Spodzina Mercury 50HP

[krzysztofCz]

Silnik 50 HP nr 1C306926 z 2015 roku, przekładnia 1,83:1. Wyjąłem tuleję nośną z simeringami (nr 16) lecz nie mogę wyciągnąć wałka (nr 13) śruby. Rusza się tylko kawałek, a później coś go trzyma. Bez jego wyjęcia nie odkręcę wału silnika. Muszę też wyciągnąć wałek zmiany biegów by wymienić simering i oring. Może jakieś podpowiedzi ?

Edytowane 26 Stycznia przez krzysztofCz

[Beny72]

Jakiego katalogu używasz czy te nr.które podajesz to z manuala?

Wałek główny ma nakrętke od dołu(klucz calowy)Po odkręceniu dopiero go wyjmiesz ze spodziny.Wałek zmiany biegów trzyma tulejka z simeringiem.

[krzysztofCz]

https://public-mercurymarine.sysonline.com/Default.aspx?sysname=NorthAmerica&company=Guest&NA_KEY=NA_KEY_VALUE&langIF=eng&langDB=eng

To znaczy, że muszę wałek zmiany biegów wyciągnąć i odblokuję wał śruby. Patrząc na rysunek tak myślałem, jest tam zawleczka, która powinna "wypchnąć" tulejkę z simeringiem. Wał silnika jest oczywiście z nakrętką, tak jak w innych spodzinach które robiłem. 

Dzięki za podpowiedź.

Edytowane 28 Stycznia przez krzysztofCz

[mike217]

Teoretycznie wałek śruby powinien wyjść po pociągnięciu do tylu razem z jednym kołem zębatym , przesuwka zmiany biegów . Teraz trzyma go tylko pasowanie w przednim łożysku wałeczkowym stożkowym .  Przednie koło zębate zostanie w złożeniu razem z tym łożyskiem . Wałek zmiany biegów nie trzyma go bo jego krzywka naciska tylko na szpilkę stalowa która wyjmiesz razem z walkiem

sruby . Pociągnij jakimś ściągaczem za wałek albo mlotkiem

udarowym

go „ wypukaj” 

[mike217]

Przednie kolo zębate siedzi w przednim łożysku na wcisk a w tym kole masz osadzony wałek . Suwliwie lub na lekki wcisk .

tylko to trzyma . Koło przenosi moment na przesuwke a ona poprzez wielowypust

na wał śruby . 

[krzysztofCz]

Wałek zmiany biegów wyjęty. Wałek śruby przesuwa się kilka cm do przodu i do tyłu, nie jest sztywny, można ruszać nim również "na boki". Musiałby wyjść z tymi elementami które są w ramce nr 27, a zębatka z łożyskiem zostanie.

[krzysztofCz]

mike217 dzięki, było tak jak mówisz. Został mi wałek silnika, ktoś chyba łożysko i tuleję na klej uczciwie wcisnął bo nie mogę ruszyć. Na razie zalałem WD, może pomoże 😀

Dotychczas robiłem parę spodzin, ale z drążkiem biegów góra/dół, ta jest pierwsza z drążkiem obrotowym. Kolega się męczył, nigdy tego nie robił, więc wolałem mu pomóc póki nie będzie za późno 😉

Jutro i pojutrze mam w końcu pogodę na morze więc pewnie dopiero w środę będę walczył dalej.

Jeszcze raz dzięki Wam za pomoc.

[mike217]

Opalarka w dłoń i nagrzać . Łożyska same wylecą . To są wszystko pasowania dość ciasne i składane na prasie na ciepło . Rozgrzej korpus spodziny na te 100 stopni i wyjmiesz . 

[Beny72]

Ta tulej plastikowa z simeringiem na na wałku wchodzi dość ciasno i ma jeszcze oring z boku.Wyjęcie jej to jej destrukcja.Nakrętke 12 odkręciłeś???

Edytowane 28 Stycznia przez Beny72

[krzysztofCz]

Po podgrzaniu ta tuleja wyszła. Pod nią jest jeszcze nakrętka (25), którą trzeba odkręcić by wyjąć wałek z łożyskami. Jednak nie trzeba go wyjmować bo simeringi siedzą w tulei. 

Jeszcze pytanie. Wchodzi bieg do tyłu i luz, do przodu słychać i czuć, że przełącza lecz śruba nie łapie. Jednak wydaje mi się, że tak ma być, dopiero jak silnik kręci to śruba łapie.

[krzysztofCz]

A może końcówka (7) musi w jakiś sposób wchodzić w końcówkę (26) bo jak przesuwka ma wracać do zębatki ? Przy wyciąganiu wałka śruby jednak nic nie odhaczałem, wyszedł "po prostej". Kiedy dociskałem przesuwkę śrubokrętem to też nie łapała zębatki, tak jakby nie mogła dalej pójść, opierając (26) o (7). Ta (7) ma końcówkę jak łebek gwoździa, a (26) ma takie przecięcie.

Edytowane 4 Lutego przez krzysztofCz

[krzysztofCz]

Dobrze myślałem, (7) tym łebkiem musi wejść w nacięcie (26), wtedy kontroluje ruch przesuwki w obie strony przy zmianie biegów, bo tu nie ma żadnej sprężyny powrotnej. Nie jest łatwo to zmontować i później trafić wałkiem zmiany biegów. Do demontażu wału śruby trzeba wyjąć też wałek zmiany biegów. Wysuwając wałek śruby trzeba na koniec trochę go przechylić i unieść, wtedy wyjdzie z tego nacięcia (26). 

Jeszcze raz dzięki za podpowiedzi.