Skocz do zawartości

Elektroniczny system pomiaru zużycia paliwa


CALCIO23
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Panie ogorek tak czytam co napisałeś CYT."

 

Znam kilku użytkowników Suzuki i kupowali dla Lean Burn i dla niższego spalania i twierdzą, że mało im palą.

Ale znam goscia z Austalii, który pływa po 5 tys mth rocznie (na rybki z dziećmi) i poleca głownie Yamahę."

 

Wziąłem do ręki liczydło i przeliczyłem  5000mth podzieliłem przez 365 dni i wyszło mi, że gość dziennie pływa13,7 godziny, to ja się pytam kiedy on te ryby łowi??? Z całym szacunkiem kolego @ogorek  ale staraj się traktować wybiórczo te opowieści z

"Rzacholeckiego lasu" I juz na koniec mojej pisaniny, czy uważasz nas za totalnych kretynów,  pisząc o tych 5000 godzinach rocznie na wodzie? :o

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 136
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Sorry - sprawdzilem na RIb.net - miało byc 500.

Mają domek nad morzem i tak spędzają weekendy jak i popołudnia - też bym tak chciał

Przeprowadził się z UK do Australii za chlebem ... i ciepłem

 

>>>>>>

 

Po co używac od razu słów "kretynów" - pomyliłem się i to wszystko, co nie zmienia faktu, że pytanie było o spalanie a nie o mthś

 

>>>>>>

Tu ktoś zrobił test. Chyba to na dole - po środku - to litry na godzinę. Wydaje mi się, że w slizgu musiał trzymac 3600 obrotów ale i tak spalanie bardzo dobre

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wydaje mi się, że zamienił gdyż pisał, że rekordy ilości mth statystycznie robi Yama w Australii.

I że ma podobne spalanie co miał z Suzą.

A przy wielogodzinnym trollingu to chyba każdy motor mało pali

 

Ale kogo nie zapytasz z posiadaczy Suzy to kupił dla Lean Burn i uważa / czuje / widzi że pali mniej.

Nie wiem czy na forum zarejestrował sie @Bounty z cro.pl

Ma Suze DF90 do RIB-a 5m lekki, wąski produkcji Augustowskiej manufaktury i byłem pod wrażeniem kultury pracy tego silnika.

Twierdził, zę średnie spalanie wychodzi mu 14 l na godzinę (po Chorwacji czy Grecji).

 

Jest na forum kolega, który pływa po Augustowie i ma jakąś wersję AM-a i też chwali Suzę - kurcze zapomniałem nick-a

Kiedyś sie kłócił z nieobecnym Jackiem o ten Lean Burn.

 

Zobacz Yamę 115 i Suzę 115 z tgo linku MAJĄ TAKIE SAME SPALANIE PRZY TYCH SAMYCH OBR:

http://www.boat-fuel-economy.com/yamaha-outboard-fuel-consumption-liters

http://www.boat-fuel-economy.com/suzuki-outboard-fuel-consumption-liters

 

>>>>>>>>>>>>>>>>>>

 

Wiesz co, nawet Yama 115 z linku ma ciut lepsze spalanie i teraz zauważyłem, ze Yama 115 z linku to silnik 1,8 a suza 115 z linku to 2l pojemności. Może dlatego Yama mniej pali

 

Z kolej Yama 90 to 1,6l a Suza 90 to 1,5l i może bardziej w pojemnosciach tkwi tajemnica lepszego spalania ?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może @mikjet się ujawni i zamiesci taki test porównawczy z niemieckiej gazety silników bodajże 90 KM

I tam były pomiary głośności

 

>>>>>>>>>>>>>>>

 

http://forum-motorowodne.pl/silniki-do-lodzi/testy-silnikow/

 

Znalazłem ten wątek i porównanie. Co dziwne to Yama chyba wypadła tam lepiej w spalaniu i cichości od Suzy.

A już bardzo dziwne, że Evinrude wypadł ciszej od Suzy.

 

Haha - poczytałem dyskusję z tego linku (po raz pierwszy) i jak zwykle każdy ma swoje zdanie :)

Ale w żadnym tescie jakoś nie widać przewagi Suzy nad Yama  w spalaniu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bym się tym nie sugerował.

