w poprzednich latach bardzo często coś trafiałem (nawet na tym krótkim kanaliku miedzy Daubami a Jeziorakiem) a w tym roku na prawdę płynęło mi się bez żadnych problemów. Może ten dreszczyk emocji na kanałach powoduje, że tez tam wracam co sezon.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wróciłem szczęśliwie do domu.

Utrzymanie mariny w tym roku kosztowało gminę Zalewo ok.80 tys.zł,raz sie pytaliśmy ile mieli załóg za sezon to powiedzieli że 60 co to za biznes.

Bardzo żałuję że nie pojechałem do Zalewa i dziwię się że inni z tej fajnej mariny nie korzystają bo warto. Zdecydowałem się na Cypel także dlatego że liczyłem na omocowanie nakrętek od tablicy oświetleniowej w przyczepie. Miły Pan obiecał że on albo sym migomatem mi je przycheftuje a ja obiecałem zapłatę. Po 4 dniach okazało się że robota nie zrobiona bp Pan nie miał czasu. Slip piaszczysty i Pan pomaga ciągnikiem ale co z tego gdy na przyczepie przechylonej w mule trudno ustawić łódkę. I tylko nostalgią można usprawiedliwić korzystanie na cyplu z warunków sanitarnych znanych z wczasów pod gruszą modnych w ubiegłym wieku gdy w Zalewie są sanitariaty na europejskim poziomie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Wróciłem szczęśliwie do domu.

Utrzymanie mariny w tym roku kosztowało gminę Zalewo ok.80 tys.zł,raz sie pytaliśmy ile mieli załóg za sezon to powiedzieli że 60 co to za biznes.

Bardzo żałuję że nie pojechałem do Zalewa i dziwię się że inni z tej fajnej mariny nie korzystają bo warto.

Mam ciocię w Zalewie, którą staram się dość często odwiedzać, w Zalewie bywam od dziecka. Tę marinę zrobili tam naprawdę świetną, pamiętam, jak nic tam kiedyś nie było, tylko stare molo i baraki nad jeziorem. A teraz się tam coś troszeczkę ruszyło w końcu, deptak zrobili i oświetlenie. Mieszkańcy tylko mają nadzieję, że w końcu w tej marinie otworzą jakąś małą restaurację, albo kawiarnię, żeby można tam było miło posiedzieć, nawet poza sezonem. Ale nie wiem, czy to w ogóle jest możliwe. W każdym razie w końcu się tam coś dzieje, bo kiedyś Zalewo dużo ludzi omijało, a szkoda, to ładne miasteczko z ciekawą historia :) A i rowerkiem wodnym można za darmo popływać, polecam  :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
  • 1 miesiąc temu...
Jak już chyba tu pisałem, zapłynąłem tam w zeszłym roku i marina choć prawie pusta to zrobiła na mnie duże wrażenie. Miła obsługa, przyjazny bosman opowiedział nam co i jak, pozwolił wszędzie zajrzeć i specjalnie dla nas otworzył wc osobno męskie i osobno damskie. Bardzo spodobał mi się tamtejszy slip. Zapowiedzieliśmy się tam z przyjazdem i wodowaniem oraz krótkim pobytem. ::)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...

Panowie i Panie, gdzie polecacie nad Jeziorakiem, jakieś domki?

 

Tak, żeby były atrakcje dla dzieci, jakaś plaża i oczywiście żeby można było śmiało zwodować i pływać skuterem wodnym?

 

Jakiś fajny kompleks?

 

Mam oferty Bajka Makówko i Cykada Siemiany, ale nie mam kompletnie opinii.

 

Proszę o pomoc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Każdego sezonu bywam po kilka razy w tych ośrodkach co wspomniałem, sam nie korzystałem z noclegów, a moja opinia wynika tylko z obserwacji.

"Chmielówkę" odwiedzili moi znajomi, byli zadowoleni, ośrodek jest zadbany,czysty. Jeżeli szukasz spokoju to polecam.

W "Cykadzie" bywam na piwku, standard wyższy jak domki w Chmielówce, w okolicy polecam rybkę w "Szopie", knajpy, sklep, po prostu Siemiany

Makowo, dla mnie to taki grajdołek, knajpy, stare domki, bałagan...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij


×
×
  • Dodaj nową pozycję...