agron77 Opublikowano 26 Stycznia 2018 Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2018 http://m.gospodarkamorska.pl/Administracja,Prawo/lubuskie:-akt-oskarzenia-ws-lapowek-za-patent-sternika.html Aż się wierzyć nie chce. Z jednej strony pazerni cwaniacy, a z drugiej leniwi pseudo motorowodniacy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nurexx Opublikowano 26 Stycznia 2018 Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2018 no niestety, wszędzie tam, gdzie wydaje sie jakieś zezwolenia, patenty, uprawnienia kwitnie w wiekszym lub mniejszym stopniu łapówkarstwo. A wiesz ilu kierowców jeździ po drogach, którzy kupili prawko...? :( Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Davson Opublikowano 26 Stycznia 2018 Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2018 Głowa boli od tego. Tak sobie myślę kto to mógł być. Nie dziwne że potem się widzi idiotów na wodzie. Chyba tak miało być prędzej czy później ktoś by tak skończył. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ogorek Opublikowano 26 Stycznia 2018 Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2018 Jak taki "amator" i laik motorowodny jak ja w tydzień się nauczył samemu i zdał (wieczorami) bez kursu (już były nieobowiązkowe) to ci co dawali musieli być strasnymi leniami ze im się materiałow nie chciało czytać. Na egzaminie byłem jedyny spoza kursu - reszta kursanci a i tak pierwszy oddałem arkusze. Wydawalo mi się, że ci z kursu liczyli, że będzie im "łatwiej" bo chodzili ... Zamiast chodzić i "spać" lepiej samemu przysiąść. Jest sporo materiałów (fajne książki Morki np.) Dla mnie najlepsze byłyby kursy, gdzie sam się masz nauczyć i jak zdasz teoretyczny to przystępujesz do nauki praktycznej - czyli kurs obejmuje samą praktykę po zdaniu "wejściówki". Z drugiej stony w Skandynawi nie ma żadnych uprawnień chyba a jakoś sobie radzą. Może tu chodzi bardziej o taką kulturę i dobre obyczaje która wystarczy plus dobre chęci Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Roman1 Opublikowano 26 Stycznia 2018 Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2018 Idiotów na wodzie nie brakuje, ale nie mniejszym zagrożeniem jest pływanie bez uprawnień. A co gorsze jakiejkolwiek wiedzy o tym jak się zachować w coraz większym zagęszczeniu ruchu na wodzie. Otóż byłem świadkiem takiego zdarzenia. Tata z około 7 letnią córeczką w 3 metrowym pontoniku pływają obok statku wycieczkowego na jeziorze nidzkim. I płyną kursem kolizyjnym w poprzek kursu statku. Sternik statku trąbi, ale pontonik nie reaguje i nie zmienia kursu. Tylko przyśpiesz i pcha się pod dziób statku. Inni sternicy próbują reagować, ale dumny tata ma to w głębokim poważaniu i robi swoje. Sternik statku chyba dał całą wstecz i jakimś cudem uniknął kolizji. A dumny tata jeszcze miał pretensję że ktoś coś krzyknął. On naprawdę nie nie wiedział że robi źle !!! Myślę że jakaś forma przeszkolenia bardzo by się przydała dla każdego kto pływa jakimkolwiek " pływadełkiem" Np coś jak karta rowerowa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bercik Opublikowano 26 Stycznia 2018 Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2018 Bo u nas za punkt honoru stawia się załatwienie czegoś a nie zdanie egzaminu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ogorek Opublikowano 26 Stycznia 2018 Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2018 Ewentualnie przyzwyczajenie z "poprzedniej epoki" gdzie wszystko się "załatwialo" ... Ostatnio w radio słyszałem o oskarżeniach policiantów w sprawie przyjmowania łapówek i prócz pieniędzy skusili się między innymi na dwa wiadra budyniu :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
woj70 Opublikowano 26 Stycznia 2018 Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2018 Tępić, tępić i jeszcze raz tępić łapownictwo. Bez wyjątku gdzie się pojawi powinno się tępić czy urzędnika czy innego inspektora, który się "upomina". Natomiast w tym przypadku powinni wyroki usłyszeć również dający. Tak dla przykładu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