O ile pamiętam to ucho ludzkie rozróżnia od 3 dB w górę (różnicę w głośności)

Podejżewam, że błąd pomiaru to jakies +- 2 dB

W Yamie w tym tescie masz podobnie tylko na niższym zakresie prędkości

 

>>>>>>>>>>>>>>>>>>

 

Mnie się wydaje, ze najlepszym źródłem info jak dana łódka pływa z danym silnikiem byłby ... producent, który sporo ich sprzedał.

Mimo podobnych parametów - jak moc silniki są różne, różnie pracują pod obciążeniem

 

Pamiętam jak Jacek z HornBoats był zdziwiony, że jego Horn440 pływał inaczej z różnymi silnikami 30 KM

Inne właściwości wejścia w ślizg, inne prędkości max ...

 

Ja laik jestem ale nie sądzę aby jeden silnik wybitnie odbiegał od innych.

Możliwe, że im nowszy dowolnej marki - tym mniej pali bo to parametr na który coraz wiecej osób zwraca uwagę.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ahoy

Tylko sie spytam gdyż mnie intryguje temat. Co krok to szok.

Jeszcze nie plywam ale kompletuje sprzęta.

Poluje na Yamę lub suzę ok 50-70KM i sie zastanawiam jeśli te napedy takie paliwożerne to jaki wielki zbiornik paliwa potrzebny jak po Chorwacji chciałbym popływać? :P

Pasuje by pare godzin pośmigać...

 

pozdrawia amator

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W ile osób będziesz pływać i jaka łódka ...

 

Ja mam 5 doroslych (prawie) osób i RIB-a 5,4m z silnikiem 115 (max jaki można tam włożyć)

Załoga i bagaze to pewnie 350 kg

I zbiornik mam 100 l a wolałbym 150 ;)

 

Tylko ja robię długie trasy i po Chorwacji robię wycieczki po 100 km a w 2017 mam plany powyżej (w jedną stronę)

Ale pamiętam, że ktoś tu pisał, że ma Byalinera (dużego) i na dzień w CRO zużywa 30 l

Bo dopływają do najbliższej wysepki, pociągają zabawki, poleżą na nim

 

Zależy od tego jak chcesz wykorzystywać łódkę.

Jak będziesz pyrkał między wyspami a czasem na max to dużo nie zuzyjesz

 

Ja mam fioła na punkcie zwiedzania łódką (czyli coś ciekawego w zasiegu 100km)

I przy takim trybie - czyli długich w miare szybkich przelotach - najwięcej się zużywa.

 

Niby na godzinę wychodzi mi 14 litrów (jak podzielę całkowite zużycie z komputera przez mth silnika) ale na długich trasach z prędkością 45-50 km wole estymować 2 km na 1l więc starczy mi teoretycznie na 200km.

A że na większych falach ostatnich 15 mi nie dociąga (tak sie zdarzyło w Grecji) to wolę estymować zasięg na max 170 km.

 

Znajomy pływa po CRO i Grecji wąskim, lekkim RIB-em 5m we dwie osoby i raportuje srednie spalanie poniżej 10 l

Ma silnik 90 KM i zbiornik bodajze 50l

 

W CRO planuj urlop i trasy w pobliżu stacji nawodnych to zawsze dotankujesz.

Przecież nie musisz na jednym zbiorniku wypływać i na tym samym wracać.

 

Jak średnie spalanie wyjdzie tobie w okolicy 10l to sugerowałbym 50l

Jak trochę wiecej i też lubisz długie trasy to może 75 zmieścisz.

 

Zależy też od tego co można wcisnać na twoją łódkę.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

w związku rozważaniami na temat wielkości zużycia paliwa przez silniki różnych producentów, pozwolę sobie zwrócić uwagę na pokrewny wątek. A mianowicie, krążą jak widać pogłoski o tym że taki silnik to pali mało a inny więcej. Sądzę, że jest to zwykłe "bicie piany" bo przenosząc te rozważania na obszar silników samochodowych, nie sądzę że można powiedzieć iż np. silniki Forda palą więcej niż silniki General Motors itd. Wyniki są raczej podobne, bo producenci podglądają się wzajemnie i jeżeli któryś coś lepszego wymyśli to natychmiast pod jakąś podobną postacią wdrażają to inni. Pojawiają się na pewno akcje reklamowe, w których producenci starają się przyciągnąć uwagę do ich marki ale wiarygodność ich jest wątpliwa. Rozwiązania konstrukcyjne silników łodziowych bazują na silnikach samochodowych i na pewno nie występują tam duże różnice. No ale przypuśćmy nawet , że  któryś z producentów wyprzedził chwilowo konkurencję i jego silniki palą np. 5-10% mniej (większa różnica jest mało prawdopodobna bo musiałaby  być to jakaś przełomowa technologia). No i dobra mamy taki silnik który pali te 10% mniej niż inny i cieszymy się,  no bo będzie tani w eksploatacji a tymczasem wcale tak być nie musi. Dlaczego ?  Ano po prostu dlatego, że dużo większy wpływ na zużycie paliwa na łodzi ma sposób pływania niż samo teoretyczne zużycie paliwa przez silnik.  Na dowód przytoczę pomiary zużycia paliwa dla lodzi o masie ok. 2 ton z silnikiem Evinrude Ficht 225KM.

