Skocz do zawartości

Co sądzicie?


panpikuś
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Byłem dziś świadkiem jak szkutnik /a przynajmniej tak się zwał/ robił wała z gościa który chciał pomalować dno na swojej 9 metrowej utce. Łódka miała zostać zmatowana i bez epoxy ani żadnych między warstw pomalowana 2 x antyfoulingiem.  Będąc incognito :) zasugerowałem położenie epoksydów tym bardziej że łódka nowa ale kupiona za połowę kasy bo pogazowany żelkot na całości. Zostałem zrugany tak przez armatora jak i Wahofca :) , machnąłem ręką i poszedłem. Z tego co wiem od bosmana robota klepnięta na 2k...

Jak bardzo jest nieuczciwe waszym zdaniem takie postępowanie jako armatorów?

Moim zdaniem to partactwo i naciąganie a waszym?

Czy mieliście podobne przypadki?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W latach 70-ych ub. wieku nowiuśkie jachty klubowe zostały pomalowane , omyłkowo, antykorozyjnym patentem I-ym zamiast drugim ( antyfoulingiem) . Okazało się to dobrym podejściem do tematu osmozy. W tym samym czasie wesoły bosman OSiR, pracujący na etacie w wypożyczalni jachtów, sprzedał bokiem antyfouling i pomalował dna jachtów najzwyklejszą olejnicą. Tylko kolor się zgadzał.

Nakładane później antyfoulingi spełniały swoją rolę a co najciekawsze to kombinacje z farbami użytymi wcześniej wyszły laminatowi na dobre. Zero osmozy. Dopóki farby trzymały się kadłubów. Klubowe były matowione przed pomalowaniem więc trzymają się do dzisiaj. natomiast te ,,bosmańskie" musiały przeżywać drugą młodość.

 

Konkluzja jest taka : sam antyfouling nie zabezpiecza laminatu przed osmozą. Byle jaka farba jako podkład znacznie poprawia trwałość żelkotu.

Klient z Twojej historyjki nawet nie wie ile zachodu trzeba , żeby teraz  prawidłowo zabezpieczyć laminat. Usuwanie antyfoulingu z ospowatego laminatu nie należy do najłatwiejszych.

Pewnie przed sprzedażą ,,ochlasta" świeżym antyfoulingiem i wciśnie jakiemuś napalonemu nowicjuszowi. On z kolei pocieszy sę trochę nowym nabytkiem i odsprzeda dalej.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za odpowiedzi.

Nie dodałem wcześniej że właściciel zielony w temacie kompletnie moim zdaniem i chciał mieć dobrze, propozycja tylko antyfoulingu wyszła od szkutnika, armatorowi moim zdaniem nie robiło różnicy czy zapłaci 2k czy 4 k, jeżeli zapłacił za utkę faktycznie połowę ceny to musiał położyć co najmniej 100k pln...

W tym przypadku nasz klient nasz pan nie ma racji bytu bo nie o kasę chodziło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to w takim razie jeżeli PLN nie gra roli to szkutnik frajer i się oszukał  ;D ;D bo powinien robić naj naj naj lepiej i naj naj naj drożej :)))

 

mało tego, nie dość, że ten szkutnik to frajer to na dodatek powieszą na nim wszystkie najgorsze psy co już zaczyna się dziać, a co dopiero jak klient będzie nie zadowolony  ;D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...