logoslaw Opublikowano 26 Stycznia 2018 Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2018 W pełni popieram kolege "Ogorek". Propozycja rozsądna i dajaca rekojmie minimum wiedzy,bo cała reszta to kwestia kultury.Liberaryzacja uprawnien podobnie jak z uprawnieniami na rower ( wycofane) nie prowadzi do niczego dobrego. Minimum wiedzy jest potrzebna. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
andretoja Opublikowano 26 Stycznia 2018 Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2018 W UK jest prawo dla cos takiego i bardzo karalne i slusznie patrz https://www.gov.uk/anti-bribery-policy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bercik Opublikowano 26 Stycznia 2018 Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2018 Podobno chodzi o Cigacice Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MIKE_G Opublikowano 26 Stycznia 2018 Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2018 a co daje patent który jest zdany a nie za łapówkę? Nie mówię, że jestem za łapówkarstwem ale w PL robisz patent motorowodny w weekend W sobotę kurs, w niedziele egzamin Co umiesz po takim kursie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
logoslaw Opublikowano 26 Stycznia 2018 Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2018 Jeśli go zdałeś ( a nie załatwiłeś) to prznajmniej znasz przepisy . Reszta to sprawa dyskusyjna Bo ile by kolega proponował godzin praktycznego kursu?. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bercik Opublikowano 26 Stycznia 2018 Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2018 Kiedyś było 80 godzin teorii i 2 godziny pływania. Jeśli była potrzeba można było dokupić sobie godziny pływania. Dzisiaj jest jak jest. Wystarczy pośledzić ogłoszenia i wszystko jasne. Co innego jak ktoś się ogłasza z egzaminami a co innego jak się ogłaszają kurs z egzaminem w dwa lub nawet jeden dzień. Kurs w sobotę a egzamin w niedzielę. Sorki ale opędzlować kilka lub nawet kilkanaście osób w jeden dzień - nierealne. Mam na myśli żetelny kurs, a takie ogłoszenia pojawiały się nawet tutaj. Nie mam nic do osób które mają możliwość przygotowania samodzielnego i potrzebują podejść do egzaminu. Zajmuję się tym już od ładnych kilku lat i niejedno widziałem. Nawet ostatnio zgłosili się chętni na morskiego, ale chcieli "eksternistyczne". :'( My papierami nie handlujemy więc kolesi puściłem po brzytwie. Ale wiem że już coś sobie gdzieś załatwili. :'( Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lobby1 Opublikowano 26 Stycznia 2018 Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2018 A co tu dużo mówić... Sam najpierw pływałem i uczyłem się od lepszych, powoli próbowałem a później dopiero poszedłem na kurs i zdałem egzamin. Zaraz pewnie odezwie się wielu jak mogłem bez patentu ale prawda jest taka, że na żadnym kursie nie nauczysz się pływać. Tylko przepływanie co najmniej kilkudziesięciu godzin pod okiem doświadczonego sternika pozwoli Wam pojąć o co tak naprawdę kaman. I żeby była jasność - potępiam zdawanie za łapówki!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zibi Opublikowano 26 Stycznia 2018 Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2018 A dumny tata jeszcze miał pretensję że ktoś coś krzyknął. On naprawdę nie nie wiedział że robi źle !!! No przecież tatuś był z prawej :D :D :D :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ogorek Opublikowano 26 Stycznia 2018 Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2018 A co tu dużo mówić... Sam najpierw pływałem i uczyłem się od lepszych, powoli próbowałem a później dopiero poszedłem na kurs i zdałem egzamin. Zaraz pewnie odezwie się wielu jak mogłem bez patentu ale prawda jest taka, że na żadnym kursie nie nauczysz się pływać. Tylko przepływanie co najmniej kilkudziesięciu godzin pod okiem doświadczonego sternika pozwoli Wam pojąć o co tak naprawdę kaman. I żeby była jasność - potępiam zdawanie za łapówki!!! Jak