RADAR -przepisy -pozwolenia

[edisoniras]

Na wstępie  do p. Admina: jak już gdzieś było to proszę przenieś ,

RADAR - po odwiedzeniu targów WW  i zapytaniu na stoiskach z RADARAMI - co stanowisko uzyskałem inną odpowiedź. A pytanie brzmiało : czy kupując radar do jachtu trzeba mieć na to jakieś uprawnienia, czy trzeba ten radar gdzieś zgłosić , zarejestrować, uzyskać jakieś pozwolenie itp itd . Jeśli mogę poprosić szanowne grono o wsparcie w tym temacie to bym był wdzięczny.

[MX]

Posiadanie radaru na pokładzie yachtu nie komercyjnego, nie wymaga pozwolenia. Natomiast korzystanie z tego urządzenia wymaga już od operatora stosownego uprawnienia,  jakim jest Radar ARPA Operator na poziomie operacyjnym. Warto to mieć aby uniknąć związanych z tym zagadnieniem problemów.

[Adzik]

Czy można prosić o podstawę prawną? Konkretnie wymóg posiadania ww uprawnień w przypadku jachtu rekreacyjnego (nie komercyjnego)

[MX]

Prosze bardzo.

PODSTAWA PRAWNA:

Na podstawie art. 68 ustawy z dnia 18 sierpnia 2011 r. o bezpieczeństwie morskim (Dz. U. Nr 228, poz. 1368, z 2012 r. poz. 1068 oraz z 2013 r. poz. 852) oraz na podstawie rozporzadzenia Ministra Infrastruktury z dnia 7 sierpnia 2013 r w sprawie wyszkolenia i kwalifikacji (Dz. U. z dnia 19 sierpnia 2013 r., poz.937).

 

Generalnie mozna to interpretowac na kilka sposobow, natomiast co jest istotne. Jesli Kapitan/armator lodzi Komercyjnej czy tez nie komercyjnej. Doprowadzi do kolizji w ruchu wodnym, to znajda sie tacy w Izbie Morskiej, ktorzy stwierdza iz kolizja spowodowana byla, przez nie zgodne z przeznaczeniem uzycie radaru. Bo rozumiem, ze potrzebny takowy radar jest do zeglugi po zmierzchu, bo umowmy sie w porze dnia raczej nikt nie bedzie z tego urzadzenia korzystal na poziomie rekreacyjnym. Wiem, wiem dodasz za chwilke ze plywa sie we mgle. Ok rozumiem. Ja we mgle pije piwko w porcie :)

Ile sprzetu, tyle teori i ile szkolen, tyle interpretacji. Zawsze znajda Haka :) Pozdrawiam.

 

 

[saradog]

Przepisu który jednolicie definiuje aby na jednostce nie komercyjnej do używania radaru wymagane jest pozwolenie (uprawnienia) nie mam , ale kiedy ubiegamy się o uzyskanie MMSI dla jachtu w druku RM-S jest rubryka " inne urządzenia nadawcze " i tam wpisujemy radar . Czyli ktoś pomyślał że radar należy zarejestrować(zgłosić) ale na podstawie czego ?

Wniosek jeden montujemy używamy i na pewno nie łamiemy przepisów .

 

[MX]

Tez tak uwazam.

Zastanawiam sie natomiast nad uzytkowaniem VHF. Podobna sprawa a jednak majac przystawke DSC, zobowiazany jestes juz do posiadania uprawnienia SRC (Short Range Communication) a przeciez wiekszosc z nas uzywa radia aby zawolac i zapytac @Zenka czy schlodzil juz pifko :)

Idac dalej tym tropem Krzysiek, jak polaczymy wszystko w calosc czyli: VHF, Radar i np: AIS, to generalnie wszystko spiete razem daje nam juz spore mozliwosci a co za tym idzie ktos juz na tym niebawem polozy reke i wymysli szereg szkolen i certyfikatow do uzywania takiego sprzetu. Uwazam ze to kwestia czasu.

[Adzik]

Izba Morska nie może stwierdzić, że powodem kolizji był brak uprawnień skoro nie są wymagane. Może wskazać, że powodem mógł być brak kwalifikacji, ale to nie to samo :-)

 

Do samego VHF też potrzebne świadectwo radiooperatora natomiast zawołać na piwo chyba lepiej przez komórkę/PMR/CB które nie wymagają papierów

 

AIS nie wymaga uprawnień (bezpośrednio)

[mikijet]

Stawanie przed Izbą Morską to nie to samo co bronić się przed Sądem  za pomocą kruczków prawnych.

Przyczyna kolizji i dlaczego do niej doszło. Dopiero dalej ustala się udział winy. Lepiej mieć wiedzę na temat obsługi radaru i innych urządzeń niż jej nie posiadać. Jak się narobi pasztetu to nie pomoże żaden przepis zwalniający z obowiązku posiadania papierka.

Nie ma tłumaczenia, że nie wiedziałem bo nie musiałem wiedzieć.

 

[MX]

Dokładnie tak.

Nieznajomość prawa nie zwalnia z jego przestrzegania. Jak Ci kiedyś przyjdzie stanąć oko w oko z IM, to się szybko przekonasz co oznacza prastare powiedzenie.... Polak mądry po szkodzie. Pływasz po wodach morskich, masz do tego sprzęt, to wyszkol się i załogę żeby uniknąć pasztetu.

[Adzik]

Lepiej mieć wiedzę na temat obsługi radaru i innych urządzeń niż jej nie posiadać. Jak się narobi pasztetu to nie pomoże żaden przepis zwalniający z obowiązku posiadania papierka.

Oczywiście, nikt tego nie neguje ... tylko trochę zbaczamy z tematu a edisoniras pytał o uprawnienia a nie o wiedzę i umiejętności. Nie ma przepisu zwalniającego, bo nie ma przepisu nakładającego obowiązek. Tak jak saradog to ujął: montujemy używamy i na pewno nie łamiemy przepisów

Cytowane Rozporządzenie w sprawie wyszkolenia i kwalifikacji wymienia ARPA tylko jako jeden z dokumentów potrzebnych do uzyskania dyplomu kapitana,oficera czy szypra - kwalifikacji zawodowych a nie rekreacyjnych.

[MX]

No niby tak. Tylko w kwestii rekreacji to wygląda tak, że Ty będąc właścicielem (armatorem) stajesz się także dowódcą jednostki pływającej. A że to nie wojsko to nazywają Cię kapitanem i nie stanowi to uzyskane przez Ciebie stanowisko w postaci patentu, tylko sam fakt że dowodzisz w większości przypadków łodzią która z racji na przykład posiadanej mocy zainstalowanego silnika, potrafi zrobić niezły pasztet.