 

1. prędkość 9 km/h - 1,8 km/l

2. prędkość 14 km/h - 0,8-0,9 km/l

3. prędkość 17 km/h - 0,6 km/l

4. prędkość 20 km/h - 0,7 km/l

5. prędkość 35 km/h - 1,0 km/l

6. prędkość 45-60 km/h - 1,1-1,2 km/l

 

Są to rzeczywiste pomiary efektywności zużycia paliwa czyli ile kilometrów można przepłynąć zużywając jeden litr paliwa. Jeżeli przyjrzeć im się z bliska, to wyjdzie, że zwiększenie zużycia paliwa  przy zmianie prędkości z 14km/h na 17km/h wyniesie ok. 30% ! Natomiast zmniejszając do 9km/h  można spalić 50% mniej paliwa .  Porównując teraz te 10% paliwa  które być może zyskaliśmy kupując najoszczędniejszy silnik, z tymi przykładowymi 30% które puściliśmy "z dymem" płynąc z nieekonomiczną prędkością, wydaje się, że dużo bardziej sensownym rozwiązaniem dla tych którzy chcą pływać oszczędnie jest zainstalowanie do silnika który już mają (który być może nawet nie jest najlepszy) urządzenia pozwalającego śledzić bieżące zużycie paliwa, ale nie w litrach na godzinę bo to nie jest miarodajne a w kilometrach na litr zużytego paliwa. Ten wskaźnik najlepiej oddaje ile pali nasz silnik bo określa jak daleko dopłyniemy na określonej ilości paliwa.

Dla różnych silników i różnych kadłubów wyniki będą różne, ale zawsze będą występować duże różnice przy zmianie prędkości łodzi i trymu silnika.  I nieważne czy urządzeniem pomiarowym będzie Garmin, Northstar czy Flowtrecs, ważne żeby na łodzi było zamontowane coś co nam pokaże, że nie ma sensu płynąć z daną np. zbyt małą prędkością, bo w ślizgu spalimy połowę mniej paliwa. Piszę o tym nie tylko dlatego, że jesteśmy producentem urządzeń Flowtrecs, ale też dlatego, że pływam od 15 lat i bardzo, baaardzo często widuję takie obrazki jak to niefrasobliwi motorowodniacy pchają przed sobą górę wody zużywając niepotrzebnie 2 x więcej paliwa bo zapewne myślą że płynąc wolno zużywają tego paliwa mniej. Każda łódź ma pewien zakres prędkości, których należy po prostu unikać  i dobrze jest wiedzieć jaki to jest zakres.

Reasumując, każdy silnik może palić jak najmniej, jeżeli będziemy widzieli ile pali w danej chwili , pod warunkiem oczywiście , że  będziemy chcieli te informacje wykorzystać.

Pozdrawiam

Darek PL

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

  Zupełnie zgadzam się z tekstem napisanym przez Darka. Musimy jeszcze dodać to że konie mechaniczne silnika są koniami. Ale w sumie to silnik jest najbardziej sprawny i najmniej paliwożerny jeżeli utrzymujemy jego pracę przy najwyższym momencie obrotowym który uzyskuje. Moment  obrotowy jest niższy niż obroty silnika przy mocy maksymalnej. Dlatego warto wiedzieć przy jakich obrotach silnika moment obrotowy jest największy i się tego trzymać. O ile go ciężko znaleźć w danych technicznych należy wywnioskować to z urządzeń  takich lub podobnych jak kolegi i się tego trzymać . Skutek gwarantowany.

 

[edit musti - cytowanie poprzedzającego postu jest bez sensu..]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij


×
×
  • Dodaj nową pozycję...