poszedłem na kurs prawa jazdy dosyć późno bo w wieku bodajże 25-26-ciu lat to instruktor mowi. Niech Pan wsiada i jedziemy bo się speiszę coś załatwić. Ja mu, że nigdy nie prowadziłem a on 'jak to ojciec nie dawał auta" ??? :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adzik Opublikowano 27 Stycznia 2018 Udostępnij Opublikowano 27 Stycznia 2018 Dla mnie najlepsze byłyby kursy, gdzie sam się masz nauczyć i jak zdasz teoretyczny to przystępujesz do nauki praktycznej - czyli kurs obejmuje samą praktykę po zdaniu "wejściówki". Z drugiej strony w Skandynawi nie ma żadnych uprawnień chyba a jakoś sobie radzą. Może tu chodzi bardziej o taką kulturę i dobre obyczaje która wystarczy plus dobre chęci 1.dobry pomysł i chyba możliwy do adaptacji 2.Tu się mylisz bo w większości krajów wymagane są uprawnienia motorowodne, również w Skandynawii. Mają tylko większe 'bezpatencie' niż w PL: https://www.sdir.no/en/recreational-craft/certificates/boating-license-and-icc/ https://www.dma.dk/SkoleFritidssejlads/UddPersonligeBeviser/Speedbaad/Sider/default.aspx http://batlivsutbildning.se.preview.binero.se/kustskepparintyg/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
vmen1 Opublikowano 27 Stycznia 2018 Udostępnij Opublikowano 27 Stycznia 2018 To się już teraz nazywa "wziątka", łapówki są karane ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
giees Opublikowano 27 Stycznia 2018 Udostępnij Opublikowano 27 Stycznia 2018 Bo do uprawiania turystyki wodnej nie powinno być żadnych pozwoleń obojętnie jak je zwać. Każdy pływa na własne ryzyko tak czy inaczej i sam odpowiada za to co nawywija na wodzie. Wszelkie kwity to tylko źródło lewych interesów O0. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Davson Opublikowano 27 Stycznia 2018 Udostępnij Opublikowano 27 Stycznia 2018 Tylko jak to ubezpieczyć dobrze i tanio. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
giees Opublikowano 27 Stycznia 2018 Udostępnij Opublikowano 27 Stycznia 2018 ... dobrze i tanio. Piszesz o dwóch różnych rzeczach 8). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Davson Opublikowano 27 Stycznia 2018 Udostępnij Opublikowano 27 Stycznia 2018 Pisze o tym jak dasz dupy bez patentu a jak z patentem bez ubezpieczenia. To dla sądu dwie inne sprawy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ogorek Opublikowano 28 Stycznia 2018 Udostępnij Opublikowano 28 Stycznia 2018 Nie wiem jak jest teraz na prawko. Czy nie trzeba najpierw wykazać się teorią zanim jazdy ?? Czy to jakoś równolegle idzie. Odnośnie wejsciówek to pisze z 25 letniego doświadczenia na uczelni wyższej. Jak są laborki z wejsciówkami i student nie przejzie to nie ćwiczy i musi odrabiać. Jak na próbę zrezygnowaliśmy z wejsciówek ktoregoś roku to błedny wzrok "co robić" i zajecia schodziły na tłumaczeniu a nie ćwiczeniu. Wiem, że to trudno porównać ale może ma przełożenie i na kursy (że będzie lepiej) W Skandynawii chyba można więcej bez patentu ale przy wypadku inaczej traktowany jest gość z patentem a inaczej bez. Może i u nas tak zrobić: Chcesz - pływaj bez do jakiegoś limitu ale w razie szkody ubezpieczenie nie pomoze, chyba, ze wykupisz super drogie ? Ja się bałem kursu/pływania/egzaminu i może wielu innych to powstrzymuje od zajecia się tym hobby. W rodzinie i wsród znajomych NIKT nie pływa więc nikt by mnie nie nauczył. Oczywiście łapówkarstwo jest BE ale późniejsze zachowanie na wodzie chyba nie zalezy od tego "kto jak zdał" a od kultury i inteligencji człowieka bardziej / wrażliwości na innych / przyrodę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adzik Opublikowano 28 Stycznia 2018 Udostępnij Opublikowano 28 Stycznia 2018 U nas też tak jest zrobione - 'bezpatencie' na śródlądziu: -jacht żaglowy do 7,5m -motorowy o mocy do 10 kW -motorowy do 75 kW i o długości kadłuba do 13 m, których prędkość maksymalna ograniczona jest konstrukcyjnie do 15 km/h Jedynie o zniżkach ubezpieczeń nie słyszałem w PL Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.